Autor Wątek: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat  (Przeczytany 29712 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 11, 2019, 16:16:46 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Otworów jest 160. Najpierw wywierce otwory w plaskownikach, pospawam, pomaluje, a później w wolnym czasie będę sobie gwintowal. ☺

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 11, 2019, 17:08:41 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Otworów jest 160.
o qwa, faktycznie w rzędzie 20, nie chcialo mi sie liczyc i tak pod katem z proporcji zle zalozylem,
przynajmniej jak piwo rozlejesz na tym stole, to nie bedziesz musial wycierac  ;p
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 11, 2019, 17:53:23 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Masa stolu bez spoin i innych drobnych rzeczy wynosi 129kg :-)

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 27, 2019, 20:08:39 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Miałem dzis trochę czasu aby przybliżyć się do celu czyli odpalenia silnika. Wpuścilem troche oleju do cylindrów, pokrecilem troche wałem ręcznie bez swiec. Silnik obraca sie z normalnym oporem. Zmierzylem kompresję i wyniki uzyskałem dosc zastanawiające: 12.5, 13, 14, 15 bar. Rozumiem że chcąc nie chcąc wykonałem próbę olejowa ale az takie ciśnienie? Trochę dziwne. Jutro będę walczył dalej.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 27, 2019, 20:21:45 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1756
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
Niepotrzebnie się rozpędziłeś z tą próbą olejową. Najpierw trzeba było zrobić na sucho i przy ewentualnym niedoborze ciśnienia sprawdzić czy ucieka przez pierścienie czy winna jest głowica
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 27, 2019, 20:24:42 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
skoro auto w najblizszej rodzinie od poczatku to chyba wiesz,czy glowica byla kiedykolwik zdejmowana ?
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 27, 2019, 20:27:22 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Była zdejmowania przynajmniej dwa razy.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 27, 2019, 21:01:17 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1756
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
odpalaj potwora :) i rozruszaj go :)
Zdecydowanie, przy takiej kompresji to tylko sprawdzić paliwo, zapłon i powinien gadać.
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 27, 2019, 22:06:19 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Była zdejmowania przynajmniej dwa razy.
<co> przebieg 90kkm - urządzaliście sobie zawody w rzucaniu nakretkami do cylindrow, czy jak ?
po takiej historii serwisowej to glowica moze siedziec nizej o 1mm ,co tlumaczyloby wysokie sprezanie (chociaz nie wiem,czy az tak wysokie, jeszcze nie nabylem takich doswiadczen) 
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 28, 2019, 00:55:34 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
przebieg 90kkm

KGB moja 116 też ma 90 kkm, a motor zabity... to nie Borki ;) o to się nie dbało :)
a jak tu dbac, moj C+ ponad 190kkm ,regularnie przegrzewany (chlodnica puszczala, a mamuś jezdzila - gdy wskazowka wchodzila na czerwone, to zatrzymywala sie tylko wtedy, gdy miala gdzie i miala czas ;p ), sam latalem w trasie czesto 120*C,  jedyne co zmienialem w silniku to czasami olej z filtrem i dwa razy termostat,
no wlasnie pasek rozrzadu przydaloby sie kiedys zmienic, bo nie wiem, czy fabryczny nie siedzi (kupilem z przebiegiem 77kkm, wiec teoretycznie raz powinien byc zmieniany, ale cholera wie),
nie chce mi sie glowicy sciagac, zeby wyczyscic popychacze, bo nie mam w zwyczaju wymieniac sprawnych rzeczy, a UPG musi byc mega sprawna,skoro tyle przeszla,

z drugiej strony mam 1.5AB z przebiegiem 28kkm ,kupiony polroczny silnik chyba 12kkm (jeszcze gware pol roku mialem), wiec zalozmy, ze nikt nie grzebal (chociaz pewny nie jestem),
ojcu zadarzylo sie go przegrzac, jedna uszczelka padla ,wiec naprawa ze szlifem glowicy , drugi raz glowica sciagana, bo ojciec myslal, ze padla UPG z powodu nie dokrecenia po 1kkm ,ale byla w porzo, trzecia uszczelke podwinelo na kanalach lasek, na czwartej urwalem srube przy dokrecaniu, wiec siedzi piąta UPG, za kazdym razem montaz bez klucza dynamometrycznego, bo lata przed 2001 w takie rzeczy nie obfitowaly,
nalezy zalozyc, ze powinna byc druga uszczelka, bo do piatej doszlo przez niefortunny zbieg okolicznosci, a pierwsza wyleciala z winy nieprawidlowej eksploatacji
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 28, 2019, 19:02:52 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
W takim obiekcie przydałaby się rama blacharska, wbudowana w konstrukcję budynku. Wtedy już full wypas...

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 09, 2019, 13:27:37 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Zaplon wstępnie ustawiony, iskra na wszystkich świecach jest a polonez nadal nieodpala, tzn jak naleje do gardzieli trochę paliwa to odpali pochodzi troche z obrotami 500obr/min i gaśnie. Jak chodzi to brak jakiejkolwiek rekacji na gaz, nie wykręca sie na obroty. Jedyne co zostalo mi do sprawdzenia to gaźnik (rozrzad jest ok bo gdyby byl przedstawiony to nie sadze aby mial tak dobrą kompresje.
Pytanie mam apropo elektrozaworu gaźnika. Czy po podpieciu na krótko do akumolatora powonien on wykazywać jakas relacje? Wg mnie ten drut powinien sie schowac. Ten nie wykazuje zadnej rekacji. Czy moze to byc przyczyna nie odpalania silnika?
Wymintuje i przeczyszcze gaznik, moze cos pomoze.
Jeszcze jedna przyczyna jaka mi przychodzi do glowy to ogolony walek. Tylko jak go sprawdzic bez zdejmowania głowicy...

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 09, 2019, 13:44:28 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Koluszki, 20km na wschód od Łodzi.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 09, 2019, 14:07:08 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Ok, więc jak ktoś jest z okolicy i chciałby pomóc to bardzo chętnie taka pomoc przyjmę.
Oczywiście się odwdzięczę :-)

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 09, 2019, 14:42:31 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2148

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 09, 2019, 16:33:48 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
co to się porobiło... wszystko coś za coś
To się nazywa wdzięczność, jakby ktoś nie wiedział.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 09, 2019, 17:08:39 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Jeszcze jedna przyczyna jaka mi przychodzi do glowy to ogolony walek. Tylko jak go sprawdzic bez zdejmowania głowicy...
nie ma problemu, jezeli ma sie czujnik zegarowy i cztery rece,
ale to nie bedzie walek, bo za duza kompresja wyszla, a zreszta wystarczy nawet 1mm skoku krzywki, zeby wolne obroty byly stabilne

zaworek w gazniku po to jest elektryczny, zeby reagowac na napiecie - jezeli nie zareaguje, to benzyny nie pusci
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 09, 2019, 18:37:12 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Dzięki wskazówkom Kolegi diodalodz Poloneza udalo się uruchomić. :-)

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 09, 2019, 20:08:19 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
<spoko> Co było?

Odp: Polonez Caro 1.6GLE 94r. + garażo-warsztat
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 09, 2019, 21:28:46 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1366
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Prowizoryczna przyczyna. Odwrotnie podlaczone przewody między modułem a rodzielaczem zaplonu. Trzeba je bylo podłączyć odwronie niz sugetowalaby ich długość.