Osfald
komunikacja miedzy ludzmi zalezy od rozmowcow - skad wiesz Grzech zle wyzraza swoje mysli ? moze rzeczywiscie nie potrafisz ich odczytac ,
nie ma tu bezsprzecznej racji ,bo przeciez nie miales czasu doglebnie poznac tajnikow polszczyzny siedzac przy tych swoich "robotach" ,
moze troche mniej patrzenia na innych z gory - taka luzna propozycja
KGB... nie wiedzialem, ze ciagniesz w kierunku adwokatury

nie rob tego! taka luzna propozycja

a o jakiej polszczyznie piszesz i o jakich robotach? piszesz o wyjazdach zagranicznych? a w czym to niby przeszkadza? nie naleze do ludzi, ktorzy zapominaja j.polski po dwoch miesiacach :lol:
a moze piszesz cos o mojej obecnej robocie? postaraj sie byc mniej tajemniczy i wal smialo wprost

uwazam ,ze stara motoryzacja byla lepsza od terazniejszej - sam fakt braku nasycenia rynku nie wymuszal na procentach takich trikow jak dzisiaj
ogolniki! jaka stara? jak stara? cala stara? jak juz pisalem... kiedys to i kilogram byl lzejszy
za to potrzeba rozwoju marki wymuszala dbanie o jakosc ,
jest co najmniej kilkanascie marek, ktore po dzis dzien robia na tym pieniadze
piszesz ,ze szanujesz renault za wprowadzanie nowych nietuzinkowych rozwiazan - to JA powiem ,ze ich nie szanuje za testowanie ich na klientach ,
to musisz sie cofnac do tej wspanialej ery bez komputerow... jestes kolejnym czlowiekim, ktory rozsnuwa tu wspaniale wizje samochodowego el dorado sprzed lat...
przy takiej argumentacji zawsze uzywam porownan -> patrz lotnictwo, budownictwo, kosmonautyka
to przeciez dzialki, gdzie pracuje sie latami albo i dziesiatkami lat nad nowymi technologiami i ich udoskonaleniem, a i tak sa wypadki, usterki, katastrofy
KGB obudz sie chlopie z tego snu! zawsze testowano nowe technologie do pewnego stopnia, ktory mozna jeszcze testowac - potem trzeba to wdrozyc i zobaczyc jak bedzie dzialac w sytuacjach realnych obciazen i codziennej eksploatacji
inaczej jedyny kon jaki by Cie napedzal to bylby kon Przewalskiego...
a oprocz tego jak sam wspomniales po pewnym przebiegu rowniez mechanika w nich siada jak w innych - czyli sa bardziej awaryjne ,bo A + B > B ,
a gdzie ja napisalem ze tak nie jest?
![:] :]](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/kwadr.gif)
probojesz mi cos imputowac? ze bronie Renaulta (przepraszam, Laguny)? chyba nie moglem tego wyrazic jasniej we wczesniejszych postach? wroc kawalek i przeczytaj....
a tobie wypada jeszcze sie cieszyc ,ze nie kupiles diesla (moze to swiadome dzialanie ,nie wiem ,pochwal sie)
poniekad swiadome... diesli jakos nie lubie z zasady :mrgreen:
jechalem jak juz pisalem po 300m 3,5L, a wrocilem Laguna - nie bylo interesujacego 300m za pieniadze jakie chcialem wydac, a trafila sie zadbana Laguna to bralem... jakos glupio wracac do kraju z pustymi rekami :mrgreen:
nie mam pytan.
pamietajmy, ze powodow takiej skali zniszczen jest dzis duzo wiecej niz kiedys
cala litania odnoscnie bezpieczenstwa - strefy kontrolowanego zgniotu, ochrona pieszych... itd
co do ceny to nie komentuje... jak ktos chce naprawiac w ASO to bedzie drogo (poza tym sa przeciez te ubezpieczenia AC choc slyszalem, ze korzystanie z nich bywa nieoplacalne)
w Polsce naprawa zajalby sie pewnie Pan Heniu i Pan Zbyszek....
nota bene czesto samo ASO wysyla taki samochod do Henia i Zbyszka by potem tylko dorzucic marze....
Co więcej - pierwszą osobą, która zgrała sterowanie Renault z innym radiem niż oryginał też byłem ja - tyle, że sterowanie wsadziłem do Poldka
tzn chyba w zakresie Kangoo?

bo jesli chodzi o piloty Laguny to znam takie rozwiazania od kiedy mam ten samochod, a obecnie projektuje ukladzik zmieniajacy pilota pod kierownica w programowalnego pilota w podczerwieni - bedzie sterowal kazdym radiem, ktore ma swojego fabrycznego pilota
