Autor Wątek: Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE  (Przeczytany 32571 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #100 dnia: Maj 09, 2010, 20:46:46 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
nie nie :) wszystko jest. Wiem jak to wyglada i na czym to polega ;) A niech sobie wisi. Wszystko dziala, takze jest w porzadku.

No, dzisiaj dogiąłem staba... martwilem sie o gięcie go, a najgorsze bylo jego zalozenie.... giecie to nic prostszego. Wkrecany w imadlo, palnik w łape, i grzejemy miejsce gięcia. Okolo 4minuty i to miejsce jest nagrzane do czerwonosci. Pozniej lapiemy, troche sily trzeba uzyc, ale bez przedluzek itp, i skrzywiamy. I gotowe. Ale najgorsze pozniej... Przez to wygiecie stab jest nieco dluzszy. I pod innym katem sa te tuleki, ktore montujemy w lacznik. Lacznik tez nieco trzeba podgiąć. I nie wiem, ale mi za ch*** nie chcialy podejsc ori otwory do mocowania staba do podluznicy. wiec bylem zmuszony wywiercic nowe otwory, ok 2cm blizej przodu. I teraz gra i huczy. Jeszcze tylko mocowanie sanek, ktore tez trzeba przerobić...

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #101 dnia: Maj 10, 2010, 08:42:47 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytat: "FaZi"
Przez to wygiecie stab jest nieco dluzszy. I pod innym katem sa te tuleki, ktore montujemy w lacznik. Lacznik tez nieco trzeba podgiąć. I nie wiem, ale mi za ch*** nie chcialy podejsc ori otwory do mocowania staba do podluznicy. wiec bylem zmuszony wywiercic nowe otwory, ok 2cm blizej przodu.

U mnie też przednie łączniki są powyginane ale stab jest na oryginalnym miejscu na podłużnicach. Jak dobrze że ja tego nie musiałem robić...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #102 dnia: Maj 10, 2010, 21:47:58 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
No wiec tak, dzisiaj pierwszy raz go porzadnie przegoniłem. Moje wrazenia sa takie: most jak w czołgu, przy 30km/h jest niemilosierny zgrzyt i huk. Powyzej 60 nastaje lekka cisza. Ale co do silnika mam pare watpliwosci. prosilbym Was o porady. No pali pieknie, na poczatku jak jest zimny troche klekocze, i czasem zdarza mu sie palic na 4 garnki, ale tak nie jak powinien. Jakby jeden byl lekko zamulony.

I taka sytuacja. Jak jest silnik cieply, chodzi pieknie, cichutko az miło, obroty 800. Przy delikatnym wciskaniu gazu (oczywiscie na jałowym) wkreca sie pieknie i rowno, ale jak sie momentalnie da duzo gazu to on zwieksza obroty jak traktor (tu tu tu tu tu...). I to samo nastepuje przy jezdzie. Ruszam i jade, wrazenie jest głupie, bo caly samochod trzepie, wolno sie wkreca na obroty i slychac jak plewi. czyli tak jakby pod obciazeniem nie palił na wszystkie cylindry. A wiec co moze byc przyczyną? Zauwazylem tez jak jechalem teraz, ze jak ruszylem ze skrzyzowania, wbilem 2 i ciagne, gaz na stalym poziomie, a on ciagnie, za chwile lekko go przydusilo i znow strzal i ciagnie. Hmmm....


I jeszcz jedno, do czego dochodzi kabel brazowo biały? Taki cienki. Wychodzi on z wiaziki tam kolo cpwk. I nie wiem do czego on musi isc... Jak go dotkne do masy to silnik zaczyna kuleć...

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #103 dnia: Maj 10, 2010, 22:57:56 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Wyjmij kompletną listwę wtryskową razem z wtryskiwaczami na wierzch tak żebyś widział końcówki wtryskiwaczy. Zakręć pare razy rozrusznikiem, wtryski mają sikać na około 40cm któtkimi impulsami. (gdzieś zoltan filmik wrzucał)
Jeśli tak nie jest:

Wymień filtr paliwa - zdemontuj CAŁĄ LISTWĘ WTRYSKOWĄ - każdy wtryskiwacz namocz na noc w nafcie.
Następnie DOKŁADNIE obstukaj WLOTEM o deskę (ale tak ile pary w łapach)
Potem weź kompresor i przedmuchaj w OBIE STRONY podłączając impulsowo wtryskiwacz na prądu.



Wygląda na to że któryś wtryskiwacz albo słabo działa albo wręcz przeciwnie  - leje jak z wiadra.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #104 dnia: Maj 10, 2010, 23:12:58 pm »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
A słyszysz cykanie wtryskiwaczy? (odgłos teki jakby w OHVce iskra waliła do masy) sprawdź czy przy dodawaniu gazu to cykanie zwiększa znacznie swoją częstotliwość.
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #105 dnia: Maj 11, 2010, 10:36:29 am »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Cytat: "Stingerek"
zdemontuj CAŁĄ LISTWĘ WTRYSKOWĄ - każdy wtryskiwacz namocz na noc w nafcie.
normlamnie cala listwe wdupczyc do nafty i niech lezy?
Cytat: "Stingerek"
Potem weź kompresor i przedmuchaj w OBIE STRONY podłączając impulsowo wtryskiwacz na prądu.
na chwile tylko podlaczyc wtryskiwacz do pradu, czy moge go wlaczyc i zostawić "otwartego"? nic sie nie stanie? I czy obojetnie ktory kabel to plus a ktory minus?

Cytat: "graczol1"
A słyszysz cykanie wtryskiwaczy? (odgłos teki jakby w OHVce iskra waliła do masy)
no jest takie cos. srpawdze jeszcze dokladnie.

Nie wiem do czego ten bialo-brązowoy kabelek idzie, moze on jest od jakiegos czujnika, i przez to nie pali? Bo nie dostaje dokladnych informacji?

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #106 dnia: Maj 11, 2010, 11:51:08 am »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1061
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
Cytat: "FaZi"
Stingerek napisał/a:   
zdemontuj CAŁĄ LISTWĘ WTRYSKOWĄ - każdy wtryskiwacz namocz na noc w nafcie.
normlamnie cala listwe wdupczyc do nafty i niech lezy?

Fazi ty czytać nie umiesz? Całą listwę wyciągnąć, a moczyć w nafcie same wtryski.....
Cytat: "FaZi"
Stingerek napisał/a:   
Potem weź kompresor i przedmuchaj w OBIE STRONY podłączając impulsowo wtryskiwacz na prądu.
na chwile tylko podlaczyc wtryskiwacz do pradu, czy moge go wlaczyc i zostawić "otwartego"? nic sie nie stanie? I czy obojetnie ktory kabel to plus a ktory minus?

Możesz chwile go trzymać pod napięciem, ale głównie chodzi o to żeby cały syf który się zgromadził w okolicach części współpracujących we wtryskiwaczu wyleciał razem z powietrzem, więc dlatego masz podawać impulsowo. Mi się zdarzyło podłączyć odwrotnie i chyba nawet działał, napewno go tak nie uszkodzisz.

Czyszczenie wtryskiwaczy to tak jak czyszczenie gaźnika w ohv tylko, że wtryski duużo rzadziej.

[ Dodano: 11 Maj 2010 11:57 ]
Cytuj (zaznaczone)
I jeszcz jedno, do czego dochodzi kabel brazowo biały? Taki cienki. Wychodzi on z wiaziki tam kolo cpwk. I nie wiem do czego on musi isc... Jak go dotkne do masy to silnik zaczyna kuleć...

dawca miał lpg?
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #107 dnia: Maj 11, 2010, 22:36:54 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Cytat: "Maxiu#1935"
I jeszcz jedno, do czego dochodzi kabel brazowo biały? Taki cienki. Wychodzi on z wiaziki tam kolo cpwk. I nie wiem do czego on musi isc... Jak go dotkne do masy to silnik zaczyna kuleć...   

dawca miał lpg?
nie miał. Ten kabel mam podpiety do masy, bo wtedy silnik lepiej chodzi i odpala jak jest zmny. Nie wiem do czego on idzie.

No i panowie, wykapalem w nafcie, przedmuchałem , wyczyscilem i zalozylem :D efekt - kóóóóórwa mać :D ruszalem z 1 troche gazu i traci trakcje :D seryjnie. Ale posmigalem troche i efekt wrocil. moze nie jest tak tragicznie jak wczesniej ale nie jest tak jak po wyczyszczeniu.
I zamowilem juz filtr paliwa, bedzie jutro (cale 17zł...). I mysle zeby przy okazji przedmuchac przewody paliwowe, tez nafty troche i jazda kompreosrkiem. I znow wyczyscic wtryski, w ogole caly uklad paliwowy przedmuchać... Dobrze myśle?

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #108 dnia: Maj 11, 2010, 22:38:02 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Dobrze myślisz, możesz mieć szajs z filtra i przypycha Ci wtryski.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #109 dnia: Maj 11, 2010, 22:39:28 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
no to dobrze :) a zeby uklad przeplukac nafta? ... z tym nie jestem pewien.

I czy zmiana filtra to tylko odkrecenie 2 srubek (do wezyków), czy trzeba jeszcze robic cos wiecej?

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #110 dnia: Maj 11, 2010, 22:46:53 pm »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1061
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
Cytat: "FaZi"
I czy zmiana filtra to tylko odkrecenie 2 srubek (do wezyków), czy trzeba jeszcze robic cos wiecej?

to wszystko.
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #111 dnia: Maj 11, 2010, 22:50:40 pm »

Offline Kapitan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Mężczyzna
    • caronez 95r. 1.8 16V
odkręcasz dwa przewody paliwowe, obejmę od ściany grodziowej i zakładasz nowy filtr.
niby tylko dwa przewody a ile kur** trzeba do pomocy...
ja jak odkręcałem to wykręcałem filtr razem z przewodami giętkimi bo zły dostęp jest.
czarna wołga :) już jeździ ale jeszce nie do końca:)

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #112 dnia: Maj 11, 2010, 22:54:17 pm »

Offline Senn#1869

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1388
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1500C Rover 820Si MG ZS180
No i zamiast nakretek kreca sie przewody :)
Były: C+1.4 K16 DOHC C1.6 K16 DOHC C+1.8 K16 DOHC Jest Polonez 1500C
Rover 820Si LPG
MG ZS180 PB
Renault Espace IV Pb

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #113 dnia: Maj 11, 2010, 23:04:28 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
no podejrzewam ze tak bedzie.. ale cóż. Moze jakos dam rade. Wd-40 i jazda :D

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #114 dnia: Maj 11, 2010, 23:41:38 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Kolego - skoro znowu ci się nabija to powiedz mi czy bak masz od dawcy też ? czy swój ?
Jeśli od dawcy.. radzę mu zafundować dokładne czyszczenie.





P.S.

Cytuj (zaznaczone)

No i panowie, wykapalem w nafcie, przedmuchałem , wyczyscilem i zalozylem :D efekt - kóóóóórwa mać :D ruszalem z 1 troche gazu i traci trakcje :D seryjnie


A nie mówiłem :) że dostanie kopa :D

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #115 dnia: Maj 12, 2010, 12:04:33 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Cytat: "Stingerek"
Kolego - skoro znowu ci się nabija to powiedz mi czy bak masz od dawcy też ? czy swój ?
Jeśli od dawcy.. radzę mu zafundować dokładne czyszczenie.
od dawcy... kurde nie widzi mi sie sciaganie tego znów :/ masakra jest to wlozyć... a czym to wyczyscic? moze byc woda pod duzym cisnieniem? czy nie bardzo? moze jakis inny specyfik?

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #116 dnia: Maj 12, 2010, 12:14:05 pm »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1061
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
Żeby wypłukać bak to raczej nie da się tego zrobić bez jego wyciągnięcia z samochodu. Do płukania użyj wody, ewentualnie trochę płynu do naczyń, w samym baku raczej nie masz jakiegoś wielkiego syfu przyklejonego do ścianek tylko taki pływający na dnie i wystarczy go wypłukać. Przewody tak samo wg. mnie wystarczy przedmuchać.
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #117 dnia: Maj 12, 2010, 21:28:18 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
dobra, baku nie ruszałem. Jedynie przewód paliwowy ktory dochodzi od pompki do filtra przeczyscilem. wymienilem filtr (stary filtr jak go wyjalem i wylalem zawartość to bylo cos jak kawa :| takie mętne i jeszcze takie kawałeczki jakby piach? platki rdzy? wyplukałem, wyczyscilem wtryski i narazie jest strzał!! :D

ale nie wiem, cos niespodziewanie nie trzyma mi wolnych obrotów. Tak strasznie kuleje. jak mu dam przepustnica troszeczke to chodzi równo. Jak dotkne czujnika polozenia przepustnicy (jak go poruszam) to obroty wchodza w góre. To sie jakos reguluje?

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #118 dnia: Maj 12, 2010, 21:30:11 pm »

Grejfrut

  • Gość
chłopie.... wypłucz ten bak, czy masz choc troche logiki w sobie?? uważasz ze filtr sam z siebie się przytkał??

Rover - K16 zamiast OHV, Caro MR91 GLE
« Odpowiedź #119 dnia: Maj 24, 2010, 15:27:11 pm »

Offline Maxiu

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1061
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro MR 91
Może mi ktoś podać wymiar (śr. zew, wew, dł.), albo jakiś symbol z katalogu, łożyska wałka sprzęgłowego (łożysko osadzone w wale korbowym).
FSO Polonez Caro 1.6 k16 :) lpg 92' L-46
4 elektryczne szyby , wspoma, lusterka elektryczne, podgrzewane, IG Standard podgrzewane, podłokietnik
były #1935