Mogę nareszcie powiedzieć, że zakończyłem temat chłodzenia.
Wymiana termostatu bardzo wiele zmieniła. Z ciekawości jak wymontowałem stary stwierdziłem, że muszę zrobić teścik, żeby porównać, czy jest w ogóle jakakolwiek różnica w ich działaniu.
Użyłem do tego czajnika elektrycznego do gotowania wody. powiesiłem na druciku oba termostaty i okazało się, że jest różnica. Stary później się otwierał i nie tak szeroko.
Po zmianie jest różnica. Jeszcze nie miałem większej temperatury jak 105 stopni jak stałem w korkach. Nie ukrywam jestem bardzo zadowolony
Przy okazji wspomnę o wątku, który widziałem na innym wątku. Warto mieć zapasowego o-ringa, który uwielbia się podwijać i urywać (jest on na wejściu obudowy plastikowej termostatu w kadłub silnika).
[ Dodano: 14 Lis 2008 16:11 ]a co do wysokich temperatur, to również myślę, że ma prawo przy wyższych obrotach podskoczyć nawet dosyć znacznie ponad normę.