Witam.Po dość długich poszukiwaniach zakupiłem Tego oto poldka
. Plany były takie aby kupić jakieś 1.4 16v w minusie albo w plusie ale, że względu na problemy ze znalezieniem dobrego egzemplarza postanowiłem zakupić tego oto Boscha
.Auto zakupiłem dosłownie przez przypadek: Jechałem do Torunia z myślą zakupu poldorovera ale, że na miejscu się okazał totalnym śmietnikiem to wracając do domu przeglądałem OLX no i natrafiłem na ten oto egzemplarz, auto było na sprzedaż w jakiejś małej miejscowości koło Śremu.Umówiłem się z właścicielem telefonicznie na oględziny no i przyjechaliśmy. Po wjeździe na podwórko moim oczom ukazał się poldek-1.6 GLI czysta bena 152900km. stał w stodole gdzie był trzymany od nowości (w środku dawało szopą
). Auto zostało zakupione od pierwszego właściciela (rolnika)co było widać bo po kupnie znalazłem w bagażniku jeszcze stare sznurki od prasy i jakieś strzępy opakowań po paszach
ale jakoś mocno sfatygowany nie jest, wnętrze ładne zadbane, deska cała nie połamana, tapicerka ładna jedynie fotel kierowcy jest delikatnie rozdarty i wysiedziany.Z mankamentów no to tak jak już wspomniałem przetarty fotel kierowcy,niedziałająca tylna wycieraczka.lusterko ułamane(nie wiem może jest do odratowania jak nie no to trudno) i małe obicie koło wlewu paliwa, jedno nadkole do zrobienia, jakoś mega mocno to się w oczy nie rzuca no ale widać.Jak zaczęło rdzewieć to je 1 właściciel zalakierował trochę nieudolnie no ale lepsze to niż szalejąca ruda
.Takie typowe usterki jak na auto w tym wieku moim zdaniem.Podłoga zdrowiutka, zakonserwowana no i jakimś cudem lewarki są całe
Plany na auto takie typowe dla PTK: Heko,Riale,przyciemnić szyby z tyłu,założyć elektrykę w szybach przednich,kupić jakieś IG i obszyć je taką welurową tapicerką jak jest teraz,no i podłokietnik by się przydał
.Te nadkole i obicie planuje ogarnąć na wiosnę.No to teraz to co wszyscy lubią najbardziej czyli zdjęcia:
Auto będzie odstawione jutro do mechanika na wymianę oleju w silniku i wymianę klocków.
.No i mam jedno pytanie.Coś drży tylko nie wiem czy jest to wydech czy coś innego bo podłoga zaczyna drżeć tak od około 70 wzwyż no i czasem na jałowym też.Co do koloru zdjęcia strasznie go przekłamują bo wygląda jak był by niebieski
.A no i jeszcze muszę kupić zamek bo oryginalny nie chciał się otworzyć i nie było jak go zatankować