Autor Wątek: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie  (Przeczytany 129848 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #320 dnia: Kwiecień 10, 2016, 12:17:24 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3764
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Mi "więcej" nie jest potrzebne. Potrzebuję na co dzień pojemnego i bezpiecznego auta mającego koło 430 cm długości i z napędem na tylną oś. Takiego mieszczącego 5 osób z kompletnym wyposażeniem na wyjazd pod namioty. Te parametry spełnia wyłącznie Polonez. Nie będę jeździł Omegą V6, bo dużo pali, jest tych kilkadziesiąt centymetrów za długa oraz nie ma modelu z klapą.
Nie mieszkam w USA gdzie pokonuje się setki kilometrów po autostradach tylko w małym kraju, w którym większość dróg ma ograniczenie do 90km/h, więc szybki samochód jest mi całkowicie na plaster. Potrzebuję auta z miękkim i solidnym zawieszeniem żeby porządnie amortyzowało dziury w drogach i jednocześnie nie było co dwa lata do kapitalnego remontu jak w wyżej wymienionym Oplu. :d  Samochód większy niż 430 cm jest niewygodny w parkowaniu i zajmuje za dużo miejsca w garażu/na podjeździe a o nowoczesnym "obłym" kształcie na ogół ma kiepską widoczność ze środka, nie widać gdzie się kończy, a do kompletu szyby są tak pochylone że bez klimy ani rusz. Fakt, że "można" nie oznacza, że koniecznie "trzeba".  <lol>

No tak, doszliśmy do sedna. Jeden lubi jak mu cyganie grają, a drugi wiadomo. ;)

Z tą pojemnością to bym nie przesadzał. Szczególnie z tyłu, mało miejsca na nogi, a jazda na kanapie w 3 osoby jest co najmniej niewygodna.
Zawias w/w Omegi (tylko przykład w zakładanym budżecie, nie wychwalam) zdecydowanie lepiej wybiera nierówności i jest dość trwały, raczej rzadziej się do niego zagląda nawet na felgach 17" niż w Poldku do końcówek drążków... :) A na 15" czy 16" to już w ogóle. Nie wspominam o resorach piórowych, przy których nierówność na zakręcie jest raczej mocno odczuwalna... rozwiązanie dobre do przyczepy. W kwestii widoczności też bym się nie zgodził.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #321 dnia: Kwiecień 10, 2016, 12:19:04 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Chwileczkę...
Co to znaczy darujmy sobie porównania z 78 roku, bo to nie ma sensu?

Wyszliśmy od artykułu w Classic Auto, a nie z testu nowych samochodów ani poradnika dla kupujących woły robocze na rynku wtórnym!

To że Polonez swoje czasy ma już dawno za sobą tj. najzupełniej oczywiste i nie podlega dyskusji.
Nie zmienia to faktu że wybrzydzanie w magazynie o samochodach klasycznych na osiągi samochodu, jest cokolwiek dziwne, skoro połowa aut z tamtej epoki miała podobne.

Patrząc z perspektywy epoki, też nie ma np. co porównywać do Omegi z lat 90tych, bo w cenie Poloneza to z Omegi można było kupić sam silnik.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #322 dnia: Kwiecień 10, 2016, 13:09:46 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Panowie, chciałbym tylko zauważyć, że w pierwotnym zamyśle mgr inżyniery z FSO chcieli, ażeby polonez był zupełnie nową konstrukcją, niestety nasi "przyjaciele" z fiata doradzili, żeby zachować płytę podłogową z 125p, nie zaproponowali podłogi ze 132 (która bodajże była praktycznie identycznym tworem, prócz oczywistego tylnego zawiasu) bo miało do radykalnie zmniejszyć koszty produkcji na co jak wiadomo zarząd fabryki poszedł. Do tego miały być montowane DOHCe, które już dawały radę do tej masy. Poza tym, w zasadzie nie wiadomo dlaczego FSO nie dodawało do tej konstrukcji żadnych istotnych zmian, prócz jakiś pierdół, które czy były czy nie większego znaczenia nie miało.
Dlatego też porównywanie samochodów, które technologicznie dzieli praktycznie 2-5 (zależy z której strony patrzeć) dekad to lekkie nie porozumienie, tutaj trzeba by porównać samochody z podobnych lat produkcji. Bo jakby nie patrzeć polonez powinien wypaść z obiegu co najmniej pod koniec lat 80, a nawet jeśli miałby być produkowany dalej to ze zmianami w tylnym zawiasie, większymi felgami i zdecydowanie większymi hamulcami (nie przycinając nikomu, ale lucasy bardziej pasują do lekkiego jak piórko fiata uno a nie prawie 1,5 raza cięższego poloneza...), airgbagami, ABS itp. no i przede wszystkim silniki, zamiast odgrzewać w kółko OHV, mogli pójść na całość i wrzucać tylko Kserie, nowsze 16V z fiata, albo opla, w sumie do wyporu do koloru.
A że tego nie zrobili, no to mamy to co mamy.
Co do samego CA, to od czasu do czasu ktoś z grupy przyniesie, więc coś tam przeczytam między zajęciami, generalnie nic ciekawego, raczej skierowane dla ludzi którzy snujom marzenia o tym jak to kupią sobie youngtimera szorującego misą po asfalcie, z dużym kołem i będą nim co niedzielę jeździć po malowniczych krętych dróżkach rodem z Monte Carlo, przez co będą szczęśliwsi niż teraz, gdy na co dzień pakują dupsko do golfa rocznik 2015 i nawet nie umieją wymienić koła zapasowego, tak więc opinią ichniejszych redaktorów zbytnio bym się nie przejmował :)

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #323 dnia: Kwiecień 10, 2016, 14:30:45 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
Z tą pojemnością to bym nie przesadzał. Szczególnie z tyłu, mało miejsca na nogi, a jazda na kanapie w 3 osoby jest co najmniej niewygodna.
Zawias w/w Omegi (tylko przykład w zakładanym budżecie, nie wychwalam) zdecydowanie lepiej wybiera nierówności i jest dość trwały, raczej rzadziej się do niego zagląda nawet na felgach 17" niż w Poldku do końcówek drążków... :) A na 15" czy 16" to już w ogóle. Nie wspominam o resorach piórowych, przy których nierówność na zakręcie jest raczej mocno odczuwalna... rozwiązanie dobre do przyczepy. W kwestii widoczności też bym się nie zgodził.
To kto ci broni kupić omege ? :) A nie narzekasz ile to kasy wpompowałeś i jaki to zły jest polonez. Owszem ideał to to oczywiście nie jest ale ile rodzin przewiózł przez te wszystkie lata i jakoś starsi ludzie sobie chwalą porównując do nowszych aut które mają teraz, pewnie troszeczkę przez sentyment wiadomo. Co nie zmienia faktu że poldek nadaje się nie tylko na pokaz pod publiczkę jak to mówisz "funcar" ale również na codzień.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #324 dnia: Kwiecień 10, 2016, 14:33:31 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
W ogóle porównywanie Omegi do Poloneza jest bez sensu, bo to jest auto o klasę większe. Jak porównywać to Astrę albo Vectrę.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #325 dnia: Kwiecień 10, 2016, 15:39:45 pm »

Offline Blackbull

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 101
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu-
Jeżdżę poldem na co dzień (ok 110-150km dziennie) przez jakiś czas miałem również omege i powiem szczerze że dla mnie to porażka zostałem tylko przy poldku.  mam zamiar kupić jeszcze jednego jako auto weekend owe. A moim ohv objezdzam kolegi Astrę w kombi 1.4 8v jak chce

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #326 dnia: Kwiecień 10, 2016, 18:16:56 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3764
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V

To kto ci broni kupić omege ? :) A nie narzekasz ile to kasy wpompowałeś i jaki to zły jest polonez. Owszem ideał to to oczywiście nie jest ale ile rodzin przewiózł przez te wszystkie lata i jakoś starsi ludzie sobie chwalą porównując do nowszych aut które mają teraz, pewnie troszeczkę przez sentyment wiadomo. Co nie zmienia faktu że poldek nadaje się nie tylko na pokaz pod publiczkę jak to mówisz "funcar" ale również na codzień.

Otóż absolutnie nikt. Nie mam zamiaru jej kupować bo mi się nie podoba, aczkolwiek w swojej cenie (za 8tyś można kupić ładny egzemplarz) jest raczej ciekawszą propozycją niż Polonez. I wiem że jest to auto innej klasy, ale chodzi mi bardziej o porównanie w kwocie do 10tysięcy, bo niemalże tyle trzeba dziś zapłacić za Caro z Roverem w bdb stanie.
Nie narzekam ile wpompowałem. Zrobiłem to zupełnie świadomie, znając konsekwencje. Swoją drogą to wiele użytkowników forum czy fb na tym skorzystało bo przetarłem parę szlaków i nie raz i nie dwa bezinteresownie pomagałem. ;) Co się nauczyłem na tym aucie to moje i nikt mi tego nie zabierze. A nadal słyszę że to jeden z lepszych projektów na bazie Poloneza, także chyba było warto.
Inwestycja w silnik była w tym aucie najlepsza, bo jeśli chodzi o dodatkowe wygłuszenia to już średnio trafiona bo wielkiej różnicy nie ma.
Moje auto po zrobieniu niższego zawieszenia byłoby idealnym funcarem, bo jest naprawdę szybkie, ale właśnie przez w/w wady według mnie nie nadaje się na daily na dłuższą metę. I to jest wyłącznie moje zdanie. ;) I na tym kończę swój udział w tym wątku.

Pozdrawiam ;)
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #327 dnia: Kwiecień 10, 2016, 19:09:52 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
ale właśnie przez w/w wady według mnie nie nadaje się na daily na dłuższą metę.
Po ponad 70tys. km przebytych w jednym tylko egzemplarzu mogę się tylko zaśmiać z tego stwierdzenia no ale tak jak piszesz, każdy ma swoje zdanie :D

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #328 dnia: Kwiecień 14, 2016, 01:17:54 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
pomieszanie z poplataniem,
pierwsza sprawa dotyczy CA i jak zauwazyl BXmaster aka banned tam Polonez moze byc porownywany z rowiesnikami ,czyli lata 80-te i nie ma sie czego wstydzic,
druga i calkowicie inna sprawa to przydatnosc Poloneza na dzis, szerzej znana w watku jako porownnie do Omegi,
normalnie masakra, faktycznie oma to porownywalne auto ,przeciez ma zblizone rozmiary ,wazy prawie tyle samo ,no i podobny silnik bo V6 2.5-3.0 to przeciez prawie to samo co OHV 1.6 - nawet w w oznaczeniach maja duzo wspolnego bo V i 6 (czyli cale V6 to tylko ulamek porzadnego OHV 1.6),
w sumie nawet cena byla podobna, tak jakos w omie tylko 1 z przodu,
wiec skoro juz udowodnilismy, ze auta sa konkurentami na rynku to przejdzmy dalej ... a nie czekaj  <lol2>

serio, to na dzien dzisiejszy nie mozna PN traktowac jako woła roboczego, bo mozna tanio kupic pojemniejsze woly,
PN jest drogi w zakupie i coraz drozszy w utrzymaniu ze wzgledu na ograniczony dostep do czesci,
ale to wcale nie znaczy,ze nie nadaje sie do codziennego użytku, bo nadaje sie jak cholera - po prostu nie oplaca sie kupic ladnego egzemplarza za 4kafle i go dorzynac ,bo w naszych warunkach ekspoloatacja dowolnego auta to jego szybsze lub wolniejsze zarzynanie,
oczywiscie,kto bogatemu zabroni ? jak ktos chce to kupi sobie PN za 10 kafli i bedzie go okladal sniegiem z sola a na koniec jeszcze bezmyslnie rozbije - kwestia indywidualnego podejscia,

ale ,ze glosny ? bez przesady, tolerancja dzwieku to kwestia indywidualna ,  zbyt glosno to niedobrze,ale zbyteczna cisza to moze sie tasowac gimbaza i juz bardzo dawno wyroslem z zachwycania sie cisza w aucie,
auto to maszyna i musi wytwarzac dzwieki

ogrzewanie ? Multec znamy sie , nie nalezymy do druzyny koszykarskiej ,gdzie zawodnicy mogliby miec problem z ogrzaniem czlonkow z powodu zbyt duzych odleglosci od zrodel ciepla,
w Plusie jest wiecej opcji kombinacji nawiewu niz w przecietnym aucie (np. e36) i wiem po sobie,ze jezeli marzniesz i to mimo grzanych foteli to zglos sie do lekarza,
nie pisze tego zlosliwie, to moze oznaczac problemy kardiologiczne

Omega ? B czy C to lata w ktorych byla o dwie klasy wyzej niz Polonez i jakies 5x drozej ,wiec nawet wypadaloby,zeby byla duzo lepsza ,czyli generalnie nowsza konstrukcyjnie ,napchana technicznie ,wykonana dokladniej , nawet wieksza jako synonim wygody i prestizu,
no nie wszysto sie udalo i nie wszytko musi kazdemu trafiac w gust i potrzeby,
a tak w ogole to w swojej klasie jest cienka ,gorsza nie tylko od BMW  ,Mercedesa, czy sraudi ,ale nawet nie lepsza od Kappy ,Alfy164/166 ,Saaba 9-5, Safrane, volvo850,
rzeklbym nawet ze te wszystkie auta nie nadaja sie do jazdy na co dzien,bo sa za duze ,a codzienna jazda kojarzy mi sie z krotkimi odcinkami po miescie,
gdybym byl taksiarzem to by sie pewnie nadawaly  na miasto,gdybym byl rozwozicielem pizzy to nadawalyby sie tylko Tico i CC/SC,
gdybym mial miec tylko jeden samochod i mialby byc wzglednie uniwersalny to musialby byc wielkosci Poloneza,
bez problemu moglby byc to Polonez - dobrze,ze mam kilka samochodow, bo jednego ladnego Poloneza to szkoda trzymac gdzies pod blokiem,czy innym podworku
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2016, 01:21:54 am wysłana przez KGB »
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #329 dnia: Kwiecień 14, 2016, 21:04:34 pm »

Offline Czaroo#1879

  • Moderator
  • Wiadomości: 917
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1,6
To ja wam powiem taką anegdotkę....
Jak kupilem mojego 1.4  w sobote i prowadziłem go z warszawy zajechaĺem na stacje shela na dolince  :](no bo jak by innaczej sprzedający zostawił paliwo  <rotfl2> ) i memu zdziwieniu podchodzi do mnie starszy pan pracujący na stacji i mówi ze bardzo ładny, ze zadbany, źe miał takiego, a jak usĺyszał ze 1.4 to z powiedział że zawsze chciał mieć takigo  :]
Zatankował mi go słowami że przyniesie to szczęście i tak naprawde myśle ze to spodkanie spowodowało uśmiech na jego tważy na cały dzień :-)
I nie ważne co złego  mówią inni o Polonezach... ważne że powodują uśmich, sentyment, marzenie, i mile słowa napodkanych ludzi.... i dlatego go kupiłem  :jezyk2:
Było:
Polonez Atu 1.6 GSI
Polonez Caro 1.4 16v
Jest:
Polonez Caro 1,6 GLE

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #330 dnia: Kwiecień 16, 2016, 19:21:40 pm »

Offline THRBB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 329
    • atu minus 97'

Wszystko prawda. Ja jednak na poloneza patrzę jak na samochód z ogromnym potencjałem, dokładasz do swojego poloneza 5 tysięcy i niczego mu nie brakuje :) zawias trochę niżej, trochę twardziej, lepsza motorownia, dopasować most/znalezc cichy, wygłuszyć dokładnie. I w czym wtedy polonez gorszy od czegokolwiek?

A ja sobie zrobię poloneza tak, że będzie lepiej jezdził i wyglądał niż przeciętny passek czy astra. I wtedy mam wypas i ten niepowtarzalny klimat - coś, co ciągnie do tego cholernego poloneza. Jeżdże nim codziennie a jak mam wolny dzień to i tak... wsiadam do poloneza i jadę dla samej przyjemności :)

Też tak myślałem. Zainwestowałem w Poloneza naprawdę dużo.
I tak porobione mam w zasadzie wszystko oprócz zawiasu. Most mam w miarę cichy, śpiewa tylko 80-90. Groki podgrzewane, elektryka, dodatkowe wygłuszenie itd itd... I co z tego? Otóż nic, nadal w aucie jest głośno i nadal nie jest komfortowo. Owszem wyprzedzanie np. to bez najmniejszych problemów, bo nawet za bardzo redukować nie trzeba, a trójka/dwójka... chwila moment i obroty się kończą.
Ogrzewanie jest średnie, o ile sama temperatura i czas nagrzewania jest do przyjęcia, tak sam rozdział powietrza jest kiepski. W zimę albo marzną Ci nogi albo reszta, taki wybór. A Plusowskie ogrzewanie jednak jest najlepsze z Poldkowych...
Dodatkowe wygłuszenie owszem pomogło, ale nadal rewelacji nie ma, nadal pełno szumów i dodatkowo głośne elementy przeniesienia napędu. Tak to niestety w Polonezie jest.
Zawieszenie ? Ja mam serię, bo jak go utwardzę i obniżę to dopiero komfort spadnie... mimo że i tak jest go mało.

A za 5000zł to zbyt wiele nie zrobisz, to tylko się wydaje... ja w swojego wsadziłem 3x albo i 4x tyle jakby podsumować wszystkie wydatki. ;) Po za tym kupując ładnego Poloneza dzisiaj za...  +/- 4tysiące i dokładając kwotę w/w można kupić poliftową Omegę V6... dorzucić 2-3 tysiące, wsadzić dobrą sekwencję i nie ma co nawet porównywać do Poloneza. Jedynie blacha lubi polecieć, ale poliftowe ładnie się trzymają. I tak zawieszenie, ogrzewanie, spasowanie wnętrza, o wyposażeniu nie wspominając, wygłuszenie (Przy prędkościach 200+ hałas jak w Polonezie przy 70), przeniesienie napędu itd... długo by wymieniać.
Owszem fajnie dorzucić taką kwotę i nie podniecać się nad wygłuszeniami, tylko zrobić fajny zawias, wrzucić groki, wstawić mocny silniczek, np. właśnie VVC i mieć fajne auto na weekendy.


Ile wygłuszeń dałeś? Ja wygłuszę wszystko, pod każdy plasticzek podkleję coś miękkiego, silikonowe podkładki między śrubkę a plastik, wygłuszeń nawet niech i będzie 70 kg ale to zrobię.
Patent na szum na górze szyby już mam. Pomyślę o skróceniu rynienek może, ale to wymaga zastanowienia jednak.
Deska również będzie wygłuszona tak samo jak i każdy jej element, grodź od środka na grubo na zewnątrz też + dodatkowe wygłuszenie maski. O podłodze i reszcie nie wspominam, bo to oczywiste. I nie wierzę, że będzie głośno :)

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #331 dnia: Kwiecień 16, 2016, 21:03:15 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Żeby było cicho, to musiałbyś boczne szyby bardziej zlicować z zewnętrznymi krawędziami i pozbyć się rynienki dachowej. Sama buda jest dość dobrze wyciszona, a to co się pojawia przy wyższych prędkościach pochodzi z przeniesienia napędu i starego zawieszenia, a tego wygłuszeniami nie wyeliminujesz.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #332 dnia: Kwiecień 18, 2016, 12:48:18 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Rynienka akurat nie bardzo szumi, bo jest równolegle do opływu powietrza. Bardziej by pomogło zaokrąglenie czymś słupków przednich. Widziałem takie patenty na zachodnich autach łącznie z osłoną wycieraczek.
Przykładowo to Maserati ma nakładki na słupki ładnie połączone z osłoną wycieraczek. :)

http://auto-database.com/image/pictures-of-maserati-shamal-12899.jpg
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 18, 2016, 12:51:07 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #333 dnia: Kwiecień 18, 2016, 14:15:18 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Rynienka akurat nie bardzo szumi, bo jest równolegle do opływu powietrza. Bardziej by pomogło zaokrąglenie czymś słupków przednich. Widziałem takie patenty na zachodnich autach łącznie z osłoną wycieraczek.
Przykładowo to Maserati ma nakładki na słupki ładnie połączone z osłoną wycieraczek. :)

http://auto-database.com/image/pictures-of-maserati-shamal-12899.jpg
w Polonezie nie ma potrzeby zaokraglania slupkow,bo te sa wystarczajaco "okragle",
przedstawiony Shamal i tez Ghibli 2 wywodza sie konstrukcyjnie z BiTurbo ,ktory mial rynienki na slupku jak w DFie,
wyobrazasz sobie sprzedawanie mega drogiego auta w latach dziewięćdziesiątych z rynienkami nad drzwiami ?
oczywiscie,ze Shamal/Ghibli2 nie mialy juz rynienek,ale slupek wygladal jakos cienko ,no i zapewne woda zprzedniej szyby leciala na boczne okna (jak w PN ~10cm od gory),
zastosowanie takich nakladek maskujacych rozwiazalo ten problem i przy okazji nadalo nowoczesny wyglad dla leciwej konstrukcji osadzenia szyby,
przekierowalo tez powietrze z szyby do gory, co moglo poprawic stabilnosc przy duzych predkosciach (przez odciecie przypadkowego przeplywu na ktoras strone auta),
oslona wycieraczek tez "unowoczesnilo" stylistyke i przy okazji zniwelowalo smyranie powietrzem wycieraczek,
tylko zauwaz, ze Shamal ma agresywniejsze ospojlerowanie niz Ghibli 2 i jednoczesnie spora przestrzen pod owiewka, ktora jednak puszcza powietrze na wycieraczki, a wiec wydaje sie,ze stylistyka odegrala pierwsze skrzypce - no chyba,ze to jest spoiler dociskajacy przod  ;-|
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #334 dnia: Kwiecień 20, 2016, 23:15:56 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Pozostaje jeszcze tylko dodać że uciekanie powietrza na boki w PNie prawdpodobnie obniża Cx, w czym dodatkowo pomaga wygięcie szyby przedniej.

Co do wygłuszenia, to polecam Stoppery firmy"STANMARK"
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2016, 23:17:57 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #335 dnia: Kwiecień 26, 2016, 23:40:16 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
KGB - ja tylko pokazałem jak mogły by wyglądać nakładki zaoblające przednie słupki. Podobne jak w tym Maserati widziałem też do Audi i FIAT'a tylko nie mam zdjęcia.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #336 dnia: Maj 02, 2016, 19:30:04 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6585
  • Płeć: Mężczyzna
Właśnie widziałem fragment programu "Socjalistyczna Filmoteka Narodowa" czy jakoś tak na Discovery, prowadzony przez Artura Andrusa który stwierdził że produkowane w Polsce samochody "rozpędzały się do setki raz na dwa lata." Jak on taką wiedzę ma o wszystkim w tamtych czasach, to znaczy że jego wypowiedzi są niewarte funta kłaków  <lol2>
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #337 dnia: Maj 07, 2016, 10:29:44 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4125
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
A teraz coś dla odmiany. Przed sklepem budowlanym spotkałem pana, który podjechał przepięknie utrzymanym Volvo 122 na żółtych tablicach. Na widok mojego GLE pan się uśmiechnął, powiedział dzieńdobry i stwierdził że to też porządne stare auto. :) Pogadaliśmy chwilę w przyjaznej atmosferze posiadaczy dwóch prawdziwych aut. :D
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #338 dnia: Maj 07, 2016, 13:00:32 pm »

Offline Paki68

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 509
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu Plus 1.6 gsi
Ja odkąd mam poloneza to jestem miło zaskoczony o tym co ludzie myślą o tym aucie :] Często mam taką sytuacje że ludzie podchodzą i pytają o niego i zawsze mówią pozytywnie :] Jedynie znajomy z pracy nie mógł zrozumieć dlaczego kupiłem poloneza a najlepsze jest to że nawet nigdy nie siedział w nim

Odp: Skąd się biorą tacy ludzie.... Czyli co uważają inni o polonezie
« Odpowiedź #339 dnia: Czerwiec 18, 2016, 15:34:09 pm »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-
Dostałem (a raczej straciłem)$$$ za prędkość w terenie zabudowanym. W Ciążeniu -  Wielkopolska. Chwila dyskusji nt tego, że 40 lat temu terenu zabudowanego tam jeszcze nie było; fakt bezsporny - teraz jest.
Panowie stwierdzili, że swego czasu woleli GSI od mułowatych Vento, które wtedy były również na wyposażeniu organów pościgu :P.
Porozmawialiśmy o wałkach rozrządu od hydropopychaczy, wspomaganiu etc.
Na pożegnanie życzyłem wytrwałości w odganianiu kun od wiązki sondy lambda w ich Cee'dzie :)

Mam wrażenie, że jako właściciel Poloneza dostałem rabat... .
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!