Szarym czasem jeżdżę , choć więcej zielonym, ma już nalatane ponad 400km , jeszcze niecała setka i wymieniam mu olej na właściwy.
Goni to faktycznie masakrycznie, po strojeniu jest jeszcze lepszy efekt, silnik dostał EBC pierburga do sterowania doładowaniem:

przy okazji turbina dostała osłonę żeby bardzo nie topiło wygłuszenia na klapie...
ogarnąłem wiatrołap od klapy - musiał być pocięty i od nowa pospawany, do silnika podłączyłem sondę lambda - przynajmniej będzie mniej palił przy spokojnej jeździe.

w nogach pasażera zrobiło się trochę mniej krzaczasto - zostało zamocować ECU i przekaźnik silnika pod schwkiem:

środek został poskładany w 90% - musiałem sporo pokombinować aby pożenić linki starego typu z calsonicem i suwakami itp

oraz tak się prezentuje tył:

Jak na razie walczę z chorobami wieku dziecięcego, poprawiam , przerabiam tak żeby jak najlepiej dało się tym jeździć.
Mam nadzieję że niedługo uda się nagrać jakiś filmik jak to się odpycha przy 0.55 bara
