Ale czy gdyby ktoryś wyprodukowal super nie zniszczalne auto bo na pewno dało by sie takie stworzyć wdrażając jakieś super technologie stosowane np. przy produkcji statków kosmicznych,
Taaak, prom Columbia był niezniszczalny :twisted: :D
I Chalenger też

Ogólnie zobaczcie na poldki

Kupno to wydatek wówczas rzędu 24-30tys. zalezności czy jednopunktowy, wielopunktowy albo diesel.
Samochód dobrze utrzymany nie psuł się i często były jeżdżone w miejscach gdzie innych było szkoda (PN truck).
Podam przykład trucku z którym mam do czynienia.
Ciotka ma trucka (biały roy) z przebiegiem 140 tys. km, silnik zdrowy, buda zdrowa ale skrzynia porażka. Samochód jest w gospodarstwie i ma co wozić, do tego wozi od czasu do czasu na budowe rusztowania i ciągle pracuje. Poza zawieszeniem które robi się raz do roku, samochód można by stwierdzić w pełni bezawaryjny.
Dodam że ktoś może powiedzieć że ma 140kkm a inne mają po 300-400kkm dostawcze. Dobrze zgadzam się z tym w pełni tylko to jest samochód do wszystkiego, niejednokrotnie był przeładowany, do tego jeździ m.in. na pola gdzie dziur nie brakuje ani błota po opadach. Kupiony był za 16 tys. i wuja sam stwierdził że był to naprawdę udany zakup bo samochód śmiało już to odrobił.
Niestety jeszcze rok, max dwa i trzeba będzie wymienić a na rynku nie ma podobnego auta który sprostałby wszelkim torturą.