Autor Wątek: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----  (Przeczytany 6498 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #100 dnia: Kwiecień 08, 2024, 02:01:50 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2083
https://www.125p.eu/k/moje-pojazdy/
Ktoś robił taką modyfikację ? Bo wczoraj urwałem klamkę, chwilę po tym jak zmieniłem sprężynę ...
To auto mnie wykończy.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #101 dnia: Kwiecień 08, 2024, 07:08:35 am »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1678
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
Powinno zadzialac ale prawdopodobnie klamka minimalnie nie bedzie sie licowac w pozycji zamknietej z reszta obudowy - na pewno tak sie dzieje jak sie wstawi same sruby ze zwyklym lbem.
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #102 dnia: Kwiecień 08, 2024, 07:30:00 am »

Offline Mariusz#

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2283
  • Płeć: Mężczyzna
    • POLONEZ Atu+ 1.6 GSI
skończyłem walkę z czerwoną zarazą



Pan inżynier widzę, że lubi jeździć tym polonezem

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #103 dnia: Kwiecień 08, 2024, 09:49:47 am »

Offline ceva

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 272
    • Polonez Atu+X20SED Polonez Kombi Polski Fiat 125p
Powinno zadzialac ale prawdopodobnie klamka minimalnie nie bedzie sie licowac w pozycji zamknietej z reszta obudowy - na pewno tak sie dzieje jak sie wstawi same sruby ze zwyklym lbem.
Jeżeli grubość blachy lub łba śruby, nie przekroczy 1mm to odstawanie chwytnej części klamki będzie praktycznie niezauważalne.

ps. profilaktycznie polecam solidnie przesmarować wszystkie zamki drzwi i współpracujące z nimi elementy, moim zdaniem to zdecydowanie przedłuża życie klamek.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #104 dnia: Kwiecień 08, 2024, 11:01:34 am »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3033
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & Truck '93 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & 1/2CCS 1.2 16V
Wczoraj dość spontanicznie wziąłem się za Atu. Wymieniłem elektrozawór w butli, wlew i przewód. Mogłem to zrobić przy wymianie butli wcześniej ale po co ruszać jak jest dobre - no i dobre nie było. Po zatankowaniu okazało się że gaz spieprza wlewem, ani kulka go nie zatrzymała ani wielozawór - wsyzstko musiał trafić szlag, bo kilka lat to auta nie wąchało lpg. Po tej niespodziance postawiłem auto na końcu placu żeby gaz sobie uciekł spokojnie do samego końca i tak postał chyba 2 miesiace.

Teraz można bezpiecznie zatankować i z tyłu wszystko fajnie. Ale przy próbie strojenia komp od gazu pokazywał czasy tylko 2 i 3 cyl
Było sutawione w półsekwencje więc spodziewałem się dwóch czasów zamiast 4, ale raczej coś w stylu cyl 1 i cyl 2 lub cyl 1 i cyl 3 - na początku pomysłałem że pomyliłem kabelki w sensie pomieszałem kolejności wtryskiwaczy, no ale dogrzebałem sie do wiązki (cały gaz wpinałem w okolicy sterownika czyli pod fotelem pasażera) jak się groclina składanego złoży i przesunie do przodu to jest całkiem spoko dostęp.

Okazało się że nie pomyliłem kolejności wtrysków a przewody wyglądały bardzo solidnie pod kątem połączeń lutowanych.

Ale mnie tknęło jak spojrzałem na kostkę sterownika i zobaczyłem dwa kabelki niebieskie w okolicy różowego. Różowy i niebieski to kolory sterowań wtryskiwaczy. Wtedy mnie tknęło, ze może pomyliłem niebeiski przewód i faktycznie tak było! Wpiąłem się w jakiś losowy niebieski przewód bo akurat był obok różowego. Ten właściwy niebieski też jest obok we wtyczce ale dwa piny dalej. Na swoja obrone mam to, że oba dzwoniły na przejście z wtyczką wtryskiwacza 1 cyl. Zapewne to w co się wpiąłem to jakiś plus po stacyjce i przez cewkę wtrysku 4 zamykało obwód. Jeszcze jak się okazało rozcięcie tego nieprawidłowego kabla niebieskiego nie spowodowało problemu z odpaleniem czy pracą silnika - nie wiem co to jest, kośc nr 1 pin nr 7

Poprawiłem ten bajzej i zaczął pracować na wszystkie wtryski gazowe, ale adaptacja nieudana. Za duża korekta na wolnych. Tak prawdę mówiąc to na wolnych ledwo chodził, prawie zawsze gaśnie. Agis m210 nakazuje wymienić wtryski na większe (o zgrozo tak je upchałem pod kolektor że będę go musiał zdejmować znowu)

Założyłem tam barracudy 120 i dysze rozwiercone na 1,8mm , tak nam z obliczeń wyszło - czyzby faktycznie za mało? Ciśnienie gazu podkręcałem do 2 bar ale bez efektu.

Jeszcze dziś jak wróce do domu to pogrzebie w kompie, podłączyłem wszystkie 4 przewody od wtrysków może mu ustawić pełną sekwencje w sterowniku, może na pół sekwencji jakoś dubluje czasy.... nie wiem.

Reasumując, tak jak pisałem wcześniej w październiku.
Cytuj (zaznaczone)
Przez weekend montowałem sobie sekwencje LPG w GSI, albo już jestem stary i powolny, albo te gsi takie upierdliwe ale jakoś liczyłem że skończe w 2 dni ale dziś będzie dogrywka.

Już się nie łudzę wiarą w jakieś 2 dni, teraz to już dla mnie kwesita miesięcy :P
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #105 dnia: Kwiecień 09, 2024, 23:43:52 pm »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1678
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo Intercooler +1?? KM?? & Fiat Marea Weekend 1.9 JTD '01 110 KM - Gruz Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - Dailycar "TurboŁoś"
nie wiem co to jest, kośc nr 1 pin nr 7
Schemat podpowiada, że masa (jedna z czterech) :p

Założyłem tam barracudy 120 i dysze rozwiercone na 1,8mm
U Brata w Kombi przy Barracudach 115 rozwiercaliśmy dysze na 2 mm.

może mu ustawić pełną sekwencje w sterowniku, może na pół sekwencji jakoś dubluje czasy....
Coś jest na rzeczy bo też mieliśmy z tym problem w Diego G3 i na którymś ustawieniu strasznie kulawo to chodziło. Ale jak w końcu to ustawiliśmy nie pamiętam - musiałbym podłączyć kompa i sprawdzić.

Już się nie łudzę wiarą w jakieś 2 dni, teraz to już dla mnie kwesita miesięcy :P
Miałem kiedyś akcję z kolegą który robił sobie rzeźbę w postaci 125p z GSI only LPG na sekwencji - przyjechał do mnie któregoś popołudnia z chęcią składania tych puzzli do kupy. Oczywiście był bardzo optymistycznie nastawiony no bo tył instalacji już jest :p. Ja mu mówię, że umawiamy się na kiedy indziej bo na pewno tego nie skończymy tego dnia i niech rezerwuje sobie ze dwa-trzy dni na dogranie tego. I dobrze wyczułem sytuację bo jak zaczęliśmy to montować to auto zaczęło jeździć dopiero po tygodniu - oczywiście w międzyczasie wyskoczyło milion innych problemów.
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #106 dnia: Kwiecień 10, 2024, 13:58:36 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4670
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Ja kiedyś też wierzyłem, że takie rzeczy da się zrobić w jeden-dwa dni. Owszem, da się, ale zawsze trzeba pójść na masę kompromisów (czytaj - zrobić na odwal się). 2 generację tak, żeby ładnie poprowadzić wiązki, robiłem w fiacie jakieś 3 dni.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #107 dnia: Kwiecień 10, 2024, 15:33:11 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13829
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
przed jazda odcialem doplyw plynu do zacisku w przednim prawym kole
Myślałem, że takie rzeczy skończyły się w 2000 roku.
nie skonczyly sie, na popmie ABS jest nawet wygodniej,
po prostu zestarzales sie wczesniej niz inni - ale to normalny cykl zycia, w roku 2000 to niektorzy dopiero prawo jazdy robili

Czyli co dokładnie? Bo chyba nie polonez, który jest w częściach, jak sam wielokrotnie pisałeś.
no gdzie Polonez taki numer by odstawil
to amerykanin z korei jest takim gruzem - zaczynam sie bac o te rektory jadrowe produkcji koreanskiej na licencji z macdonalda

Hehe, identyczną sytuację miała moja siostra w sobotę - rozleciał się przegub przy skrzyni podpięty do wybieraka odpowiedzialnego za przechodzenie "poziome" w skrzyni biegów. Na szczęście miała tylko 20 km do domu i też się jakoś doturlała mając tylko III i IV bieg. Ale naprawa tego była szybka :p
czyli to byl wielki tydzien wybierakow, swiety Krzysztof zalal pale i nie upilnowal?
w jednym to bedzie szybka robota, a w innym ...ujowa robota,
jeszcze nie zagladalem, bo w sumie nawet nie mam jak (kanal zajety), ale cos czuje w kosciach, ze bez zdejmowania rur wydechowych i oslon termicznych sie nie obedzie, wiec w ..uj nikomu nie potrzebnej goownianej roboty,
i jeszcze wyjdzie, ze na najazadach bede musial to robic,
pozniej grzebanie sie z hamulcami to bedzie odpoczynek,
wiec wole najpierw silnik od motoru naprawic

może mu ustawić pełną sekwencje w sterowniku, może na pół sekwencji jakoś dubluje czasy.... nie wiem.
agis nie dubluje czasow, algorytmy tam stosowane nie pozwalaja na to ...
tzn. tworcy agisa tak twierdza, ale to polprawda, bo da sie to osiagnac, ale wyszli z zalozenia, ze ich sterownik bedzie dzialal sekwencyjnie,
dlatego opoznia on czas wtrysku o 1 do 2ms wzgledem sygnalu benzyny i czeka na sygnal zamkniecia benzyny by od tego punktu wiedziec kiedy zamknie rowniez gaz,
jak widac pozwala to na skrocenie czasu gazu nie wiecej niz ta 1 lub 2ms, bo fizycznie po prostu nie da sie tego zrobic bardziej,
a wydluzyc da sie dowolnie nawet do maks dlugosci cyklu,

gdy sami objasnili jak dziala ich algorytm i jakie ma ograniczenia, to wybuchla mala goownoburza, bo wyszlo, ze pozostale sterowniki nie dzialaja sekwencyjnie, chodzilo oczywiscie o hegemonow polskiego gazownictwa czyli KME i AC,
diego i stag pozwalaja praktycznie dowolnie skrocic czas wtrysku gazu, wiec najprawdopodobniej licza na czasie z poprzedniego cyklu, a wiec zostaly tymi gorszymi,
w praktyce korzystanie z poprzedniego cyklu ma marginalne znaczenie, chociaz umowmy sie ze jest niekoszerne,
tylko to przeciez dwa kolosy rynku, nie przyznaja sie do tego ze w czyms sa gorsi, wiec zaczelo sie takie metne tlumaczenie (nie pamietam czy o diego, czy stagu), ze oni tez korzystaja z aktulnego cyklu przy wydluzonych czasach, tylko przy tym skracaniu czasow maja specjalny algorytm posilkujacy sie poprzednimi,
ponad dekade temu malo kto mial latwy dostep do oscyloskopow, wiec nikt tych rewelacji nie sprawdzil, ale osobiscie watpie w specjalne algorytmy liczace cos rownolegle, bo takie rzeczy to raczej nie na procesory siedzace w tych sterownikach i nie ma to tez sensu technicznego,
diego i stag najpewniej dzialaja na poprzednim cyklu i dlatego bardzo latwo jest im  wydluzac i skracac, a takze sumowac czasy 2x czy nawet 4x (wiem ze zapisalem mnozenie, ale szkoda czasu, zeby to dokladnie rozpisywac),
opcje takie jak polsekwencja i fullgroup oznaczaja w nich wlasnie 2x i 4x,
w agisie te opcje oznaczaja uklad wtryskiwaczy (z tego co pamietam) i to widac na tej "kostce rubika", gdzie nawet recznie mozna przydzielic sygnal sterujacy do wtryskiwaczy gazowych,
mozna tam troche pomieszac, co przydaje sie glownie w diagnostyce
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 10, 2024, 15:37:41 pm wysłana przez KGB »
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #108 dnia: Kwiecień 10, 2024, 16:42:32 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3128
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Zapytam tutaj, może ktoś będzie miał rozeznanie co i jak. Ostatnio trafił do mnie do naprawy Ursus C-330. Sytuacja ma się tak, że chłop zagotował silnik i to tak na bogato, że z głowicy wypchało broki/zaślepki kanałów wodnych. Z tego co czytałem tuleje cylindra w trzydziestce są osadzone na oringach. Teraz pytanie do osób, które już to przerabiały. Czy po takim przegrzaniu rozbierać wszystko w mak i wymieniać uszczelnienia tulei czy wystarczy zrobić samą głowicę i będzie banglać?

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #109 dnia: Kwiecień 10, 2024, 16:46:52 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3436
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Cóż, dzień wolny więc upiększamy, picujemy. Ale z innej beczki. Czy ktoś miał do czynienia z ładą 2106? i z czym to się je?
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #110 dnia: Kwiecień 10, 2024, 19:50:04 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4670
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Kumpel się na taką przesiadł ze 125p można powiedzieć,a co chcesz wiedzieć? Ja mam fabrycznie silnik 2106 w moskwiczu aleko.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #111 dnia: Kwiecień 11, 2024, 22:47:30 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6586
  • Płeć: Mężczyzna
Zapytam tutaj, może ktoś będzie miał rozeznanie co i jak. Ostatnio trafił do mnie do naprawy Ursus C-330. Sytuacja ma się tak, że chłop zagotował silnik i to tak na bogato, że z głowicy wypchało broki/zaślepki kanałów wodnych. Z tego co czytałem tuleje cylindra w trzydziestce są osadzone na oringach. Teraz pytanie do osób, które już to przerabiały. Czy po takim przegrzaniu rozbierać wszystko w mak i wymieniać uszczelnienia tulei czy wystarczy zrobić samą głowicę i będzie banglać?

Podpisać umowę z flotą na tysiące wymian klocków i powiedzieć małpie żeby sama sobie to naprawiała jak nie umie czytać wskaźnika temperatury.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #112 dnia: Kwiecień 12, 2024, 11:18:23 am »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3033
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & Truck '93 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & 1/2CCS 1.2 16V
Odebrałem sprężarke klimatyzacji z regeneracji.

OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #113 dnia: Kwiecień 12, 2024, 11:57:43 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2083
ciekawe co zrobili.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #114 dnia: Kwiecień 13, 2024, 12:34:40 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4670
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Zapytam tutaj, może ktoś będzie miał rozeznanie co i jak. Ostatnio trafił do mnie do naprawy Ursus C-330. Sytuacja ma się tak, że chłop zagotował silnik i to tak na bogato, że z głowicy wypchało broki/zaślepki kanałów wodnych. Z tego co czytałem tuleje cylindra w trzydziestce są osadzone na oringach. Teraz pytanie do osób, które już to przerabiały. Czy po takim przegrzaniu rozbierać wszystko w mak i wymieniać uszczelnienia tulei czy wystarczy zrobić samą głowicę i będzie banglać?

Na oringach? Gumowych, poważnie? :O No fakt, wpisałem w google i wyskoczyło coś takiego...

Nie robiłem nigdy C330, ale tak patrząc na opis usterki... osobiście wymieniłbym, zależy jeszcze jaką zamontował wcześniej - jak znam życie, poszedł do sklepu z oringami i kupił nowe, piękne, czarne - najtańsze, z NBRu. W takim wypadku po zagotowaniu mógł go szlag trafić, nie mówiąc o tym, że olej powoduje ich twardnienie po jakimś czasie. Są do wyboru silikonowe, i takie bym wsadził.

https://hurtowniarolnicza.pl/andoria/uszczelki/oring-100-5x4-5-tulei-silikon-ursus-------c-360-70-80-sh-a-andoria-(-sprzedawany-po-10-szt-).html
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #115 dnia: Kwiecień 13, 2024, 14:01:30 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5100
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
No, kiedyś, zanim pojawiły się silikonowe odpowiedniki, to były zwykłe, czarne gumowe oringi i dawały radę przez lata. Wyciągnąć te tuleje, to nie powinien być problem, jeśli nie było wody zamiast płynu chłodniczego, bo wtedy lubi to tak zakamienieć, że trzeba się trochę namęczyć.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #116 dnia: Kwiecień 13, 2024, 14:07:13 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3128
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Wyciągnąć te tuleje, to nie powinien być problem, jeśli nie było wody zamiast płynu chłodniczego, bo wtedy lubi to tak zakamienieć, że trzeba się trochę namęczyć.
Oczywiście, że była. Przecież obecni 70-parolatkowie nie uznają czegoś takiego jak płyn chłodniczy. To z resztą była przyczyna tej awarii. Termostat tak się zawalił kamieniem, że przepływ przez niego praktycznie nie występował...
No cóż nie bardzo mi się chce z tym pitolić, żeby to wszystko rozbierać, ale z drugiej strony 2 razy też mi się nie chce robić, więc chcąc niechcąc będę musiał to zrobić.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #117 dnia: Kwiecień 13, 2024, 14:43:37 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4670
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
No, kiedyś, zanim pojawiły się silikonowe odpowiedniki, to były zwykłe, czarne gumowe oringi i dawały radę przez lata. Wyciągnąć te tuleje, to nie powinien być problem, jeśli nie było wody zamiast płynu chłodniczego, bo wtedy lubi to tak zakamienieć, że trzeba się trochę namęczyć.

Tylko, że ta PRLowska produkcja była zupełnie innej jakości, i robiona wg. innych norm, niż aktualna. No i sam skład materiałowy, wygląd, oznakowanie, było lepszej jakości, niż dzisiejsza, najtańsza np. oring olejoodporny od nieolejoodpornego nie różnił się niczym, oprócz np. nacechowania na etykiecie, no ewentualnie powierzchnia gumy była bardziej połyskliwa. Teraz nie raz kupując oringi w sklepie, spotkałem się z tym, że zaczęły się rozpuszczać od oleju ;). Natomiast czerwone silikonowe i brązowe z vitonu zawsze trzymają się latami (i są zdecydowanie lepsze też od PRLowskiej produkcji). To trochę temat rzeka, produkcja sprzed lat, a współczesna, i jej oznakowanie, cechowanie itd itp.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 13, 2024, 14:45:38 pm wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #118 dnia: Kwiecień 14, 2024, 09:03:15 am »

Offline pjak1

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 83
  • Płeć: Mężczyzna
    • pn C+
Odebrałem sprężarke klimatyzacji z regeneracji.


Wszedłem na ich stronkę, ale nie widze zakresu regeneracji.
Wiesz coś więcej na ten temat?
Moja sprężarka ma wyciek na łączeniu i gaz ucieka w 3-4miesięcy.
Masz jakieś zdjęcie odpakowanej?
Wyglancowana?
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 14, 2024, 09:05:13 am wysłana przez pjak1 »

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2024** ====----
« Odpowiedź #119 dnia: Kwiecień 15, 2024, 22:21:58 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1307
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
skończyłem walkę z czerwoną zarazą
Jakie to są felgi? Widzę że chyba Dezent. Ale jakie mają wymiary?