Cacuś GLI po przeglądzie... u diagnosty wyszło, że w ciągu roku przejechał 37 km... A gdy wróciłem, to pozostawienie kół prawie max skręconych w lewo umożliwiło mi stwierdzenie, że NATYCHMIAST muszę zamówić przewody hamulcowe do zacisków
Hmm, to co to za diagnosta, który nie zauważył, że głupie przewody są do wymiany? Ale o przepaloną żarówkę, to by się pewnie czepiał? Ja osobiście jestem zdania, że układ hamulcowy, kierowniczy i zawieszenie, powinny być w miarę jak w najlepszej kondycji, no i elementy nośne nadwozia, ale czepianie się o resztę, to już przesada. Choćby nawet tam coś z silnika, czy mostu pociekło, to to jest ch*j, w porównaniu do wyżej wymienionych.
posłużył jako dawca klamki do drzwi w celu zastąpienia koreańskiego lakierowanego plajstika
Dlatego ja mam też trochę klamek starego typu, bo licho nie śpi. Mam też zamki do tego, bo ponoć w plusie są inne, więc jestem przygotowany. Póki co, to chomikuję klamki do plusa, póki się daje, nawet takie z wyrwanymi śrubami mocującymi, bo z tym idzie sobie łatwo poradzić. Klamki z plusa, to rzeczywiście badziew. Raz w życiu, zdarzyło mi się włamywać do własnego auta i w tym celu, zdecydowałem o wyrwaniu klamki w tylnych drzwiach. Jakież było moje zdziwienie, gdy to cholerstwo nie miało zamiaru się poddać. Musiałem użyć naprawdę dużej siły, żeby wyrwać ją z drzwi, a i tak dało radę odłupać tylko kawałek, bo śruby nie puściły. Wystarczyło, żeby nacisnąć ramię zamka. Gdyby to był plus, to wystarczyło by lekko pociągnąć, co nie stanowiło by problemu nawet dla dziecka z zerówki. Taka to jakość plusowych plastików.