Ostatnie wiadomości

Strony: 1 [2] 3 4 ... 10
11
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Buźka dnia Październik 07, 2025, 00:35:08 am »
Niestety, ale porządna konserwacja starego, często już "ciut" pordzewiałego auta, musi kosztować niemało. Każdy sam musi sobie odpowiedzieć, czy mu się to opłaca. Nowe auta, prosto z salonu, to co innego, bo to praktycznie "kosmetyka" i nie ukrywajmy, że takie auta są lubiane przez warsztaty specjalizujące się w konserwacjach, ponieważ tam praktycznie niema roboty z przygotowaniem podłoża, tylko ewentualnie z osłonięciem elementów takich jak tłumiki itp. Wyskakują mi czasem na fejsie filmy z konserwacji starych aut i tam, gdzie robią w miarę o bożemu, to jest to kupa pracy i jeszcze więcej kasy i naprawdę nie każdy może sobie na to pozwolić. Nawet na kanale Terenwizja na youtube, jest film na temat konserwacji terenówek i gość tam sporo tłumaczy o kosztach i zakresie prac, w zależności od budżetu klienta, oraz czego można później oczekiwać.
Aż podlinkuję.
https://www.youtube.com/watch?v=aHTs2MeB3yc
Firma z Kielc. Na profilu mają sporo filmów w tym temacie.
https://www.facebook.com/konserwacjakielce
12
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez maniek1 dnia Październik 06, 2025, 23:10:54 pm »
Porządna konserwacja w większości wypadków przy starszych autach wymaga demontażu wydech, zawieszenia, zbiornika paliwa i tak dalej. W wielu wypadkach do tego dochodzą niespodzianki w stylu nieodkręcające się śruby, czy przewody hamulcowe... Do tego porządne umycie spodu, oczyszczenie ewentualnej korozji, uzupełnienie mastyk, położenie podkładu, powłok poliuretanowych, wosków i tak dalej. Nie dziwie się szczególnie, że taka impreza kosztuje. Sam się na to szykuje w E46 i liczę że trzeba będzie dyche na to odłożyć.




Witam, wziąłem się za konserwację swojej LADY NIVA , zdemontowałem tylny most sprężyny drążki reakcyjne, amory , wydech i wszystkie wsporniki mocowane do nadwozia żeby dać do malowania proszkowego , przód też zdemontowany, czyszczenia co nie miara.
13
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Multec dnia Październik 06, 2025, 20:03:23 pm »
Porządna konserwacja w większości wypadków przy starszych autach wymaga demontażu wydech, zawieszenia, zbiornika paliwa i tak dalej. W wielu wypadkach do tego dochodzą niespodzianki w stylu nieodkręcające się śruby, czy przewody hamulcowe... Do tego porządne umycie spodu, oczyszczenie ewentualnej korozji, uzupełnienie mastyk, położenie podkładu, powłok poliuretanowych, wosków i tak dalej. Nie dziwie się szczególnie, że taka impreza kosztuje. Sam się na to szykuje w E46 i liczę że trzeba będzie dyche na to odłożyć.

14
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez banned dnia Październik 06, 2025, 15:20:08 pm »
1500zł za konserwacje to aż podejrzanie za tanio. Za tyle można by zrobić przeciętnie dobrą konserwację świeżego auta, ale robiąc wszystko samemu. Kolega robił w Łodzi konserwacje Skody Fabii za 2500zł i też mamy zastrzeżenia. Prawda jest taka, że jak chcesz mieć dobrze to albo rób samemu, albo szykuj conajmniej 7-8 na fachowców z górnej półki

Ile? Chyba podłogi by musiało nie być, żeby tyle konserwacja kosztowała.
15
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Tomasz#1969 dnia Październik 06, 2025, 09:02:04 am »
Ja powalczyłem ze zbiornikiem paliwa.
Zaczął się sączyć spod pasa mocującego.

Zdjąłem poczyściłem i niestety albo grubo albo wcale. W gre poszedł żel do demontażu farby, fajny ale do pełnego efektu musiałem go 3-4 razy opędzlować żeby cała zeszła, to pokazało mi skale zniszczeń - kilka miejsc korozji typu placek rdzy ale wszędzie indziej, takie drobne ślady rudej jak małe robaczki :P
Przeszlifowałem wszystko szczotką, potem środek antykorozyjny forsch i miejsca gdzie przylegają pasy żywicą :)

Nie zdążyłem pomalować, może dziś wieczorem dokończe.
16
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Gomulsky dnia Październik 06, 2025, 08:14:25 am »
1500zł za konserwacje to aż podejrzanie za tanio.
Dokladkie mówiąc, to 1700 zł.
Wszystko zależy. Jeśli prowadzisz DG, zatrudniasz kogoś, wynajmujesz budynek od kamienicznika, masz cały sprzęt w leasingu/kredycie, rozliczasz każdą złotówkę itp., a w miesiącu takich konserwacji robisz 2 albo 3 maks. 5, to rzeczywiście 1700 zł jest raczej poniżej kosztów.
Ale jak jesteś stodolarzem, główne koszty to materiał i robocizna. W dodatku dopiero "robisz sobie renomę". A całość gnieciesz po godzinach. Wtedy ten rachunek wygląda zupełnie inaczej.
Prawda jest taka, że jak chcesz mieć dobrze to albo rób samemu, albo szykuj conajmniej 7-8 na fachowców z górnej półki
Dlatego robiac cokolowek już przy polonezie w myślach pomstowałem na dziadka, który garaż z kanałem zrobił 3,5x4m i drzwi wjazdowe 1,8m, za to nawę bez kanału 4x4 i drzwi szerooie na 2,5m XD Jakby wszyscy do końca świata mieli jeździć maluchami...
Teraz albo podnośnik w stodole, albo zdawanie się na partaczy...

Ale trzeba przyjąć do wiadomości, że obecnie fachowcy chcą za tydzień roboty skasować jakby cały miesiąc robili.
Jak wyżej. Plus to, ze ostatnie 35 lat pompowano bańkę "kariery po studiach". Pełno jest teraz melepet, które przerzucaja papiery jak źli, a do wymiany żarówki czy przykręcenia gniazdka wołają "specjalistę" płacąc za 5 min. małpiej pracy 100 czy więcej złociszy....
No i "koszty", pozostaje pytanie czy te koszty są zawsze zasadne? Bo czy takiemu elektrykowi jest potrzeby leasing na Mercedesa? Na Sprintera pewnie tak, ale na CLE AMG jako samochód służbowy już chyba niekoniecznie? A ktoś za ten leasing musi zapłacić. Czyli paradoks, "robią koszty", a żeby urobić na koszty muszą zwiększać dochody, czyli golić klientów...
Sąsiad ma firmę budowlaną we Francji. Jak przyjechał kiedyś ma urlop swoją X7 w M-Pakiecie, to się go zapytałem dlaczego nie wziął sobie pełnoprawnej Mki? A on mi na to, ze francuska skarbówka zaraz by się doczepiła po co mu sportowy samochód do firmy budowlanej?
Taka drobna różnica między państwem poważnym a kartonowym bantustananem. ..
17
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez mareks#1181 dnia Październik 06, 2025, 05:50:26 am »
Ale trzeba przyjąć do wiadomości, że obecnie fachowcy chcą za tydzień roboty skasować jakby cały miesiąc robili. Kolega robił coś w aucie klienta z przodu. Zadzwonił do hurtowni motoryzacyjnej i usłyszał cenę 800 zł, ale jak zadzwonił do kumpla co pracuje w motoryzacyjnym, i żeby on zapytał się ile, to powiedzieli, że jak na sklep to 400zł. Inny kolega ma sklep motoryzacyjny, i u niego olej co kosztuje na allegro 90zł, to u niego 150zł. No ale dzieciom domy powystawiał, 4 dzieci. Dlatego 95% prac wykonuję sam przy swoim poldku, malowanki też jakoś ulepię.
18
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Dawid91 dnia Październik 05, 2025, 23:53:47 pm »
1500zł za konserwacje to aż podejrzanie za tanio. Za tyle można by zrobić przeciętnie dobrą konserwację świeżego auta, ale robiąc wszystko samemu. Kolega robił w Łodzi konserwacje Skody Fabii za 2500zł i też mamy zastrzeżenia. Prawda jest taka, że jak chcesz mieć dobrze to albo rób samemu, albo szykuj conajmniej 7-8 na fachowców z górnej półki
19
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Gomulsky dnia Październik 05, 2025, 23:32:39 pm »
Cisza bo polonezów już prawie nie ma, a ci co mają trzymają pod kocem :)

Ja dziś odebrałem Dustera z konserwacji podwozia. I powiem, że jestem tak średnio zadowolony.
Samo podwozie typek zabezpieczył nawet ok, ale... Nie wiedział jak bez uszkodzenia zdjąć nakładki progowe, więc? Zgadza się! Nie zdjął ich. Pytał co z tym fantem zrobić? Odpowiedziałem, żeby chociaż je odchylił i potraktował tą przestrzeń jakimś środkiem do profili zamkniętych. I co? A no jajco... Nie zrobił tego.
Potem sobie przypomniałem i napisałem SMSa z pytaniem, czy będzie aplikował jakiś środek w drzwi, maskę, tylną klapę (taki zakres przewidywał gość, u którego najpierw pytałem się o taką usługę przy tej samej cenie), a tutaj nie było to dopowiedziane - ja nie pytałem, wykonawcy się nie deklarowali... Więc miałem telefon gdzie przez 40 minut pierdolił mi o tym, że "on robił za darmo nie będzie", "trzeba było mówić od razu, to byśmy inne pieniędze ustalili", "my robimy dobrze, a inni to niekoniecznie" itp. itd. Zamiast krótkiego zwięzłego komunikatu - np.: nie wspomniałeś o tym na początku, dopłać 200 zł, to zrobimy. Co jasno dało mi do zrozumienia, że jest to pierwsza i zarazem ostatnia moja współpraca z tymi dziadami.
No i w końcu, po 2 tygodniach i 1 dniu. Lżejszy o ~1,5 klocka wróciłem do domu i wkurwiłem się na całego, gdyż ponieważ - 2 elementy nadkola przedniego były włożone byle jak i przy skręcaniu opona o nie ocierała (w dodatku trwale się odkształciły). 2 przednie nadkola nie były włożone prawidłowo na swoje miejsce. 2 gąpki wygłuszające nie były ułożone tak jak powinny być. Mało tego jedna mało nie wyrwała przewodów od bocznego kierunkowskazu. Na i creme dla creme, oddając samochód 3 razy podkreśliłem, NIE ZMIENIAĆ MIEJSCA ZASTOSOWANIA DANEJ ŚRUBY W PLASTIKACH !! !! !! Czyli jeśli do montażu nadkoli zostały użyte wkręty A i B, to wkręt typu A miał trafić w otwór po wkręcie A, a nie B, C czy D... To też spierdolili, w dodatku część gwintów w plastikach przeciągneli...
Także jeszcze siedziałem i poprawiałem po stodolarzach. Przy okazji zauważyłem, że jakby z osłony przegubu zaczął kidać smar... Więc zastanawiam się czy i do tego nie dołożyli swoich 2 groszy...
Zastanawiam się też czy przypadkiem jakiś deszcz nie podlał tego auta gdy stało na boku, bo jakoś tak dziwnie czuć w nim było wilgoć :|
Także pomny tych jakże cennych doświadczeń i tak będę musiał coś po papraczach poprawiać. I poraz kolejny sprawdza się stara prawda, chcesz mieć dobrze? Zrób sam!



Aha, cała powyższa litania w sumie by mi koło kija latała, gdyby samochód miał ponad 10 lat/150+ km nalotu. W 6 letnim samochodzie z przebiegiem 43k km fuszerka kłuje w oczy.



No a poza tym, zamontowałem sobie akcesoryjny (ale oryginalny) podłokietnik kierowcy. Względem seryjnego ma 3 zasadnicze różnice. Jest szerszy, ma w dodatkowy schowek i ma regulacje kąta pochylenia, na czym zależało mi najbardziej :) Muszę się do niego przyzwyczaić, bo na razie pomimo ustawienia pod siebie jest jakoś tak nieswojo :)
20
CAŁA POLSKA / Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Tales dnia Październik 05, 2025, 21:11:31 pm »
Co tu taka cisza? Kilka dni bez postów...
Zakończyłem montaż koronek ABSu.
https://ibb.co/ccc2jt3G
Pozostaje tylko podpięcie instalacji i zmiana "hydrauliki"
 Przy okazji zastanawiam się czy nie zrobić układu krzyżowego 🤔
Strony: 1 [2] 3 4 ... 10