Pojeździłem sobie dziś po torze szutrowym- dawno się tak dobrze nie bawiłem

Polonez to mocny sprzęt-jeździł, latał zarówno bokiem jak i w powietrzu i jedyna strata to halogen, połamana jeszcze w paru miejscach (ale się trzyma) dokładka z przodu i wyprostowane sanki.
25miejsce w generalce na 40 załóg, w tym połowa 4x4, 1240kg 1.4 na gazie i jako nieliczny na asfaltowych letnich oponach uważam za dobry wynik, szczególnie, że pierwsze kólko trochę skopałem.