KGB, jak rozmawia się z Tobą na żywo to jesteś milszy, a czytając Twój post mam wrażenie, że masz minie za idiotę...
zawsze jestem mily, chyba ze ktos mnie wqrwi, a tutaj nic takiego nie mialo miejsca,
wiec kolowialnie mowiac, wrazenia ktore odczuwasz to wlasciwie tylko i wylacznie twoj problem
(to moglo byc niemile, ale taka juz natura stwierdzen kolokwialnych
)
przeciez wyjasnilem o co chodzi,
dales filmik o tym jak szybko nastepuja cykle w silniku, ale mowa w temacie jest o wtryskach, troche zaworach
a to,ze nie widzimy jak tloki sie poruszaja,bo nastepuje to tak szybko, nie znaczy ze w przewodzie dolotowym przepyw jest laminarny,
przydalby sie filmik pokazujacy zawory i wtryskiwacze, bo tam jest zwiazek czestotliwosci pracy tych elementow,
a to ze wszystko dzieje sie bardzo szybko nie ma za bardzo znaczenia - czas jest pojeciem wzglednym,
piszesz, ze nie ma co sobie glowy zawracac zmianami cis. w przewodzie, bo to jest takie szybkie, ale jednak nalezy glowe sobie tym zawracjac, bo w okolicach predkosci dzwieku wytwarzaja sie zjawiska, ktore maja wplyw na napelnianie,
twierdze natomiast,ze nie ma co sobie glowy zawracac nachyleniem dysz, bo nie ma praktycznego znaczenia,
dysze kierunkowe w tym przypadku to czyste placebo i wlasciwie to nie wiadomo, czy nie powstaly z takim zamiarem,
nie twierdze bynajmniej, ze ten kto wywiercil otwory prostopdle zdawal sobie sprawe, ze nic to nie zmieni - mysle ze mial to dudzie, a tak mu bylo wygodniej,
powinien wywiercic otwory pod katem 45*, bo tak wyglada profesjonalnie
,ale tez mozna najbardziej zblizyc wkretki do wtryskow benzynowych (co zmniejsza opoznienia wystepujace w kazdej instalacji IVgen - ale to tez tak proforma ) i w sumie jest wiecej miejsca dookola weza, jakby trzeba bylo jaks opaske zalozyc, wezyk bedzie krotszy o kilka mm itp.