wiertarki za 6 stow nie nazwalbym tania, bez przesady,
rura kolumny jest cienkoscienna (w stosunku np. do stalowej wodnej), ale sie nie odksztalca, wiec tu tez przesadzasz - to jest wiertarka, a nie prasa,
wiertlo skrawa material, a nie go przebilja, gdyby mialo przebijac to nazwywaloby sie steplem,
pracowalem kiedys na bardzo solidnej duzej wiertarce stolowej (wlasciwie to na podlodze stala) o wysokosci ~1.5m, wiec mam porownanie i swoja kupilem swiadomie,
przez chwile tez myslalem o wiertarko-frezarce, widzialem ta za 2 kafle i jako ze 2 kafle to juz spory pieniadz, to zaczalem sie zastanawiac co mozna by frezowac na takim sprzecie,
przeprowadzilem wirtualizacje na czyms stosunkowo prostym, bo wiadomo ze glowicy to sie na tym nie splanuje,
podstawowa sprawa : czy da sie na tym w miare precyzyjnie i powtarzalnie sfrezowac denka kompletu tlokow o 1.5mm - no niby na sile sie da, ale tak srednio przyjemna by to byla robota z watpliwa precyzja,
taka z tego frezarka, jak z wiertarki recznej wiertarka stolowa - wiec odpuscilem, bo nie potrzebuje zabawki za gruby pieniadz, a gdy bede potrzebowal frezowania toskorzystam z uslug zakladu slusarskiego (frezowanie 4 tlokow kosztuje nie wiecej niz 100pln)