Ja dzisiaj spędziłem dzień nad Polonezem, obiłem podsufitkę i tylne słupki na czarno, jeszcze coś muszę wykombinować z tymi "klapkami przeciw rażeniu słońcem

" no i powoli zabieram się za wymianę nagrzewnicy (znaczy po kolei piorę i myję co się da, tyle, że zacząłem od bagażnika

). Tym sposobem rozłożę i złożę do ostatniej śrubki całe wnętrze :D