Autor Wątek: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..  (Przeczytany 301232 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« dnia: Sierpień 12, 2009, 14:34:14 pm »

200sx

  • Gość
Miałem dziś "przyjemność" robienia przy citroenie C3... moją uwage przykuło jego niebagatelne wykończenie pod maską,w bagażniku i drzwiach (nie bity,nie malowany,od pierwszego własciciela z salonu)



czy tylko ja uwazam ze najlepsze auta to te sprzed 90roku? motoryzacja moim zdaniem schodzi na psy... ABS,ASR,ESP,ESR i inne homoseksualistyczne systemy które kierowcom - pipom stwarzają poczucie bezpieczenstwa (choc jest odwrotnie) , przez co mamy tyle wypadkow...

Pomyslcie sobie co by było gdyby kazdego z nowych kierowców szkolic DO BÓLU aż opanuje na macie poslizgowej samochód tylno pozniej przednio a na koncu cztero napędowy? ile wypadków byłoby mniej?

a ile razy spotkałem sie z dziećmi które w autach rodziców,przechwalały sie ile to systemów ANTY one nie mają  :twisted: a jak przyszło co do czego,np. w zimie to latali po krawężnikach  :mrgreen: .... ehh

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 12, 2009, 14:45:31 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Oszczędność jak widać na wszystkim i wszędzie. Ciekawe czy podwozie pod spodem tez nie zakonserwowane ? W sumie po co i tak to auto będzie wymienione na nowe zanim rdza się za nie weźmie...
Z tym super szkoleniem kierowców to nie przesadzajmy. Żeby dojeżdżać do pracy.
Ale kierowcą nie musi być wcale każdy.
Niedorozwój emocjonalny, wiek itp powinny być dużą przeszkodą w dopuszczeniu do tych zabawek.
Ostatnio poznałem głuchoniemego, który jeździ samochodem po całym kraju i za granicę. Byłem i dalej jestem w szoku. Myślałem, że to niemożliwe... Sygnał dźwiękowy już w aucie mi niepotrzebny, karetki mogą sobie darować a policjant gwizdek schować do gablotki...
Niedługo zaczną jeździć niewidomi...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 12, 2009, 14:46:52 pm »

heccto

  • Gość
ja tez kocham starsze auta , nowsze moze i sa bezpieczniejsze do szybszej jazdy pala mniej sa wygodniejsze "bezawaryjne" ale gdzie tu rola kierowcy ?  :wink:  ubolewam ogolnie nad zlikwidowaniej grupy B samochodow rajdowych i szkoda ze to idzie przynajmniej dla mnie w zlym kierunku .

a tak bylo pieknie ...  http://www.joemonster.org/filmy/6161/Potwory-z-Grupy-B ..

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 12, 2009, 15:25:50 pm »

szczaw

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
Niedługo zaczną jeździć niewidomi...


Niektórzy sprawiają wrażenie, jakby nimi byli.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 12, 2009, 16:00:51 pm »

Offline sova

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 665
  • Płeć: Mężczyzna
  • wychowany na tylnym napędzie
    • PN Coupe--> home made
szkolenie powinno obejmowac jazde z duzą prędkością i prezentację kandydatowi jak cieżko się zatrzymać  i ile to zajmuje przy  130km/h a nie napisac na tablicy ze to tyle i tyle metrow, oraz obowiązkowo zaliczyć  poślizg

a wracajac do tematu, kiedyś w AŚ przetrzepali nówki sztuki auta pod kątem jakości wykonania i zabezpieczeń i pamiętam  ze w C2 znaleziono na łączeniach progów gołą blachę w miejscach gdzie samochód jechał na wieszaku na lini, i mnóstwo  niedoróbek lakierniczych i konserwacji  podwozi
FSO Motoklub Polska---> www.fsomoto.xip.pl
Mercedes C180 Esprit kombi
Historia mojego PN 1,4 Coupe zaczyna się tu ->www.fsomoto.xip.pl/forum/viewtopic.php?t=1143&postdays=0&postorder=asc&start=360

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 12, 2009, 16:08:34 pm »

NeoN

  • Gość
Mnie to tam ryba, niech lud wozi swoimi krzesełkami na kołach. Motoryzacja dawnych lat wytworzyła tyle fajnych aut (przynajmniej dla mnie), że jeszcze przez długi czas będę mógł przebierać w ofertach.  
A co do dyskusji na temat elektroniki i innych pierdół w samochodach to mam dokładnie takie samo zdanie jak wy. :D Widocznie Polonez zrzesza takich pasjonatów :D

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 12, 2009, 17:00:45 pm »

WKLIW

  • Gość
a mnie w nowych autach zastanawia co innego, niby starsze sprzęty typu polonez czy mercedes w124 (przykłady przypadkowo akurat z własnego garażu) uznawane są za toporne masywne i niezniszczalne wozy a przyglądając się ich masom można dojść do dziwnych wniosków  polonez 1160Kg w124 1290Kg czyli poldek wazy tyle co dzisiejszy przeciętny kompakt jak golf itp a w124 posiada masę małego sedana lub przerośniętego hatchbacka tyko pytanie co w nich tyle waży ?  blachy coraz cieńsze coraz dziwniejsze gatunki stali coraz wymyślniejsze profile mające pochłaniać energię bez podnoszenia masy coraz więcej plastiku i lekkich stopów a auta tyją niesamowicie.

[ Dodano: 2009-08-12, 17:08 ]
a co do jakości wykonania stopnia przemyślenia konstrukcji jak i  całokształtu to auta z epoki plastykowych masówek mi się zdecydowanie nie podobają, zdecydowanie wolę konstrukcje nieco starsze jak poldek czy mój w124 z nieskalanym elektroniką dieslem pod maską, albo ojca w124 coupe z całkiem żwawym 3 litrowym 24 zaworowym benzyniakiem zasilanym niesamowitą jak dla mnie maszyną jaką jest mechaniczny wtrysk KE-jetronic.
Właśnie auta z przełomu lat 80 i 90 te z wyższej półki mają w sobie to coś. Kultura techniczna i technologia produkcji pozwalały robić cuda a jeszcze nikt nie myślał ile to kosztuje i czy można by to zastąpić jakąś tańsza w produkcji chińską elektroniką

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 12, 2009, 17:43:46 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
WKLIW nowe auta tyle ważą, bo każdy gadżet to dodatkowe kilogramy :roll:
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 12, 2009, 18:02:14 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Najlepsze auta zachodnie są z połowy lat 80. Wtedy nagle zaczęli stosować w nich osiągnięcia nowoczesnej technologii i np. stały się wszystkie opływowe, ale jeszcze o ich kształcie i osiągach decydowali konstruktorzy, a nie księgowi. To z tamtych właśnie lat pochodzą takie "perełki" jak m.in.: Opel Senator I Monza, Audi Quattro i 200 Quattro, najpiękniejsze BMW i Mercedesy, Ford Scorpio, Porsche 924 i 928 itd... Praktycznie każda marka miala wtedy w ofercie piękne, świetne samochody, a przeglądanie katalogu z tych lat to sama przyjemność. Potem się wszystko poprzestawiało i późniejsze samochody mają przynieść przede wszystkim dochód, a życzeniem koncernów jest by ludzie kupowali je jak najczęściej - najlepiej co roku nowy...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 12, 2009, 19:20:45 pm »

mini

  • Gość
Cytat: "specjalista"
A tzw. bananowa młodzież może tylko żałować, że nigdy nie było im dane jeździć takimi wozami jakimi my jeździmy.

no no, ja jam 18 lat i jeżdżę Polonezem :) Już dawno wiedziałem, że to będzie moje Auto - inne po prostu mnie nie interesują. A dbam o niego tak, że na pewno pojeździ jeszcze wiele lat ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 12, 2009, 20:01:02 pm »

jnsp

  • Gość
U nich malowanie odbywa się jak w tej reklamie wersji picasso :D

Przecież wiadomo, że samochody muszą być jak najtańsze w produkcji, ot chociaż pasy bezpieczeństwa, którym brakuje 5cm, żeby opasać fotelik dziecięcy. Może to wydaje się śmieszne ale ile to daje metrów w skali milionów aut? tak samo jest z lakierem.

Przyznać trzeba, że widok spod maski jest równie żałosny jak brak tapicerki na klapie bagażnika w w201.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 12, 2009, 20:19:50 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Ciekawy jest fakt iż samochody tak naprawdę już są totalnie tanie w produkcji. Jak się czyta historyczne już artykuły w AUTO-Technice Motoryzacyjnej to przy opisie każdego nowego modelu były informacje typu:
"dzięki zmniejszeniu ilości części nadzwozia z np. 2000 do 400 i ilości niezbędnych zgrzewów z iluś tam do iluś tam, koszt wyprodukowania nadwozia samochodu zmniejszył się o np. 30%".
 - I tak jest ze wszystkimi częściami. Reflektory to dwa sklejone elementy z plastiku wykonane na wtryskarce, zderzaki - plastik, przy czym kiedyś zderzak to był zderzak i poza nim samochód miał też coś takiego jak pas przedni i spoiler, a teraz plastik to pół przodu samochodu. Przy czym nie jest to taki solidny materiał jak np w Caro tylko coś z czego się robiło kiedyś zabawki dla dzieci.
 W tej chwili wszystkie elementy bez wyjątku są badziewne i tanie w produkcji w związku z czym przez ostanich 30 lat samochody zdrożały 4 - krotnie. To właśnie jest zadziwiające... I przecież nie zdrożały tak bo mają dużo elektroniki bo sama elektronika użytkowa jest tania jak jeszcze nigdy.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 12, 2009, 22:06:54 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytat: "WKLIW"
a co do jakości wykonania stopnia przemyślenia konstrukcji jak i całokształtu to auta z epoki plastykowych masówek mi się zdecydowanie nie podobają, zdecydowanie wolę konstrukcje nieco starsze jak poldek czy mój w124 z nieskalanym elektroniką dieslem pod maską, albo ojca w124 coupe z całkiem żwawym 3 litrowym 24 zaworowym benzyniakiem zasilanym niesamowitą jak dla mnie maszyną jaką jest mechaniczny wtrysk KE-jetronic.

Najgorsze jest to ze chcesz przesiadasz się z takiego 124 czy Granady do czegoś "nowego"  i tak naprawdę nie ma do czego -wszystko brzydkie, tandetne i niepotrzebnie skomplikowane oraz male. Nie mówiąc juz o tym ze jazda po mocno dziurawej nawierzchni jakich  u nas jest wiele z prędkościami jakimi bez problemu przejedziesz 124 skończy się dachowaniem albo urwaniem elementów zawieszenia czy uszkodzeniem miski .To samo tyczy się tankowania wlejesz raz gorsze paliwo i koniec- pompa wtrysk i czy coś za gruba kasę do wymiany, wiec co mi z tego ze pali to 5 L/100. Moja granada ma silnik przystosowany do amerykańskiej niskooktanowej benzyny i w moim przypadku im gorsze gówno wleje tym auto jedzie lepiej  8) Dziur tez sie nie boje ponieważ przed silnikiem mam potężny wózek z grubych blach a miska jest za nim i wyżej wiec naprawdę trzeba się postarać żeby ja uszkodzić- podobnie zawieszenie i rozstaw kół- nie wiem czemu ale w dzisiejszych półciężarówkach jest  bardziej delikatne niż u mnie i  o mniejszym rozstawie kól  :mrgreen:
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 12, 2009, 22:12:30 pm »

200sx

  • Gość
ten citroen wjechał do nas właśnie po najechaniu na krawężnik,felga leciutko zagięta,wiec i uderzenie lekkie,a tuleje powypadały z wahacza  :mrgreen:

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 12, 2009, 22:16:53 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytat: "WKLIW"
Kultura techniczna i technologia produkcji pozwalały robić cuda a jeszcze nikt nie myślał ile to kosztuje i czy można by to zastąpić jakąś tańsza w produkcji chińską elektroniką
Te auta projektowali inżynierowie którzy nie mieli nad głowa księgowych -inna sprawa ze kiedyś auto liczono na 12 czy 15 lat(stare volvo) a teraz maks na 7 czy 5 lat
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #15 dnia: Sierpień 12, 2009, 22:29:21 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytat: "KGB"
oczywiscie bmw jest na uprzywilejowanej pozycji ,bo ma tylny naped

A meski  i fordy z lat 90 to na co maja napęd, na przód ?
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #16 dnia: Sierpień 12, 2009, 22:32:22 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "Elwood#1887"
Cytat: "KGB"
oczywiscie bmw jest na uprzywilejowanej pozycji ,bo ma tylny naped

A meski  i fordy z lat 90 to na co maja napęd, na przód ?

nie wygladaja tak jak wymienione bmki ,
no i jaki ford mial tylny naped ? mustang chyba tylko
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #17 dnia: Sierpień 12, 2009, 22:34:54 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytat: "KGB"
no i jaki ford mial tylny naped ?
Np sierra, transit, scorpio... A  ze "wcześniejszych" prawie wszystkie  :)
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #18 dnia: Sierpień 12, 2009, 22:47:01 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
no tak scorpio ,hehe ,ale JA mowie o ladnych autach ,a nie paskudach ,
jak juz mialbym kupowac dojezdzonego grata to takiego ,co mi sie podoba :P
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #19 dnia: Sierpień 12, 2009, 22:48:08 pm »

misiek_staszic

  • Gość
Moi rodzice mają Hondę City... z żałosnym 1.3 które PoldoRover połyka na śniadanie (przyspieszenie i vmax). Komfort mówicie ? Podgrzewanych foteli nawet producent nie przewiduje - pytałem. Dalej to mówić nie trzeba chyba... No i ten przód napęd. Po przesiadce z polda - jak się tym dziwnie jeździ.... Wypadki - widziałem jedną po, widziałem też na własne oczy drzwi (podczas montowania CeZamu) a raczej ich "grubą" blachę. Ja temu autu nie daje więcej niż 5 lat. No, może egz. moich starych pociągnie dłużej bo już pod spodem zadbałem o Nią Bitexem :)