Polo dostał dziś jedzenie za 162 zł (do pełna z ledwo migającej rezerwy). No i oczywiście, jak to bywa przy pełnym zbiorniku, dziś wieczorem gdy go wstawiałem do jego domu do spania, popatrzyłem na licznik dzienny i się załamałem :D Też to macie, że jak macie do pełna to wszędzie jeździcie, choćby dla samej satysfakcji z jazdy ? :D