-= Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... =-

[pold20]

Cytat: myambo on Dzisiaj o 16:15:34
Z ciekawości wszedłem pod auto, poruszałem tylnym drążkiem reakcyjnym, lata jak po**ebany, a żadnych stuków nie zlokalizowałem w czasie jazdy 
Tuleje kupione, samemu bez kłopotów da rade wymienić ? 

Jak masz prasę,bez problemu.  ostatecznie wchodzi w grę młotek i kowadło,ale to Ci odradzam.Możesz się rozczarować

Młotkiem zniszczysz nowe tuleje. Już lepiej próbować wcisnąc tuleje na imadle.

[Bartekcom#1982]

Kupiłem dziś nowiutką konsolę środkową do plusa z 2003 roku ;D

Poza tym kupiłem komplet śrub do alufelg i zamieniłem z tymi do stalówek co miałem na aucie (problem zjechanego początku gwintu w piaście rozwiązany). A już chciałem piastę zmieniać
Aha wymieniłem jeszcze wczoraj alternator. Stary będzie mieć wymieniane diody prostownicze.

[myambo]

Będę próbował na imadle, jak nie da rady, to będę szukał jakiegoś mechaniora z prasą.

A w temacie zalałem do pełna, 200zł

[Łukasz - I-Love-Fso-]

Wczoraj padlo ladowanie, jechalem 3km bez swiatel godz 22:) dzis wymienilem szczotki wraz z regulatorem, odpalam silnik ok, dodaje gazu do ok 2,5tys obr, i pokazuje sie dioda aku na pulpicie co jest.... jutro wymiana altka na drogi, kupilem tez alu dla mlodego

[RSilak]

umyłem dziś dziada... Wczoraj pojechałem na interwencję późnym wieczorem i wjechałem w nie tą drużkę co trzeba i o metr za daleko, chciałem wycofać i niestety było takie bagno że dwa razy zakręciło kołami i oparł się na zbiorniku... i tak się uje*&$^# że trzeba było myć...

[Maurer]

5 raz w tym miesiacu chyba laduje aku cosik mi wpierdziela prad. Ale tak nagle? Ze centralny to wiem... wzmacniacz? Niemozliwe, przeca wylaczony jest. Ehhh mam dosc.
Jak kupie inny samochod to z niego robie driftowóz... pełna wydmuszka.

Fazi, miernik do reki i dzialaj:)
rozebralem dzis tylny zderzak od borka na czesci, troche wygladzilem papierem sciernym drobne defekty na gumie. Przy okazji genialnie ukrecilem szpilki w blaszkach mocujacych listewke do zderzaka:/

[hans]

a ja LPG leje i jeżdżę :D nic wiecej nie robie

[brudny#1924]

otrzymałem kolejną ofertę odkupienia mojego Fiata :D :lol:

[kuba92]

a ja LPG leje i jeżdżę

To tak jak ja, no, z tym, że ropy nie LPG.

Przeczyściłem dziś i wysmarowałem wentylatory na chłodnicy (nie dlatego, ze wymagały a z nudów).

[Grzech#1938]

Zamontowałem do GLE nową kierownicę. Strasznie mi się wydawała duża, ale w użytku jest przewygodna. Chyba się już z nią nie rozstanę.

[BARTEK1925]

Zatankowałem, motor słabnie z dnia na dzień, spalanie 15 l lpg/100 km.

[Dawid_fso_bn]

wymiana klocków hamulcowych oraz zbiorniczka płynu do spryskiwaczy

[Bocian_s#313]

Skończyłem kolektor wydechowy - długie 4w2w1 - w borkostworku. Jak się uda to porobię fotki gotowego wyrobu. Wstępne testy napawają optymizmem.

[Despero]

Zatankowałem LPG do pełna za 2,40 zł/l i niecałe 10l noPB95 za 50 zł. Średnie spalanie LPG 80% miasto/20% trasa wyniosło 11,74l/100km przy dość szybkiej jeździe i zmianie obrotów przy 3-4 tys. Jestem bardzo zadowolony z tej instalacji.

[Excalibur#1937]

Okleiłem ucho klapy plastrem - szok jaka cisza w aucie zapanowała. Niestety, jako bonus zgubiłem gdzieś śruby od wydechu na łączeniu portek z pierwszym tłumikiem. Zakupione nowe - czekam aż wystygnie i idę skręcać.

[Ukash]

Zadziwiłem kolejną osobę wyposażeniem :D Widok miny człowieka, który słyszy o klimie, elektryce itd. w Polonezie jest bezcenny :D

[kuba92]

Odkręciłem lampy z tyłu i pod lewą zobaczyłem pięęekną dziurę którą zabezpieczyłem na razie i załatałem szpachlą tymczasowo (kiedyś zrobię na porządnie) żeby się tamtędy woda nie lała ani syf nie leciał.

Umyłem dziada i przetestowałem sprzęgło ale nie stwierdziłem poślizgu.

[Łukasz - I-Love-Fso-]

W kocnu wrocilo ladowanie pol dnia meczarni. dwa razy wyciagalem altka. Zmienilem na alu moze nie bedzie juz zimy. w czwartek lekka gleba z przodu i utwardzanko dzioba tyl w niedalekiej przyszlosci

[klopsik-kamien]

Po ostatniej wymianie podpory wału polonezem nie da sie jezdzic nie zla lipa :cry:

[grysza14]

A coś mnie natchnęło, żeby sprawdzić stan zapasówki... a tam znalazłem coś takiego:





Takie oto magiki. Nigdy więcej nie zostawie poldka w warsztacie, a znalazł sie on tam jedynie dlatego, że tuż obok nich mi zgasł i za nic nie dałem rady rozkminić co poszło.

A na zdjeciach jest efekt ich prób dostania się do pompki... Ped...ły jedne... Zamiast zdejmować hak oraz bak, to te c... pocięli mi poldka... Jutro ich zaj....


PS. Aha i nikomu nie polecam po tych ich robotach:

Warsztat przy
AUTOMOBILKLUB PODLASKI,
 ul. Branickiego 19, Białystok