No dobra, szanownemu koledze się to nie podoba, ale jakieś konkrety? Toto, co jest fabrycznie w plusie na desce, to też jakaś folia/plastik, bo nawet farba się na tym za cudownie nie trzyma. Na dodatek mało elastyczne, że pęka. Obkleiłbym najchętniej dermą, ale trzeba by opalarkę mieć, bo tego się na zimno nie naciągnie. Jak będzie dobrze zrobione, to będzie dobrze wyglądało.
Jakbym napisał, że chcę całość u tapicera skórą obszyć, to był props, nie? A tak, to od razu na nie. Denerwują mnie te pęknięcia i nie mogę na to patrzeć. Mam drugą deskę, niepopękaną, ale to szkoda zakładać, bo z czasem będzie to samo.