więc przyznaję się

tak to ja kupiłam tego borka z bielska

taki spóźniony o 3 dni prezent na dzień chłopaka

oprócz tego zrobiliśmy sobie dzisiaj wycieczkę do zgorzelca i sobie kupiliśmy mercedesa 300d w124 kombi

teraz kombinujemy lawete by go ściągnąć do gliwic, bo merc jest bez ubezpieczenia i przeglądu... nie jest zarejestrowany a w niemczech (sprowadzony z niemiec) jest unmelden, więc normalnie po drodze tym nie możemy jechać. Oba autka są prześliczne:) silniczki ładnie pracują i jest do zrobienia troszkę kosmetyki. Ogólnie Rudy ma wielgachnego banana na swoim Rudym Ryju

a ja mam jeszcze większego bo widzę jak On się cieszy

prace z Borkiem się już rozpoczęły... trzeba wymienić przednią szybę, bo nie chcą puścić nas na przeglądzie. Jak będzie przegląd to reszta już z górki

będzie rejestrowany i ubezpieczenie płacone a w między czasie będzie w garażu wybebeszany i swapowany :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: