Autor Wątek: Kinematyka przedniego zawieszenia  (Przeczytany 21607 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 26, 2014, 21:59:45 pm »

Offline Fasola

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 16V
dobra a więc przyznaje mój poprzedni post był głupi i żenujacy i wniósł tyle do tematy co nic...

a więc zostałem sprowadzony do poziomu i teraz inaczej. A więc żeby zaradzić temu problemowi, podsterowności wystarczy podnieść mocowanie dolnego wahacza?

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 26, 2014, 23:19:10 pm »

Offline MateO

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu Plus GSI 99'
Dodatkowo dodam ze zmiana mocowania drążków reakcyjnych też nie jest najlepsza np przy obniżaniu zawieszenia kwsz maleje tak samo przy ostrych łukach co powoduje wjazd koła pod karoseria, znacząco zmienia to właśnie podniesienie mocowania dolnego wahacza a najlepiej jakby punkt mocowania wahacza i drążków reakcyjnych był na równej wysokości (a nawet niżej i szerzej co powoduje podciąganie wachacza dolnego i niweluje nurkowanie przodu) tylko zawsze coś za coś wtedy najazdy na dziury są mocniej odczuwalne bo koło nie jest cofane na dobiciu

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 27, 2014, 12:37:42 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Twoja teoria jest słuszna w zakresie który opisuje, czyli w praktyce na jadącym samochodzie nie daje spodziewanych efektów, bo ignoruje przechył nadwozia, a ten wpływa tym bardziej im większa jest odległość między wachaczami.
a jak chcesz uwzglednic przechyl nadwozia ? kat pochylenia swoznia zwrotnicy to miara dla poziomo stojacego auta ,a karoseria na zakretach pochyla sie roznie,
na tym polega zabawa,zeby doswiadczalnie lub za pomoca zlozonego modelu dobrac odpowiednio te statyczne katy,
a wez pod  uwage jeszcze to, ze tulejka dolgo wahacza sie ugina,bo spora sila na nia dziala

http://www.racingaspirations.com/mods/c5whnkvb tutaj zmajstrowałem przybliżony model wąskiego zawieszenia. ze szczególną dedykacją dla KGB.
kwestia tego jak bardzo jest on przyblizony ,bo dlugosci nie widze - czyli dlaczego tak diametralnie rozni sie od poprzedniego linku
Już zmierzyłeś że mam rację? Skup się zwłaszcza na rozstawie punktów mocowania w osi pomiędzy wahaczem górnym i dolnym w proporcji do rozstawu między osiami sworzni na zwrotnicy. A w ogóle próbujesz dyskutować w temacie w którym masz ewidentnie wiedzę wyłącznie teoretyczną z ludźmi którzy sprawdzili temat w praktyce.
o tak ty moj praktykancie - znowu masz problem ze skojarzeniem co sie do Ciebie pisze (tak jak z wariatorem na boschu  z tego co pamietam),
pomijajac juz moje obserwacje ,to dajesz linka z modelem zawieszenia z ktorego wynika,ze zwrotnica w ugieciu idzie w negatyw i obokt wierdzisz, ze jest odwrotnie - nie widzisz tu zadnego problemu ? w takim razie jakiego auta to model ?

okazalo sie,ze w garazu mam tylko dolne wahacze, wiec gornych nie zmierze,
dolny ma 29.5cm dlugosci ,wiec dlaczego na modelu jest 300.66mm ?
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 27, 2014, 16:37:33 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
kwestia tego jak bardzo jest on przyblizony ,bo dlugosci nie widze - czyli dlaczego tak diametralnie rozni sie od poprzedniego linku
długości wahaczy i szerokość belki co do mm, odległość między sworzniami na oko. wysokość zwrotnicy jest w książce, więc założyłem, że od jej krawędzi, do osi obrotu sworznia, będzie 20mm. na rysunku w książce dolny wahacz jest poziomo, górny wyszło mi po pomiarach ok. 3-4 stopnie.
przede wszystkim poprawiłem odległość miedzy mocowaniami wahaczy do budy, były zbyt oddalone. jak już pisałem, tak czy inaczej, wahacze są zbieżne w stronę koła i dlatego kąty wychodzą odwrotnie niż powinny.
okazalo sie,ze w garazu mam tylko dolne wahacze, wiec gornych nie zmierze,dolny ma 29.5cm dlugosci ,wiec dlaczego na modelu jest 300.66mm ?
to chyba masz złą miarkę. wahacz dolny, od osi śruby mocującej, do osi sworznia ma 287mm.

KBG, może w końcu raczysz się przyznać do błędu, a nie iść bezsensownie w zaparte?
« Ostatnia zmiana: Listopad 27, 2014, 16:43:32 pm wysłana przez maciejowski »
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 27, 2014, 17:27:32 pm »

Offline NeoN

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 120
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Motorsport; Audi 90 Sport Quattro 20v
pomijajac juz moje obserwacje ,to dajesz linka z modelem zawieszenia z ktorego wynika,ze zwrotnica w ugieciu idzie w negatyw i obokt wierdzisz, ze jest odwrotnie - nie widzisz tu zadnego problemu ? w takim razie jakiego auta to model ?
Nie widzę to żadnego problemu bo dałem tylko link do kalkulatora z domyślnym jego ustawieniem a nie parametrami poloneza. Jakbyś był taki oblatany w zawieszeniu poloneza to byś zobaczył że coś nie tak z tymi wymiarami. Maciejowski wrzucił model polonezowy. Ja dokładnych parametrów nie zamierzam podawać bo musiałem do nich dojść samemu, czytając fachowe publikacje i rysując modele. A jak komuś naprawdę zależy na tym żeby to sobie ogarnąć to ma podane wszystko co potrzeba w tym temacie.
o tak ty moj praktykancie - znowu masz problem ze skojarzeniem co sie do Ciebie pisze (tak jak z wariatorem na boschu  z tego co pamietam),
No cóż, na potwierdzenie mojej praktyki mam nie tylko swoje odczucia, ale także relację chłopaków którzy kupili czerwonego poldka z moim zawieszenim.
A twoje rozwiązanie z wariatorem na boschu było debilne ale już nie chciało mi się dyskutować. Najpierw napisałeś że wariator czasem nie działa poprawnie a potem proponujesz rozwiązanie które w przypadku takiej awarii powoduje zwiększenie wyprzedzenia zapłonu... Oczywiście w swoim samochodzie zrobiłem wg mojej teorii i działało wybornie.

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 27, 2014, 17:54:43 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Podnosi się również Roll-Centre co zmienia ogólny balans na mniej podsterowny i zmniejsza Roll-Couple dzięki czemu fura się mniej kładzie na winklach.
Wg mnie to jest mod zawieszenia który powinien być robiony jako pierwszy bo daje najwięcej.

Czy podniesienie mocowania wahacza dolnego daje możliwość ustawienia zawieszenia w fabrycznym pozytywie (około 1,5-3 stopnie) ?
Co dało obniżenie punktu mocowania stabilizatora do podłużnicy?
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 27, 2014, 18:13:51 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6571
  • Płeć: Mężczyzna
Nie popierdolili, taki był trend w projektowaniu w tamtych czasach

Taki trend trwa nieustannie, E36 np. było bardziej podsterowne niż E30. Jak się dokładnie przyjrzeć to nawet samochody rajdowe od 40lat są raczej podsterowne, a nadsterowne tylko przy wykonaniu konkretnego manewru, np. w przypadku Escorta Mk.II jest to scandinawian flick, a w przypadku WRC jest to hamowanie lewą nogą które jeszcze powoduje reakcję elektroniki w postaci zmiany mapy dyferencjałów elektronicznych.

więc żeby zaradzić temu problemowi, podsterowności wystarczy podnieść mocowanie dolnego wahacza?

Problem jak problem. Gdyby Polonez mniej nurkował przy hamowaniu i miał most na prostowodzie watta to bym twierdził że prowadzi się bardzo dobrze. Dopiero w sporcie jest to problem, ale miałbym obawy przed wsadzeniem byle kierowcy do Poloneza z przestawionym zawieszeniem przednim.


a jak chcesz uwzglednic przechyl nadwozia ? kat pochylenia swoznia zwrotnicy to miara dla poziomo stojacego auta ,a karoseria na zakretach pochyla sie roznie,

Auto ugina się do odboju + jakieś ugięcie odboju, w praktyce wychodzi że koło jest prawie na styk z błotnikiem, a druga strona unosi maksymalnie do poderwania koła czyli do kontaktu z odbojem górnym i więcej. Nie wiem jak to dokładnie zrobić, ale podobne zadania wykonywałem w liceum na matematyce, więc gdybym wziął stary podręcznik i poświęcił temu trochę czasu to efekt byłby odpowiedni. Ja nie twierdzę że nie masz racji (do błędu się przyznałem), twierdzę tylko że wszystkie realnie występujące czynniki, jakie by one nie były, powodują że koło idzie w pozytyw. A inną sprawą jest że z modelu Maciejowskiego widzimy, że możliwe jest przy tej konstrukcji pójście w pozytyw przy konkretnych parametrach.

Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 27, 2014, 20:30:51 pm »

Offline NeoN

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 120
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Motorsport; Audi 90 Sport Quattro 20v
Co dało obniżenie punktu mocowania stabilizatora do podłużnicy?
Pozwoliło na jego montaż z tym silnikiem w komorze. ;)
Taki trend trwa nieustannie, E36 np. było bardziej podsterowne niż E30.
Tak, ale chodziło konkretnie o ten zabieg z przechodzeniem w pozytyw. Jeżeli chodzi o różnicę E30 a E36 to wg mnie wynika to z faktu że ten drugi ma bardziej wyrafinowane zawieszenie tylnej osi, sam przód mocno się nie zmienił.

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 27, 2014, 21:34:26 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Czy podniesienie mocowania wahacza dolnego daje możliwość ustawienia zawieszenia w fabrycznym pozytywie (około 1,5-3 stopnie) ?


I jak z tą kwestią, ktoś coś wie ...
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 27, 2014, 22:02:07 pm »

Offline NeoN

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 120
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Motorsport; Audi 90 Sport Quattro 20v
I jak z tą kwestią, ktoś coś wie ...
Tak, da się. Wystarczy mniej otwory te otwory rozstawić na boki. Ale co chcesz przez to osiągnąć? Dla mnie mod bez sensu.

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 27, 2014, 22:56:22 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6571
  • Płeć: Mężczyzna
Jeżeli chodzi o różnicę E30 a E36 to wg mnie wynika to z faktu że ten drugi ma bardziej wyrafinowane zawieszenie tylnej osi, sam przód mocno się nie zmienił.

Przedewszystkim z ustawień, tak geometrii jak i charakterystyki sprężyn i amortyzatorów.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 28, 2014, 01:24:34 am »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
I jak z tą kwestią, ktoś coś wie ...
Tak, da się. Wystarczy mniej otwory te otwory rozstawić na boki. Ale co chcesz przez to osiągnąć? Dla mnie mod bez sensu.
CHodzi mi o poprawę zachowania zawiasu do zastosowań w cywilnej jeździe bez darcia opon na skutek ustawienia negatywu.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 28, 2014, 08:59:56 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Lekki negatyw przecież nie zje opon, dobrze ustawiona zbieżność i dobre tulejki (na magrinesie fajnie by było upchnąć uni-ball do dolnego wahacza) pozwolą na poprawną pracę zawieszenia. W pozytywie lub na zero oponę zjada od zewnątrz przez zwiększoną podsterowność
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 28, 2014, 12:04:37 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
To mój jest jakiś inny, bo jak miał negatyw (lekki) to jadł od środka...

Zoltan#1930, z tymi uniballami to jest możliwe do zrobienia. Trzeba zwymiarować tuleję i zobaczyć czy istnieją takie o tych samych lub maksymalnie zbliżonych wymiarach.
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2014, 12:08:53 pm wysłana przez BARTEK#1925 »
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 28, 2014, 15:57:00 pm »

Offline NeoN

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 120
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Motorsport; Audi 90 Sport Quattro 20v
To mój jest jakiś inny, bo jak miał negatyw (lekki) to jadł od środka...

Zoltan#1930, z tymi uniballami to jest możliwe do zrobienia. Trzeba zwymiarować tuleję i zobaczyć czy istnieją takie o tych samych lub maksymalnie zbliżonych wymiarach.
Jak ma nie zjadać to statyczny negatyw na zero i zbieżność w tolerancji producenta.
Odnośnie łożysk sferycznych kiedyś widziałem wypowiedź Walezego że stosował coś takiego i nawet jakieś oznaczenie podawał pasującego elementu. Ja zastosowałem poliuretan 90 ShA. Kolega też takie założył i da się odczuć że przód lepiej spięty.

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 28, 2014, 16:39:17 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
to chyba masz złą miarkę. wahacz dolny, od osi śruby mocującej, do osi sworznia ma 287mm.
do sworznia faktycznie jest z 1cm mniej na mojej zlej miarce,
co wcale nie oznacza,ze to jest prawidlowy pomiar,
ja mierzylem  do srodka przegubu od zewnatrz, co tez zbyt dokladne nie jest,dlatego podalem wymiar w cm
 
KBG, może w końcu raczysz się przyznać do błędu, a nie iść bezsensownie w zaparte?
trudno mi sie przyznac do bledu,kiedy w moim aucie sa negatywy ,a teraz gdy stoi odelzony to nawet w pozytyw nie weszly katy

 
Nie widzę to żadnego problemu bo dałem tylko link do kalkulatora z domyślnym jego ustawieniem a nie parametrami poloneza. Jakbyś był taki oblatany w zawieszeniu poloneza to byś zobaczył że coś nie tak z tymi wymiarami.
a to teraz taka nowa praktyka - dac cos z doopy i obwiecic sie wielkim praktykantem,bo nie wie sie jakie sa cyferki prawidlowe - niestety to juz dawno wymyslono,
tak jak te zarzuty,ze skoro twierdze inaczej to musze znac na pamiec cyferki, o ktorych Ty nie masz pojecia,
to zjawisko ma nawet swoja nazwe ,a mianowicie TROLING


A twoje rozwiązanie z wariatorem na boschu było debilne ale już nie chciało mi się dyskutować. Najpierw napisałeś że wariator czasem nie działa poprawnie a potem proponujesz rozwiązanie które w przypadku takiej awarii powoduje zwiększenie wyprzedzenia zapłonu... Oczywiście w swoim samochodzie zrobiłem wg mojej teorii i działało wybornie.
nie kolego,debilne to byly twoje sugestie,ze katy beda za duze ,bo przy zamknietej przepustnicy sprezara nagle zacznie pompowac jak oszalala - nawet nie chcialo mi sie tego komentowac i skupilem sie na tlumaczeniu jak krowie na miedzy triku z wariatorem ,a po twoim przyznaniu sie do bledu zakonczylem dyskusje

Czy podniesienie mocowania wahacza dolnego daje możliwość ustawienia zawieszenia w fabrycznym pozytywie (około 1,5-3 stopnie) ?
4 osoby i 50kg bagazu ma byc 0.5-1 stopnia,
oczywiscie ,ze da sie ustawic po zmianie mocowania - statycznie da sie ustawic jak chcesz,kwestia tego jak sie zachowa przy ugieciach,
lekki negatyw nie powoduje zjadania opon od srodka ,wiekszy wplyw ma wtedy zbieznosc
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 28, 2014, 16:54:41 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Trochę odbiegamy od tematu, ale ciekawie-wydzieli się nowy
dajcie spokój z osobistymi wycieczkami, po w końcu o czymś konkretnym rozmowa.

Czyli wg. fso ma być pozytyw do 1st pod obciązeniem max? jakieś dane odnośnie pustego auta?

jeśli chodzi o negatyw- grzebałem sobie kiedyś w zawieszeniu i postanowiłem go zrobić. niestety tak się stało, że nie miałem dużo czasu i zrobiłem w jednym kole :) (pomiar prostym przyrządem przyczepianym do koła) wyszło jakieś 2st, drugie koło gdzieś w okolicy zera.
wyczuwalna róznica w prowadzeniu- dużo pózniej zaczyna wypluwać przód lewo/prawo więc raczej polecam dać w tę stronę.
Druga sprawa to tulejki wahacza. Mam przekonanie, że wybita/stara tuleja bardziej wpływa na prowadzenie niż wybity sworzeń.

Po przeniesieniu punktu mocowania wahacza w bok kwsz jak wnioskuję zwiększa się, jak przy dobiciu?
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 28, 2014, 17:30:04 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
Czyli wg. fso ma być pozytyw do 1st pod obciązeniem max?
negatyw, od 0 do 1 st.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 28, 2014, 22:49:39 pm »

Offline MateO

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 64
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu Plus GSI 99'
Po przeniesieniu punktu mocowania wahacza w bok kwsz jak wnioskuję zwiększa się, jak przy dobiciu?


Po rozsunięciu mocowania dolnych wahaczy kwsz zwiększa się bo wahacz odsuwa się od mocowania drążka reakcyjnego a ten go podciąga a na dobiciu kwsz maleje bo dolny wahacz cofa się bardziej niż górny, można to zmniejszyć podnosząc punkt mocowania dolnego wahacza

A co do tej całej rozmowy proponuje zrobić nowy temat kinematyka przedniego zawieszenie np. bo się temat rozwija ale nie tam gdzie trzeba
« Ostatnia zmiana: Listopad 28, 2014, 22:54:20 pm wysłana przez MateO »

Odp: Odp: '95 FSO Polonez HF Turbo i.e. > 2000 Motorsport
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 28, 2014, 23:13:26 pm »

Offline xmaniekx

  • Macher
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 658
    • C+ pinto turbo
Podnoszenie środka obrotu zawieszenia ma swoje minusy, nieraz większe niż plusy. Przede wszystkim wprowadzamy siły podnoszące nadwozie. Plusem jest mniejszy przechył.

Banned: "Nie wiem jak to dokładnie zrobić, ale podobne zadania wykonywałem w liceum na matematyce"

Chciałbym wiedzieć w jakim liceum się uczyłeś, bo u nas chłopaki do tego wykorzystywali Adamsa, VI-Grade a i tak teoria rozmijała się z rzeczywistością. Mimo dużo dokładniejszej znajomości położenia środka ciężkości przy projektowaniu samochodu od 0. Do tego dochodziła znana sztywność sprężyn, zawieszenie bez podatności w punktach mocowań, zawias pospawany z dokładnością do 0.5 mm w uchwytach. Mimo to nadal zachowanie w zakręcie albo przejściu było i jest wyzwaniem. Po zbudowaniu dwóch aut. I startach na torach wyścigowych.

Pozdro i bez napinki.