Autor Wątek: "zawieszający" się rozrusznik  (Przeczytany 24762 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 23, 2008, 09:56:34 am »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Osfald po Twojej sugestii sprawdziłem stacyjkę i po prostu kluczyk nie odbijał. Jak go lekko cofnąłem ręką to działało, więc stwierdziłem, że może być po prostu stacyjka zabrudzona. Wymieniłem przy okazji kluczyk na nowy. Po użyciu penetratora i przekręceniu nowym kluczykiem, to jak go wyjąłem wyszło na nim pełno syfu. W poniedziałek zakładam przekaźnik do rozruchu jak to było sugerowane i przy okazji zaglądnę do stacyjki. Wcześniej za każdym razem nie odbijał, a po moim zabiegu działa wszystko ok, więc może była to wina śmieci nagromadzonych w stacyjce. Dodatkowo przed wyczyszczeniem stacyjka nie wyskakiwała po wyjęciu kluczyka. Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi. Napiszę za pare dni czy wszystko jest nadal w normie.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 23, 2008, 12:34:19 pm »

Offline Osfald

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 690
    • JAGUAR XJL 3.0 Supercharged 380KM
Cytat: "matucha"
Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi.


no to teraz sam widzisz jak wiele zalezy od tego w jaki sposob opiszesz swoj problem... nie wspomniales nawet slowem, ze stacyjka nie odbija... potem dostajesz wiele niepotrzebnych odpowiedzi...

jesli stacyjka blokuje sie mechanicznie to oczywiscie takie czyszczenie jest jak najbardziej wskazane...
FSO Car Team
12 lat przejeździłem wyrobami FSO. Są powody do dumy :)

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 25, 2008, 16:23:17 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Cytuj (zaznaczone)
nie wspomniales nawet slowem, ze stacyjka nie odbija...

Nawet nie wiedziałem że nie odbija ;) Sprawdziłem to dopiero dogłębnie po Twoich sugestiach. Niby odbijała, ale nie do końca.

[ Dodano: 11 Kwi 2008 21:58 ]
No i nastał ten moment. Jutro mam zamiar wyjąć rozrusznik, bo mi dzisiaj sfiksował na maksa :roll:  Zawiesił się i nie chciał odpuścić, nawet po wyjęciu kluczyka. Kilka szybkich pytań:

1.Czy mgę napotkać jakieś problemy, które sprawią, że sam tego nie zrobię (dysponuję kanałem).

2. Co muszę wymienić?

3. Czy jeśli będę kupować części, to pasują od każdego rozrusznika do Poloneza, czy powinienem jechać z rozrusznikiem, żeby mi dali to co się należy.

4. Jak się do tego po kolei najlepiej zabrać? :)
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #23 dnia: Kwiecień 11, 2008, 22:11:59 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3413
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
Cytat: "matucha"

No i nastał ten moment. Jutro mam zamiar wyjąć rozrusznik, bo mi dzisiaj sfiksował na maksa :roll:  Zawiesił się i nie chciał odpuścić, nawet po wyjęciu kluczyka. Kilka szybkich pytań:

1.Czy mgę napotkać jakieś problemy, które sprawią, że sam tego nie zrobię (dysponuję kanałem).

wprawne ręce. przy kolektorze gsi raczej będziesz musiał odkręcić alternator, chyba że masz "wprawione" ręce i wymiksujesz go od dołu jakimś cudem (widziałem raz takiego magika - powtórzyć nie umiałem)

Cytat: "matucha"
2. Co muszę wymienić?

jak nie odpuszcza to ja bym stawiałna bendix. ale przy okazji zobacz jaki stan zużycia szczotek., sprawdź izolację tego grubego kabla co idzie od automatu do środka rozrusznika po obudowie

Cytat: "matucha"
3. Czy jeśli będę kupować części, to pasują od każdego rozrusznika do Poloneza, czy powinienem jechać z rozrusznikiem, żeby mi dali to co się należy.

pasują od wszystkich

Cytat: "matucha"
4. Jak się do tego po kolei najlepiej zabrać? :)

hmm odkręcasz 3 śruby (o ile pamiętam dobrze 13mm), dostęp nie najlepszy ale wykonalne. rozpinasz kable i wyciągasz dziada. nie zapomnij odpiąć kabli od akku ;)
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #24 dnia: Kwiecień 11, 2008, 22:22:52 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
To kolejne 3 szybkie pytanka:

Bendix - kupić go od razu, czy jakoś po rozkręceniu mogę stwierdzić, że jest do d..y ?
Wiadomo że jutro sobota i może być problem z częściami.

Drugie pytanie odnośnie szczotek - tak jak przy bendixie.
Ile wogóle mniej więcej może kosztować bendix i szczotki?

3. Czy przy okazji wymienić tulejki jeszcze czy coś?

I ostanie mi się przypomniało. Czy jeśli wyjmę kluczyk, to może mi nadal nie odpuścić ten rozrusznik? Założyłem sobie przekaźnik rozruchowy i być może on się zawiesza, ale wszystko okazało się dzisiaj w trasie i nie miałem czasu się dokładnie przyjrzeć a jutro chciałbym z tym zawalczyć na dobre.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #25 dnia: Kwiecień 11, 2008, 23:27:47 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Jak sie zawiesza to niekoniecznie bendiks.
Rownie dobrze moze to byc np luz na tulejkach i tak si ebedzie dzialo, wymienic tulejki * 8zł , wymienić szczotki 8zł. wyczyścić wszystkie styki dokładnie papierem ściernym i sprawdzic. Powinno pomoc. bendix to za dorgi gips ze "ot tak sobie wymienic a moze to to"

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 12, 2008, 00:05:31 am »

Offline Osfald

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 690
    • JAGUAR XJL 3.0 Supercharged 380KM
Cytat: "matucha"
To kolejne 3 szybkie pytanka:

Bendix - kupić go od razu, czy jakoś po rozkręceniu mogę stwierdzić, że jest do d..y ?
Wiadomo że jutro sobota i może być problem z częściami.

Drugie pytanie odnośnie szczotek - tak jak przy bendixie.
Ile wogóle mniej więcej może kosztować bendix i szczotki?

3. Czy przy okazji wymienić tulejki jeszcze czy coś?

I ostanie mi się przypomniało. Czy jeśli wyjmę kluczyk, to może mi nadal nie odpuścić ten rozrusznik? Założyłem sobie przekaźnik rozruchowy i być może on się zawiesza, ale wszystko okazało się dzisiaj w trasie i nie miałem czasu się dokładnie przyjrzeć a jutro chciałbym z tym zawalczyć na dobre.


kurka, a u mnie lezy moj zregenerowany rozrusznik (wymienione tulejki, szczotki i przeczyszczony - krecil jak glupi) i az sie prosi o sprzedaz... w cenie bendiksa bedziesz mial rozrusznik :)
FSO Car Team
12 lat przejeździłem wyrobami FSO. Są powody do dumy :)

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #27 dnia: Kwiecień 12, 2008, 22:01:49 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
No i po robocie :) Wymieniłem tulejki i szczotki i jak narazie wszystko gra. Rozrusznik był już w stanie bardzo opłakanym. Tuleje wytarte na tyle, że już się 2 szczotki wycierały inaczej. Przy okazji zauważyłem, że już się zaczął wirnik ocierać o obudowę ( albo u poprzedniego właściciela tak było).

Najwięcej problemów było z wyjęciem. Najlepiej pewnie byłoby wykręcić kolektor, ale ja wykręciłem alternator, wąż od zbiornikcza wyrównawczego i jakoś poszło.

Po skręceniu nie dało się go ruszyć ani sprawdzić na prostowniku, a że nie miałem zamiaru go jeszcze raz rozkręcać, to podłączyłem na krótko do traktora to się dotarł na miejscu ;) Jak narazie odpala elegancko :) Koszt naprawy - 15 zł i duuuuużo cierpliwości.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #28 dnia: Kwiecień 13, 2008, 09:55:20 am »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Mowilem :) Trzeba o rozrusznik dbać !

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #29 dnia: Kwiecień 20, 2008, 22:24:07 pm »

txxxx

  • Gość
rozrusznik dziala na zasadzie jak wiertarka i tego typu urzadzenia - jak kazdy silnik elektr, dochodzi w nim do zwarcia, czeste przyczyny zuzycia uszkodzenia - gdy wolno kreci tuleje - mozna je samemu wymienic, gdy po przekreceniu kluczyka slyszysz CYK - to nie elektromagnes, wiem powlasnym przypadku. przyczyna zuzyte szczotki, brak swobodnego przeplywu pradu, zatluszczone wnetrze rozrusznika. Ostatnia przyczyna to komutator - wirnik rozrusznika - na jego konsu jest miedziany pierscien z wzdluznymi kreskami, jesli pierscien jest juz wytarty czyli nie widac kresek, rozrusznik sie zawiesza, nie dochodzi do zwarcia, tak jak w przypadku zuzytych szczotek, i dlatego czasem pukniecie lub odpalenie na zimnym silniku pomaga

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 04, 2008, 13:27:44 pm »

K@mil

  • Gość
Powiedzcie mi czy aby wymieniac rozrusznik musze wykręcać kolektor wydechowy?

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 04, 2008, 13:30:04 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3413
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
kwa.. czytaj uważnie..!!
http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?p=337418#337418
przy żeliwniaku nie musisz.
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 04, 2008, 13:34:43 pm »

K@mil

  • Gość
jimo#1921, luz spokojnie.
Jedni pisali, że wykręcają rozrusznik i węże jakieś.
Chcę się upewnić.

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 04, 2008, 13:36:45 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3413
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
K@mil, matucha wyraznie napisał, że wymontował alternator, kolektora nie ruszał.
idź do samochodu i kombinuj, wyjąć się da bez wyjmowania kolektora, tyle w temacie
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 04, 2008, 13:39:31 pm »

K@mil

  • Gość
jimo#1921, ok dzięki będę działał.
Muszę wymienić tulejki i szczotki.

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 04, 2008, 19:25:03 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Da sie rowniez bez odkrecania alternatora :) Master Boczek wykonal to u mnie kiedys. Trzeba odpowiednio obrucic i wyciagnac rozrusznik, ale da rade :)
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 04, 2008, 19:42:34 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
wszystko zalezy od rodzaju zastosowanego alternatora :)
Mi sie w starym poldku udało to zrobic (regulator na fartuchu)

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #37 dnia: Maj 04, 2008, 23:03:23 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
K@mil, nie opisałem tego w tym temacie, ale dobrze mieć wiertarkę pod ręką. U mnie śrubki od szczotek nie chciały póścić śrubokrętem i 2 dałem radę kombinerkami, ale 2 sztuki tak siedziały, że musiałem rozwiercić. Dałem wszystkie nowe eleganckie, najlepiej na imbusik kupić i nie będzie problemu za następnym razem przy odkręcaniu.

No i jak założyłem szczotki, to je sobie przyciągnąłem taśmami "bzytkami" i po zlożeniu rozrusznika poucinałem, żeby się to dobrze składało, bo szczotki będą przeszkadzać.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 05, 2008, 17:04:00 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)

najlepiej na imbusik kupić i nie będzie problemu za następnym razem przy odkręcaniu.


To ze tobie jest wygodniej nieznaczy ze tak jest lepiej...
Ja mam jakos sruby ktore odchodza BARDZO łATWO :)

Pierwszy raz slysze o rozwiercaniu srub od szczotek, nigdy sie nei spotkalem z tymz e stawiaja one jakikolwiek opór :)

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

"zawieszający" się rozrusznik
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 05, 2008, 17:28:13 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Stingerek, czego się czepiasz? Nie chciały puścić to musiałem coś z nimi zrobić. Wolałem rozwiercić niż urwać coś z rozrusznika. To że w Twoim puściły nie znaczy że w każdym muszą puścić bezproblemowo. I nie wiem co ma szkodzić to, że śruba jest na imbus  :?:
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)