przebieg 90kkm
KGB moja 116 też ma 90 kkm, a motor zabity... to nie Borki o to się nie dbało
a jak tu dbac, moj C+ ponad 190kkm ,regularnie przegrzewany (chlodnica puszczala, a mamuś jezdzila - gdy wskazowka wchodzila na czerwone, to zatrzymywala sie tylko wtedy, gdy miala gdzie i miala czas
), sam latalem w trasie czesto 120*C, jedyne co zmienialem w silniku to czasami olej z filtrem i dwa razy termostat,
no wlasnie pasek rozrzadu przydaloby sie kiedys zmienic, bo nie wiem, czy fabryczny nie siedzi (kupilem z przebiegiem 77kkm, wiec teoretycznie raz powinien byc zmieniany, ale cholera wie),
nie chce mi sie glowicy sciagac, zeby wyczyscic popychacze, bo nie mam w zwyczaju wymieniac sprawnych rzeczy, a UPG musi byc mega sprawna,skoro tyle przeszla,
z drugiej strony mam 1.5AB z przebiegiem 28kkm ,kupiony polroczny silnik chyba 12kkm (jeszcze gware pol roku mialem), wiec zalozmy, ze nikt nie grzebal (chociaz pewny nie jestem),
ojcu zadarzylo sie go przegrzac, jedna uszczelka padla ,wiec naprawa ze szlifem glowicy , drugi raz glowica sciagana, bo ojciec myslal, ze padla UPG z powodu nie dokrecenia po 1kkm ,ale byla w porzo, trzecia uszczelke podwinelo na kanalach lasek, na czwartej urwalem srube przy dokrecaniu, wiec siedzi piąta UPG, za kazdym razem montaz bez klucza dynamometrycznego, bo lata przed 2001 w takie rzeczy nie obfitowaly,
nalezy zalozyc, ze powinna byc druga uszczelka, bo do piatej doszlo przez niefortunny zbieg okolicznosci, a pierwsza wyleciala z winy nieprawidlowej eksploatacji