Z jakiegoś powodu dopiero teraz wyświetla mi się zdjęcie. I powiem tak:
Płyta 125/Poloneza, ewidentnie jest dużo mocniejsza, dzięki podłużnicom idącym przez całą długość samochodu, wzdłuż tunelu środkowego.
W dodatku w Ładzie podłużnice jakoś dziwnie się kończą przy bagażniku, gdzie w 125 i Polonezie podłużnica idzie do końca ale jest zrobiona w ten sposób, że belki z grubej stali wchodzą w nieco większe i zwężające się belki z grubej stali- dalszą część podłużnicy łączącą się belką poprzeczną następnie zespawaną z podłużnicami idącymi wzdłuż tunelu środkowego.
Włosi już w 125p przewidzieli potężne wzmocnienie bagażnika i konstrukcję podłużnicy na zasadzie amortyzatora ciernego, czyli myśleli poważnie o tylnej strefie zgniotu.
Może w 124 postanowili to zrealizować inaczej ale wydaje mi się że jednak po prostu olali trochę temat bezpieczeństwa w tym kierunku bo brak podłużnic w środku płyty predysponuje kabinę pasażerską do złamania się przy większym dzwonie. Prawdopodobnie Fiat 137 dostał płytę 125 bo myślano bardziej przyszłościowo o bezpieczeństwie i fartem my taką mieliśmy. Czyli Fiat generalnie dość długo stosował w rwd podział na płytę lekką i na płytę mocną.
Co ciekawe podobnie osłabioną chociaż inną konstrukcję ma płyta Fiata 131, ale już Fiat 132 ma płytę takiej samej konstrukcji jak 125/Polonez. Inne są tylko punkty mocowania zawieszenia. Pozostanie przy płycie 125 nie było złym pomysłem. Złym pomysłem było to, że nie zmieniono mocowań pod tylne zawieszenie jak w 132. Koszt zmian minimalny, a przy okazji unowocześniono by 125p bez negatywnego wpływu na wytrzymałosć nadwiozia.