I stało się - auto zrobiło pierwsze km, niestety od razu wyszły choroby wieku dziecięcego - troche zbyt wysoka temperatura - nieznacznie ponad 90 stopni, nie działający wentylator chłodnicy - trzeba wymienić termowyłączniki w chłodnicy, ledwo jedzie to na tych dawkach paliwa. Ogólnie to dużo jeszcze pracy przedemną, może dziś porobię fotki wydechu z tyłu - wygląda jak seryjny tylko lekko większy niż w seryjnym poldku, chodzi na 2 małych tłumikach przelotowych - jest jeszcze troche za głośno jak na dupowóz ale i nad tym się pomyśli. Ogólnie to dziś pewnie przejadę się z laptopem i afrem i postaram się to na tyle wystroić żeby dało się jeździć od 1000 do ok 3000 obrotów, resztę dopiero jak wymienię termostat na 82 stopnie, okazuje się że seryjny z mondeo V6 ma 87 stopni, wg katalogów pasuje z forda KA na 82 stopnie - ma te same wymiary, ten sam rysunek występuje w katalogu. Założę nowe termowyłączniki wentylatora - a właśnie - jak miał diesel - oba takie same , czy każdy na inną temperaturę ?