Dzisiaj niemiła przygoda... Jadąc do pracy urwał mi się wydech. A raczej to złączenie zaraz za tzw "portkami"... Normy wszelkie hałasu przekroczone i miałem prawdopodobnie najgłośniejszy samochód w Warszawie przez jakiś czas
Kumel lata Cessną i powiedział żę hałas większy niż w samolocie
![:pp :P](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/jezyk1.gif)
A dźwięk silnika bez tłmików bezcenny
![:) :)](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/usmiech.gif)
Piękny basowy pomruk przy 850 obrotach i miny ludzi którzy oglądali się na ulicy co to tak mruczy :D :D
Aż mi szkoda to reperować
Dodatkowo wyszło że przewód elastyczny za skrzynią biegów trzymający wał jest pęknięty i w ten sposób jestem biedniejszy o kilkaset złotych...
![:/ :/](http://forum.fsoptk.pl/Smileys/emoty/kwasny.gif)
i tak pewnie jedna 10 tego co bym musiał w nowym samochodzie zapłacić