Autor Wątek: Turbo w ohv :)  (Przeczytany 32334 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #80 dnia: Marzec 03, 2007, 13:50:25 pm »

Offline turbonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 356
o ile sie nie myle da rade smt przesterowac taki zaplon ;) dlatego o tym pisze . Moge sie mylic ale mysle ze warto zbadac temat

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #81 dnia: Marzec 03, 2007, 14:23:35 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13954
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "turbonez"
o ile sie nie myle da rade smt przesterowac taki zaplon ;) dlatego o tym pisze . Moge sie mylic ale mysle ze warto zbadac temat

mylisz sie - rozdzielacz jest mechaniczny i wzbudzenie cewek elektromagnesu tez
to nie rover gdzie katem steruje komp
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #82 dnia: Marzec 03, 2007, 16:08:07 pm »

Offline turbonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 356
to ze rozdzielacz jest mechaniczny nie znaczy ze nie mozna elektornicznie sterowac zaplonem , wiele samochodow z elektroniczna kontrola zaplonu jest wyposazonych w rozdzielacz . W polonezie wystarczy zafaluszowac sygnal z czujnika w rozdzielaczu idacy do modulu i wyeliminowac wszelkie wyprzedzenia mechaniczne i podcisnieniowe i powinno to dzialc , jednak to jest teoria , ja tego nigdy nie robilem

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #83 dnia: Marzec 03, 2007, 16:21:28 pm »

Offline święty

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1161
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez S1600 powerd by LANCIA 1.6 16v EFI
    • http://www.kswiecicki.prospect.pl
A ja tak  :P i dawało radę.
Po pierwsze - rozbabrałem moduł ape05 - wywaliłem płytkę , przerobiłem układ aby pracował przy 5v i odłączyłem końcówkę mocy. Tak spreparowany sygnał szedł do systemu mikroproceorowego gdzie obliczał opóźnienie ze stopni na czas. Potem wykorzystałem tranzystor IGBT z kompa od boscha.
W sumie przy teraźniejszej elektonice to 2-3 układy , stablizator, tranzystor IGBT oraz kilka dyskretów , do tego zapodać jakiś map sensor - np mpx4250 i system sterowania zapłonem zrobiony.
Myślę że zmieściłoby się to w oryginalnej obudowie od APE05.
"jest ryzyko , jest zabawa"

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #84 dnia: Marzec 03, 2007, 16:47:09 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13954
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
elr chyba zastosowales inna kopulke ,zeby sterowac elektronicznie zaplonem ,bo ta seryjna sie do tego nie nadaje
ewentualnie trzeba mocno poszerzyc palec rozdzielacza

no i to jest przerobka na sterowanie mikroprocesorem ,a chyba nie o to Elwoodowi chodzilo ,bo prosciej jest zalozyc caly wtrysk z zaplonem sterowanym seryjnym kompem
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #85 dnia: Marzec 03, 2007, 17:50:04 pm »

Zak

  • Gość
myśle że zaszło tutaj jakieś nieporozumienie...
bo jak chcecie zamienić podciśnieniowy przyspieszacz zapłonu na stricto elektroniczny bez elementów mechanicznych w aparacie zapłonowym z palcem i kopułką??
w Abimexie, boschu itp to rozumie... ale w GLE?

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #86 dnia: Marzec 03, 2007, 17:59:46 pm »

Offline święty

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1161
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez S1600 powerd by LANCIA 1.6 16v EFI
    • http://www.kswiecicki.prospect.pl
Faktycznie palec by sie przydalo zalozyc jakiś inny...... To było dawno temu.

Jak to jak - impulsator w aparacie tylko by wyznaczał jakiś impuls bazowy dla obliczeń kąta , sam kontroller miałby np mapę zapłonu na podstawie podciśnienia i obrotów.
Zapłon można by było na apracie ustawić np 60 stopni prze GMP.
Procesor obliczałby czas potrzeny na przebycie wału np przez 10 stopni i odpowiednio opóźniałby zapłon. Więc 60 stopni opóżnienia - 10 stopni = 50 stopni.
Czujnik podciśnienie w kolektorze - np mpx4250 może mieżyć ciśnienie od -100 kpa do + 250 kpa , ciśnienie atmosferyczne ok. 100 kpa - więc zakres jest wystrczający do pomiaru zarówno podciśnienia jak i ciśnienia doładowania 1.5 bara (1.5 bar to ok 150kpa)
Do tego mamy tutaj rozwiązany kolejny problem - wyprzedzenie zapłonu podczas pracy bez doładowania do pełnego opóźnienia w razie przeładowania np 0 stopni bądź całkowitego odcięcia zapłonu.

Nie rozumien niektórych wypowiedzi - dlaczego coniektórzy próbują upierać się przy rozwiązaniach mechanicznych, dodadkowo mało elastycznych w jakimkolwiek rozwiązaniu.

Dam przykład - proszę o mapę zapłonu całkowicie nieliniową w rozwiązaniu czysto mechanicznym  :P
"jest ryzyko , jest zabawa"

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #87 dnia: Marzec 04, 2007, 06:58:15 am »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytat: "święty"
Nie rozumien niektórych wypowiedzi - dlaczego coniektórzy próbują upierać się przy rozwiązaniach mechanicznych, dodadkowo mało elastycznych w jakimkolwiek rozwiązaniu.


Poniewaz niektórzy maja awersje do elektroniki :)  Wielu ludzi w tym ja uznaje tylko tuning mechaniczny czyli turbo na gazniku, podwójne gazniki itd. Im mniej elektroniki tym lepiej  :) Tak jak w starych amerykancach -bezkresna moc bez zadnej elektroniki  :P
Czare goryczy przepełnilo to iz z Czerniewic 2006 wracałem na sznurku gdyz zawiodła JEDYNA ELEKTRONIKA  w moim aucie- moduł zapłonowy APE-05...
PS Wiem ze elektronika oferuje z natury lepsze parametry ale do tego trzeba sie znac, a ja zawsze byłem lepszy w wykonywaniu czesci sprzętowej niz w programowaniu  :roll:  :(  :(
Pozatym cały widz polega na tym zeby zrobic to wszystko mechanicznie  :)  wiem ze czesc osób tego niezrozumie, ale cóz kazdy robi co lubi.
Kiedys np opracowałem projekt nagrywarki kart telefonicznych- niestety nie umiałem napisac programu który by wysterował to wszystko  :? Pojecie o eletronice mam  dobre ale rozwiazania typowo mechaniczne(np gaznik) wbrew pozora tez maja swoje zalety.
Dlatego zostaje zapłon taki jaki jest. W jakis nissanach stosowano gruszke która sterowała katem zapłonu w ten sposób iz do 2 stron membrany doprowadzono podcisnienie z gaznika przed turbo  i nadcisnienie za turbiny które sterowały ciegniem od aparatu zapłonowego .Rozwiązanie takie zapewnia wystarczajaca dokładnoscw ustawieniu momentu przeskoku iskry. Wie ktos skad z jakiego modelu taka gruszke wziosc ???  U siebie prawdopodobnie przerobie seryjny aparat i dodam 2 gruszke aby działały tez na nadcisnienie. Zawsze wyznawałem zasade ze czego nie ma to sie nie zepsuje  :mrgreen:
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #88 dnia: Marzec 04, 2007, 10:37:00 am »

Offline turbonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 356
moje zdanie jest takie , robimy cos z silnikiem to lecimy po bandzie a niestety wtrysk i elektronika zawsze daje dokladniejsze dawkowanie paliwa , rozpylenie , zaplon wiadomo sa czujniki spalania stukowego no poprostu jesli chodzi o wyciskanie mocy to elektronika w tym momencie wychodzi przed mechanike . Pozatym porownaj samochod na dwoch poziomych gaznikach z fura z ITB wysterowanym elektronicznie  ruznica w spalaniu to niebo a ziemia  :twisted:

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #89 dnia: Marzec 04, 2007, 11:32:35 am »

Offline święty

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1161
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez S1600 powerd by LANCIA 1.6 16v EFI
    • http://www.kswiecicki.prospect.pl
Widzisz elwood - ja za to mam awersję co do niektórych elementów mechanicznych - np aparat zapłonowy - nie dość że potrzebuje napędu , kłopoty zaczyną się gdy wypalą się styki kopułki, a moją czarę goryczy dopełnił fakt iż znajomemu przy powrocie z imprezki,chcąc troszkę odejść DF rozsypało kopułkę w drobny mak i też musieliśmy holować auto........
Ja mam do elektroniki mieszane odczucia - mi też padł np tranzystor mocy w kompie do efi, trudo , wszystko się może zepsuć , ważne żeby to dopracować.
Patenty amerykańskie mają zaletę - każdy to naprawi  :P , ale jakim kosztem - ile taki silnik amerykański spali paliwa - czysta mechanika , czterogardzielowy gaźnik.
A japońcy - potrafią znacznie więcej wycisnąć dzięki innym rozwiązaniom , sterowanym przez elektronikę gdzie jak napisał turbonez - jest dokładniejsze dawkowanie paliwa, mniejsze opory przepływu - zostaje tak naprawdę w rozwiązaniu z map sensorem przepustnica i wtryskiwacze. Nie ma gardzieli , można zastosować dłuższe kolektory ssące, nie ma nierównego rozdziału mieszanki na cylindry - mieszanka jest tworzona tuż przed zaworem, nie mówiąc o paliwożerności  itp.
Do tego sprzężenie zwrotne i możesz sterować bezpośrednio AFRem - np jak w VTEC CRX -2 sondy lambda , szerokopasmowe - sterownik osobno oblicza AFR dla dwóch par cylinrów.

Kolejna sprawa - zapłon typu np COP - z ang. cewka na świecy  - chyba najprostsze rozwiązanie - brak kabli , rozdzielacza itp. żadnych elementów mechanicznych , zero strat.
Możliwość uzyskania wieloiskrowego zapłonu , wyższe napięcie wyładowania.
Coś za coś.

Nie wsopminam o regulacji wolnych obrotów, fazy nagrzewania silnika , hamowania silnika, ciśnienia doładowania , systemów overboost i innych pierdół.
"jest ryzyko , jest zabawa"

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #90 dnia: Marzec 04, 2007, 11:56:41 am »

Offline turbonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 356
dla mnie jednym z powodow ze zabralem sie za rozkminke wtrysku bylo to jak ojcu truck pracuje i odpala a mi jak gaznikowiec  , no nie do porownania

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #91 dnia: Marzec 04, 2007, 13:16:12 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Cytat: "turbonez"
Pozatym porownaj samochod na dwoch poziomych gaznikach z fura z ITB wysterowanym elektronicznie ruznica w spalaniu to niebo a ziemia


Róznica w jezdzie to tez niebo i ziemia - ZADEN WTRYSK nie zastąpi podwójnych weberów czy delorto 48 :mrgreen:  Ilu z was jechało kiedykolwiek autem na 2 gaznikach ?? Ja miałem taka zabawke i było ok(no moze poza spalaniem) ale nie mogesie znowu doczekac kiedy załoze swoje paliwozłopy :D  WSzyscy którzy jechali byli zachwyceni :twisted:  A ten dzwiek kiedy benzyna jest do cylindrów wlewana a niewtryskiwana - mozna sie zakochac  :)

 
Cytat: "święty"
A japońcy - potrafią
znacznie więcej wycisnąć dzięki innym rozwiązaniom

Hmm -do amerykanca zakładasz doładowanie mechaniczne albo turbo i wyciska on moce i momenty obrotowe o jakich moga pomarzyc japonce  :)  Wiadomo ze silnik 5,7 spali wiecej niz 2,0 ale jezeli pod uwage pojemnosc/spalanie to okaze sie maluch pali w miescie 6 litrów a jak jezdzi to wiadomo a amerykaniec spali 12 ale masz komfort jazdy , duzo miejsca w srodku i bagazu tez nałudujesz sporo. Cos za cos
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #92 dnia: Marzec 04, 2007, 13:22:54 pm »

Cycu_E30

  • Gość
ja osobiscie kocham amerykance,ich moment obrotowy ,dzwiek niszczy wszystkie inne

lecz lubie tez japonce (tylko V-tec) za ich obroty  :twisted:

Elwood#1887, zakochac sie mozna rowniez w dzwieku otwierania 2 przepustnicy  :twisted:

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #93 dnia: Marzec 04, 2007, 13:52:34 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13954
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "Elwood#1887"
Cytat: "turbonez"
Pozatym porownaj samochod na dwoch poziomych gaznikach z fura z ITB wysterowanym elektronicznie ruznica w spalaniu to niebo a ziemia

Róznica w jezdzie to tez niebo i ziemia - ZADEN WTRYSK nie zastąpi podwójnych weberów czy delorto 48 :mrgreen:  Ilu z was jechało kiedykolwiek autem na 2 gaznikach

np. w M5 masz po jednej przepustnicy na cylinder ,a dzieki wtryskowi nadal udaje sie rowne dawkowanie paliwa ,co przy 4 gaznikach jest raczej nierealne (ustawialem kiedys jakas honde 600)
o wtrysku bezposrednim juz nie wspominajac ,gdzie oprocz szeregu zalet ekonomicznych i ekologicznych mamy tez zmaksymalizowane napelnianie cylindrow

poprostu swiat idzie do przodu i rozwoj elektroniki daje coraz to wieksze mozliwosci
klasyki maja swoje zalety ,glownie w prostocie regulacji ,ale niestety musza sie ugiac pod ciezarem czasu
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #94 dnia: Marzec 04, 2007, 14:40:41 pm »

Cycu_E30

  • Gość
mowcie co chcecie ale mi ta "elektroniczna przyszlosc" nie odpowiada,za niedlugo auto bedzie mnie samego wozilo,najebią tego elektronicznego bezpieczenstwa i pozostanie mi kupic sobie rower  :|

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #95 dnia: Marzec 04, 2007, 14:42:40 pm »

Offline święty

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1161
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez S1600 powerd by LANCIA 1.6 16v EFI
    • http://www.kswiecicki.prospect.pl
A tak przy okazji to często właśnie do klasyków jak corvette ,stare amerykańskie fordy zakłada się wtrysk czy choćby mapowany lub bezrozdzielaczowy zapłon.

A tak nawiasem mówiąc to często słyszałem opinie - "po co do poloneza wtrysk" , czy "tym wszystkim steruje komputer? w polonezie?"
Ja jestem ze swojego projektu zadowolony i nie chcę nigdy więcej gażnika oraz żadnej kopułki.

Ja jestem zwolennikiem elektroniki ale tylko w stopniu tak naprawdę potrzebnym. Nikt tu nie mówi o jakichś systemach tylko o sterowaniu samym silnikiem i jego zaletach.
"jest ryzyko , jest zabawa"

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #96 dnia: Marzec 04, 2007, 16:03:15 pm »

Offline turbonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 356
Cytat: "Elwood#1887"
Róznica w jezdzie to tez niebo i ziemia - ZADEN WTRYSK nie zastąpi podwójnych weberów czy delorto 48 :mrgreen:  


ale gaznik nie da CI nigdy takiej atomizacji paliwa jak wtrysk , dlatego moce z wtryskowych ITB sa wiekrze

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #97 dnia: Marzec 04, 2007, 19:48:49 pm »

vox+241

  • Gość
Cytat: "Elwood#1887"

Róznica w jezdzie to tez niebo i ziemia - ZADEN WTRYSK nie zastąpi podwójnych weberów czy delorto 48 :mrgreen:  Ilu z was jechało kiedykolwiek autem na 2 gaznikach ?? Ja miałem taka zabawke i było ok(no moze poza spalaniem) ale nie mogesie znowu doczekac kiedy załoze swoje paliwozłopy :D  WSzyscy którzy jechali byli zachwyceni :twisted:  A ten dzwiek kiedy benzyna jest do cylindrów wlewana a niewtryskiwana - mozna sie zakochac  :)


 Potwierdzam, miałem przyjemnośc prowadzic Elwooda 1.8 na dwóch gaźnikach  :twisted:  Dźwięk jest świetny. A co do jazdy to trzeba się samemu przekonac. Ciężko to opisac  :mrgreen:

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #98 dnia: Marzec 04, 2007, 23:18:58 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Owszem wszyscy macie racje ale wezcie pod uwage  ze przecientny silnik na wtrysku do którego załozymy podwójne gazniory bedzie osiagał po dopieszczeniu ta sama jezeli nie wieksza moc :)  Zwazywszy na swoja prostote oferuja bardzo dobre parametry jezeli chodzi o moc. Czytałem gdzies ze gosc załozył do silnika 1,2 z punto gazniki- efekt ?? moc maksymalna z 75 podskoczyła na 108 :) Mało który wtrysk tyle wyciagnie z tej pojemnosci i za takie koszty ... Oczywiscie gazniki maja swoje wady i nikt tego nie kwestionuje ale w taki mrazie czemu "stara szkoła" uzywa tylko gazników ?? Powszechne jest powiedzenie ze jest to jedna z nielicznych rzeczy która tak samo dobrze wyglada jak działa :mrgreen: Ja osobiscie preferuje tylko tuning mechaniczny podobnie jak np uzytkownicy garbusów- znacie jakiegos garba z wtryskiem paliwa ?


Cytat: "CyCu"
Elwood#1887, zakochac sie mozna rowniez w dzwieku otwierania 2 przepustnicy

 Wiem bo mam -ale 4 sa lepsze od dwóch  :P


Cytat: "KGB"
nadal udaje sie rowne dawkowanie paliwa ,co przy 4 gaznikach jest raczej nierealne (ustawialem kiedys jakas honde 600)


KGB -to ze nie umiesz ustawic gazników to nie znaczy ze ich sie nie da ustawic dobrze :P  Mi jak kolezka ustawiał gazniki zesżło mu jakies 2 godziny a facet zajmuje sie naprawa i regulacja gazników od jakis 15 lat -ale efekt był taki ze na silniku mogłem postawic długopis a bieg jałowy był tak samo równy jak we wtryskowcu :)
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Turbo w ohv :)
« Odpowiedź #99 dnia: Marzec 04, 2007, 23:40:42 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13954
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "Elwood#1887"
Cytat: "KGB"
nadal udaje sie rowne dawkowanie paliwa ,co przy 4 gaznikach jest raczej nierealne (ustawialem kiedys jakas honde 600)


KGB -to ze nie umiesz ustawic gazników to nie znaczy ze ich sie nie da ustawic dobrze :P  Mi jak kolezka ustawiał gazniki zesżło mu jakies 2 godziny a facet zajmuje sie naprawa i regulacja gazników od jakis 15 lat -ale efekt był taki ze na silniku mogłem postawic długopis a bieg jałowy był tak samo równy jak we wtryskowcu :)

a ty wogole wiesz o czym piszesz ? albo wiesz jak sie ustawia gazniki wielokrotne ?
chyba jednak nie
bo to ze silnik na gazniku pracuje rowniej niz na wtrysku to nie nowina

co do punto 1.2 + gaznik to niby jakim cudem mialoby sie zrobic z tego 108KM ? ten silnik i tak jest juz wysilony
cala jego moc bierze sie z wtrysku wielopunktowego (no i troche ze zwiekszonego stopnia sprezania)  ,a zagazowy wraca chyba do tych podstawowych 60KM (przynajmniej tak wynika z porownania osiagow)
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.