Tlenki azotu powstają w największych ilościach w procesie "wysilonego spalania" - czyli w wysilonych silnikach.
goownojad ze stopniem sprezania 23:1 zdecydowanie jest silnikiem "wysilonego spalania",
wysokie stezenie NOx powstaje, jak juz sie przewija w postach, z kilku skladowych:
po pierwsze musi byc tlen - nadmiar, ktorego nie zawlaszczyl sobie jakis latwopalny pierwiastek np. wegiel, siarka, wodor;
po drugie azot trudno jest utlenic, wiec potrzebna jest bardzo wysoka temp. ;
po trzecie, jezeli chodzi o silniki spalinowe, to wysokie cis. nieodlacznie wiaze sie z wysoka temp.
i to jest przepis na wysokie NOx, czyli mieszanka uboga i wysoka temp. spalania,
czyli tak srednio widze tego merolowego goownojada pod wzgledem niskiej emisji NOx,
tzn. moze on ma komory wirowe, wiec emituje mniej niz wtrysk bezposredni, ale poziom euro5 na uniwersalnym katalizatorze?
badzmy powazni, czy ten silnik tak duzo CO wytwarza do redukcji NOx, czy to super katalizoator utleniajacy czastki stale,
a moze to specjalny katalizator wyciagniety z amerykanskiego pastucha, zawierajacy kieliszek adblue uzywany tylko podczas procedury kontroli spalin
nie wierze rycerzom teorii spiskowych, takie testy i artykuly sa nierzetelne,
ci ludzie nie roznia sie niczym od ekooszolomow, poza tym, ze sa przesunieci w fazie o 180*