niech każdy kto się zna na silniku powie od jakiej usterki najcześciej zaczyna się koniec silnika ohv. W większosci nieszczesne panewy zaczynają brzdąkać. Więc do jakiegoś tam ostrego latania turbo w tym silniku mija się z celem. Chyba ze ktoś chce otworzyć mache i postać na zlocie mówiąc ze ma turbo i na tym się zabawa kończy.
oczywiscie ,ze lepiej jakby ten silnik mial 5 podpor ,wtedy takie przerobki jak fiata DOHC 1.4 turbo 325KM bylyby realne - czyli 200KM z 1.6 byloby rozsadna inwestycja
ale przeciez nikt nie chce robic z OHV pogromcy Ferrari
fakt jest taki ,ze 150Nm nie rozwali tego silnika ,co z koleji przy 5500obr/min da 117KM
to pozwoli sprawnie poruszac sie Polonezem
a zalozenie sprezarki jest poprostu najprostszym tuningiem
niestety ,ale droga podnoszenia mocy przez podnoszenie obrotow jest ograniczona poprzez :
- male srednice zaworow
- konstrukcje rozrzadu ze spora bezwladnoscia
- i w koncu przez mala wytrzymalosc ukladu korbowego ,bo po przekroczeniu obrotow krytycznych obciazenie czopow korbowych rosnie znacznie szybciej niz obciazenie od sil nacisku korbowodu (od cisnienia gazow)