Polonez nadal dzielnie robi za auto do jazdy na co dzień. Świetnie sobie radzi, jeżdżę, tankuję, myję. Lubię nim jeździć
W weekend zrobiłem trasę nad zalew Sulejowski i z powrotem, na trasie nie odstawałem koledze jadącemu Audi A4 1.9 TDI
Chociaż muszę przyznać, że dla mnie osobiście 1.4 ma już za mało mocy
W ogóle, czuję bardzo często, że Polonez stał się już pełnoprawnym klasykiem. Jadąc gdzieś, ludzie często zagadują, w czasie jazdy pokazują kciuk do góry. Auto zwraca na siebie uwagę i budzi wśród ludzi pozytywne emocje
Subaru stoi u lakiernika. Po zdjęciu błotników przednich, okazało się, że jest ciut więcej rdzy niż myślałem, na szczęście tylko nalotów, bez dziur. Wszystko już wypiaskowane. Cieszę się, że się za to wziąłem, bo gdybym olał temat to za 2-3 lata już byłyby dziury.