Autor Wątek: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader  (Przeczytany 23693 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 14, 2011, 22:49:31 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Zrobię odkop :)

Jak w tym temacie już piasałem, miałem rust evadera w samochodzie. Siedział tam taki biedny przyklejony, obcięte kable od dłuższego czasu. Jakiś czas temu postanowiłem szajs rozebrać i zobaczyć co jest w środku.
Dawno mnie nic podobnie nie rozbawiło:
-kostki, czyli jakieś tam anody (jak zwał, tak zwał) to nic innego jak klocek plastiku w który jest zatopiony kabel :)
-Pudełko, zwane komputerem :) ma w środku układzik do migania diodą <lol>
http://imageshack.us/photo/my-images/859/27092011305.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/804/27092011306.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/205/27092011310.jpg/

Według rachunku zakupu z 1995r ten rust evader kosztowal tyle co 2 zamontowane w tym samym czasie radioodtwarzacze i alarm, więc kupe kasy. 100% goowno
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 14, 2011, 22:53:49 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
A kabelki te które idą od karoserii do czego są podłączone ?

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 14, 2011, 23:29:52 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Do niczego :) wchodzą do puszki i są przylutowane do płytki, ale ścieżki tam nie ma żadnej.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 14, 2011, 23:56:29 pm »

Offline brudny#1924

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 854
  • Płeć: Mężczyzna
  • Grzegorz
    • Fiat 125p 1.5c 1987 Volvo V70 2.4T 2001
wyjąłeś to z roverka ?! i zobaczysz teraz Ci koło odpadnie!
"wtedy stworzył Bóg FSO i zobaczył,że jest dobre":D
Cytat: Zoltan#1930
O!jest Ten Co Śpi Na Stojąco :)
Fiat 125p 1.5c 1987
Volvo V70 2.4T 2001
Peugeot 508 2.0 2013
Peugeot 308 2.0 2015

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 23, 2011, 13:20:10 pm »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1175
kostki, czyli jakieś tam anody (jak zwał, tak zwał) to nic innego jak klocek plastiku w który jest zatopiony kabel
Tą kostkę przykręciłem wkręten do nadwozia - skoro jakkolwiek ma to działać, to niech będzie podpięte do budy.
A układ do migania diodą byłby prostszy. Należałoby zamontować kawałek gołej blachy do dupowoza i sprawdzić po działaniu soli.
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 20, 2012, 19:49:47 pm »

Offline czapla499

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 58
Mam takie coś w domu kupiłem kiedyś do fiesty ale nigdy nie założyłem. :D

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 20, 2012, 21:21:59 pm »

Offline PiatasE

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 664
  • Płeć: Mężczyzna
Urządzenie działa na statkach, ale ja bym ze statków przejął inną rzecz. Pomalować Poloneza jako konserwacje farbami okrętowymi Oliva, czyli odporne na wodę z solą i powinno zdać to egzamin. Sam będę chciał w wakacje malować swojego tak.

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 20, 2012, 22:33:09 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Orętówka dobra, ale na okręt :) mają jeden poważny minus-są twarde. Na podwoziu będą pękać w miejscach gdzie są łączenia.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 20, 2012, 23:09:21 pm »

Offline PiatasE

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 664
  • Płeć: Mężczyzna
Patrzyłem już trochę i mam odporne mechanicznie i elastyczne więc nie powinno być źle. Zobaczymy w praniu.

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 21, 2012, 10:43:52 am »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1561
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
Urządzenie działa na statkach, ale ja bym ze statków przejął inną rzecz. Pomalować Poloneza jako konserwacje farbami okrętowymi Oliva, czyli odporne na wodę z solą i powinno zdać to egzamin. Sam będę chciał w wakacje malować swojego tak.

Dziala to na statkach (nie pisze o farbie ;) ), bo statki sa zanurzone w slonej wodzie, ktora dziala jako elektrolit, czy cos tam (nie pamietam dokladnie, poczytajcie sobie o tym ;) ). Jak by zanuzyc poloneza w slonej wodzie to moze by rust evader wtedy zadzialal hehe ;) (albo by zostaly same plastiki hehe)
to ja, byly Marcin#839

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 21, 2012, 13:23:58 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Tez kiedys rozbierałem tego rusta(jeszcze wtedy nie wiedziałem po co to jest, myslałem ze cos od alarmu) ale z tego co pamietam to w srodku tez nic nie było i zastanawiałem sie na jakiej zasadzie miało to działac :D Z tego co pamietam to moj był w innej obudowie duzo wiekszej i prostokatnej ze srebrnymi napisami oraz ładna czerwona dioda  <lol> Moze tez znajde gdzies rachunki to sprawdze ile kosztował
« Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2012, 13:26:56 pm wysłana przez Elwood#1887 »
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 21, 2012, 15:33:16 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2612
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
są farby okrętowe (przynajmniej tak piszą) dostępne na aledrogo. ceny około 40 zł za litr.
http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=farba+okr%C4%99towa
tylko czy jest to środek działający w przypadku naszych gównianych blach w których rdza siedzi w środku.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 21, 2012, 15:40:57 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
Wystarczy poczytać trochę o korozji i sposobach jej zapobiegania np.
# ochronę galwaniczną, polegającą na użyciu zewnętrznego źródła napięcia i zewnętrznej trwałej elektrody o kontrolowanym potencjale, połączonej w obwód elektryczny z wszystkimi elementami chronionej konstrukcji (poprzez grunt lub wodę jako elektrolit)
# ochronę elektrolityczną, polegającą na stosowaniu takiej zewnętrznej elektrody (protektora), której materiał jest mniej szlachetny od materiału wszystkich elementów konstrukcji, stanowiących z protektorem zamknięty obwód elektryczny (zamiast konstrukcji rozpuszcza się mało wartościowa elektroda) - tak jakbyśmy dali np miedziane śruby, a cała reszta konstrukcji z cynku, wszystko dookoła byłoby zżarte oprócz śrub, po to też się cynkuje blachy, zeby stykały się dwa różne metale o różnym potencjale.
# stosowaniu warstw ochronnych, izolujących korodujący metal od środowiska korozji - to wiadomo o co chodzi, czyli konserwacja.

Wychodzi na to że takie urządzonko jak RustEvader miałoby sens ale musiałoby być inaczej skonsturowane.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2012, 15:50:07 pm wysłana przez Trojan »

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 21, 2012, 15:58:36 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13829
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
tylko czy jest to środek działający w przypadku naszych gównianych blach w których rdza siedzi w środku.
chyba w twoich <lol> ,
blacha z walcowni wychodzi bez rdzy ,a rdzewiec zaczyna zawsze z wierzchu ,
wiec nie mozesz miec rdzy w srodku blachy ,a jedynie pod lakierem
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 23, 2012, 19:38:33 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
blacha z walcowni wychodzi bez rdzy ,a rdzewiec zaczyna zawsze z wierzchu ,
wiec nie mozesz miec rdzy w srodku blachy ,a jedynie pod lakierem

Masz częściową rację, ale blacha na poldkach (i innych autach) też rdzewieje "od środka".

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 23, 2012, 19:41:42 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6590
  • Płeć: Mężczyzna
Zdarza się korozja na stykach blach, jedyne co mi przychodzi na myśl ze zwalczaniem takich szczelin to strzykawka z igłą i wash primer. Tak robiłem u siebie.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 30, 2012, 15:17:30 pm »

Offline fafik

  • ostroyebak okolosyberyjsky
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 855
  • Płeć: Mężczyzna
  • nASO DREAM TEAM
    • caro gld
    • http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
tylko czy jest to środek działający w przypadku naszych gównianych blach w których rdza siedzi w środku.
chyba w twoich <lol> ,
blacha z walcowni wychodzi bez rdzy ,a rdzewiec zaczyna zawsze z wierzchu ,
wiec nie mozesz miec rdzy w srodku blachy ,a jedynie pod lakierem
a slyszales kiedys o korozji miedzykrystalicznej?
http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
Mój polonez jest jak maybach- ręcznie składany :]
Gdyby w samochodach europosłów zamontować blokadę antydebilizmu z czujnikiem wykrywającym procent absurdu w procesie myślenia, musieliby wszędzie, biedactwa, zasuwać z buta.

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #37 dnia: Maj 25, 2013, 13:14:20 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
Znów robię odkop.

-Pudełko, zwane komputerem :) ma w środku układzik do migania diodą <lol>

Nie zgadzam się, razem z migającą diodą wysyłany jest impuls na karoserię (tzn na te anody czy co to jest).

Z tego co czytałem gdzieś w internetach kiedyś - to ma prawo działać, ale tylko na jakiś jeden określony rodzaj korozji. Osobiście nie wierzę w to ani trochę, ale... Miałem fabrycznie to montuje ponownie. :P

Hejtować można tutaj:





Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 25, 2013, 22:05:56 pm »

Offline El-Portero2

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 698
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN 5d 1.5 1980r -> PN 3D V6 2.8i. Polonez 5D 1.5 SLE 1989r -> PN Coupe 1.5X, Polonez 1986 1.5 LE Milicja
To jest dokładnie ta sama sytuacja jak się kupuje urządzenie np. do fitness'u przez jakieś telezakupy mango i tam płacisz 399 i to działa ale jest "gó*nem niewartym tej ceny (blacha jak gniła tak gnije)- A kupujesz niby"to samo" u cyganów na rynku za połowę ceny, i to też pracuję coś tam brzęczy ale nie działa wcale- podróbka bez udawania- pic na wodę z migającymi diodami. ...a blacha jak gniła tak gnije


Orętówka dobra, ale na okręt :) mają jeden poważny minus-są twarde. Na podwoziu będą pękać w miejscach gdzie są łączenia.

daje się 4 krople "uelastyczniacza" na 0,5l okrętówki i jest git. Jednak na budę bym tego nie kładł bo przebija na lakier. Progi i całą podłogę można tym śmiało wymalować (na gołą blachę, przed nałożeniem konserwy).

Co do tematu Rust Evader'a to zamiast niego lepiej by było znaleźć tego "kowala" ;> co produkuje rzemiosła błotników, drzwi i klap do naszych polonezów i zamiast zwykłej blachy (która koroduje jeszcze w magazynach przed wyprodukowaniem z niej danego elementu) ...podłożyć by tak temu kowalowi arkusz blachy ameliniowej gr 1.2 za 250zł/arkusz i niech z niej wyprodukuje błotnik, klapę itd. <yes> - potem pokryć bezbarwnym żeby się alu nie utleniał i masz spokój z blacharką na całe życie jak z Delorean'em .  <spoko>
Cytuj (zaznaczone)
"Moze potnij jakiegoś malucha , świat pełen jest tych co tną ale tych co spawają policzysz na palcach jednej dłoni." CRUISER

Odp: korozja i jej zapobieganie. Rust Evader
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 25, 2013, 22:38:13 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
Za Evadera dałem dokładnie 0zł, jedynym kosztem jaki poniosę będzie czas na montaż tego. Po co? BO TAK CHCE. :P

Ale odkopałem temat tylko po to żeby stwierdzić, że na kabelku który idzie na karoserię rzeczywiście pojawia się jakiś sygnał. :)