Autor Wątek: Nuklearne pozdrowienia  (Przeczytany 49816 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #120 dnia: Kwiecień 12, 2011, 12:45:22 pm »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
no wiesz jak sami wyżej napisaliście Polska technologią nie stoi

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #121 dnia: Kwiecień 12, 2011, 12:53:14 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6699
  • Płeć: Mężczyzna
To że Fukushima jest groźna, niezależne i "spiskowe" media podawały już dawno.

Sam byłem zwolennikiem elektrowni atomowej ale teraz zmieniłem zdanie bo raz że mamy już bardzo dużą awarię w stosunkowo krótkiej historii tego źródła energii. Dwa że pojawiły się dane o tym że zapotrzebowanie Polski na energię jest przeszacowane na podstawie nieaktualnych danych sprzed 5 lat.


Budowanie elektrowni atomowej będzie w Polskich warunkach podtrzymywaniem syfu bo wrzucimy w beznadziejny system energetyczny dodatkową moc kiedy inne zasoby będą niewykorzystane ,a duża część energii wyprodukowanej i tak pójdzie na straty bo mamy 15% większe straty na transmisji niż inne kraje.

Zlikwidować niepotrzebne strarty energii, wprowadzić elektrownie zasilane spalaniem śmieci (to jest już na tyle czyste że możesz zbudować to sobie centrum miasta), pozbędziemy się przy okazji problemu zbyt małego recyklingu. Gdzie się da zrobić zasilanie wiatrem, przynajmniej okresowe, wprowadzić wydajniejsze i czystsze technologie węglowe i jak wtedy będzie brakować to dopiero postawić atom.

Taka opcja jest uważam lepspsza bo zwiększa dywersyfikację, jest oszczędna, do zrobienia krajowa technologią, wydajniejsza i rozwiązująca przy okazji inne problemy.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 12:53:50 pm wysłana przez BXMaster »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #122 dnia: Kwiecień 12, 2011, 13:13:18 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
no wiesz jak sami wyżej napisaliście Polska technologią nie stoi
Czas to zmienić, a nie powielać błędy. Powiem szczerze, że kiedyś elektrownie atomowe wcale mi nie przeszkadzały, ale odkąd dowiedziałem się z detalami jak one działają, ile jest w nich incydentów i jak bardzo jesteśmy nieskuteczni w temacie usuwania skutków awarii (bo co to jest porzucenie wszystkiego i zalanie betonem na tysiące lat?), zostałem ich totalnym przeciwnikiem.
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #123 dnia: Kwiecień 12, 2011, 13:45:36 pm »

snikers

  • Gość
no wiesz jak sami wyżej napisaliście Polska technologią nie stoi
Czas to zmienić, a nie powielać błędy. Powiem szczerze, że kiedyś elektrownie atomowe wcale mi nie przeszkadzały, ale odkąd dowiedziałem się z detalami jak one działają, ile jest w nich incydentów i jak bardzo jesteśmy nieskuteczni w temacie usuwania skutków awarii (bo co to jest porzucenie wszystkiego i zalanie betonem na tysiące lat?), zostałem ich totalnym przeciwnikiem.
Akurat polska technologia stoi i to dobrze, problemem jest cwaniactwo. Teraz budują A1 i okazuje się ze znika podsypka... bo ktos moze za nia zaplacic a przeciez kilkaset ton to kto sie doliczy. na każdej budowie tak jest, jedno sie wynosi, zastepuje tanszynm ... Problemem moze być chęć zrobienia taniej (przez wykonawców) żeby się wzbogacić

btw o technologie elektrowni tez sie nie ma co martwic bo technologie sie kupuje a nie wymysla

oczywiscie atom sie buduje pod miedzynarodowym nadzorem, ale nie wierze że to może być przeszkoda dla polskiego wykonawcy
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 13:48:04 pm wysłana przez snikers »

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #124 dnia: Kwiecień 12, 2011, 19:20:04 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13950
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
A jakie to ma znaczenie?

Piszecie o nieopłacalności energii z wiatru, bo wieje pół roku. A ja piszę, że to nie prawda.
nie chodzi o to ,ze smigla nie sa oplacalne ,bo jednak po 5latach inwestycja moze sie zwrocic ,
chodzi o to ,ze nie ma warunkow u nas ,bo wiatr slabo wieje ,
ile tego nastawiasz ,zeby zasilic jakies miasto ?
musialbys chyba na kazdym budynku walnac smiglo 0.5 MW ,a JA bym czegos takiego nie chcial miec na dachu ,
chce sobie zrobic smiglo ,ale 0.5 kW ,zeby grzac bojler ,
puszczanie energii w siec to inna bajka
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #125 dnia: Kwiecień 12, 2011, 19:34:17 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6699
  • Płeć: Mężczyzna
To obok elektrowni wiatrowej postaw elektrownię zasilaną śmieciami ,a w mieście wprowadź dzienne oświetlenie światłowodowe- to jest tech. przyszłości- światło za darmo i o bardziej sprzyjającym dla organizmu spektrum.

Jest kilka wietrznych regionów, np. Dukli gdzie mieszka mój wuj wieje mocno przez większą część roku. Mieli stawiać elektrownię wiatrową to był protest że to "zepsuje powietrze" bo to wiocha zabita.

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 19:37:44 pm wysłana przez BXMaster »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #126 dnia: Kwiecień 12, 2011, 20:04:37 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Swojego czasu był u nas wydawany dwumiesięcznik nazywający się "Mój Dom". Już wiele lat temu pojawiły się w nim projekty domów ogrzewanych i zasilanych odmiennie. Są tabuny sposobów na oszczędności energii, tylko ludziom się nie chce oszczędzać. Zgodnie z przedstawioną tam filozofią należy m.in.:
 unikać okien od północnej strony bo się przez nie wyłącznie traci ciepło,
 wentylacja powinna mieć wymiennik ciepła, który wypuszcza z domu zimne powietrze, a nie podgrzane.
 Dom powinien mieć powiększone okna od strony południowej by można było wykorzystać nasłonecznienie do podgrzewania
 na dachu powinny być umieszczone baterie słoneczne i kolektory do ciepłej wody.
 do ogrzewania można użyć "pompy ciepła" która działa mniej więcej tak jak lodówka na odwrót - odzyskuje ciepło z zimnego otoczenia i oddaje je w domu.
 od południowej strony dom może mieć też dobudowaną mini szklarnię która dodatkowo zapobiega stratom ciepła i pozwala lepiej magazynować energię
 dach powinien tak wystawać nad oknami by zimą wpuszczać do domu promienie słoneczne, a latem je zasłaniać
 woda z mycia nie musi być od razu wylewana tylko może być najpierw używana do spłuczek
 
- tylko, że jak widać wymaga to przede wszystkim zmiany sposobu rozumowania. Zamiast budować atomówkę, podłączać ją nie wiadomo jak do naszej już teraz niewydolnej sieci energetycznej trzeba zmniejszyć zużycie i straty to nie będzie potrzebna.
 
 
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #127 dnia: Kwiecień 12, 2011, 20:15:29 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Dom pasywny.


Odnośnie pomp ciepła, to wcale nie są takie super (generalnie nie zawsze). Koszt inwestycji + energia elektryczna potrzebna do obsługi = grzanie samym "prądem" przez kilkanaście lat.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #128 dnia: Kwiecień 12, 2011, 20:16:28 pm »

snikers

  • Gość
,..woda z mycia nie musi być od razu wylewana tylko może być najpierw używana do spłuczek
w ramach OT, powodzenia w spłukiwaniu wodą z brudnymi mydlinami. Akurat do spłuczki widziałem rozwiązania z deszczówką magazynowaną na poddaszu w zbiorniku 1m3. Napełnia grawitacyjnie spłuczki, a napełnia sie go hydroforem jak potrzeba (coś jak wieża ciśnień)

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #129 dnia: Kwiecień 12, 2011, 20:18:41 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Najlepiej od razu srać do wiadra i wywalać do gnojownika a później na kompost.

Normalnie leżę i kwiczę.....
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #130 dnia: Kwiecień 12, 2011, 21:11:39 pm »

Offline Mariusz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 674
    • 1.5 GLE
btw o technologie elektrowni tez sie nie ma co martwic bo technologie sie kupuje a nie wymysla


Pfff, a nasi tylko do pchania taczek na budowie.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #131 dnia: Kwiecień 12, 2011, 21:18:33 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Najlepiej od razu srać do wiadra i wywalać do gnojownika a później na kompost.

Normalnie leżę i kwiczę.....
Bardzo ładnie ująłeś w skrócie zasadę działania, ale nikt od Ciebie nie oczekuje aż takich poświęceń. :)
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #132 dnia: Kwiecień 12, 2011, 22:19:02 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Po prostu wyraziłem swoją opinię na temat całej pseudo ekologii i całego tego tematu i wielu opinii w nim zawartych które kładą mnie na łopatki :lol:
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #133 dnia: Kwiecień 13, 2011, 13:02:54 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6699
  • Płeć: Mężczyzna
To je merytorycznie obal.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #134 dnia: Kwiecień 13, 2011, 13:26:00 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Cytuj (zaznaczone)
To je merytorycznie obal.
Zrobie to za niego.

Ekologia to mit.

Przykłady można mnożyć w nieskończoność

Przykład 1:
Ekologiczne samochody elektryczne.... ekolodzy sikają po nogach ze szcześcia - ale do nikogo nei dociera że baterie trzeba po pierwsze utylizować... a po drugie ładowac.. a prąd do ich ładowania na świecie nie bierze sie "z powietrza" tylko z węgla, ropy i reakcji nuklearnych....

Przykład 2:
Nieekologiczne silniki spalinowe i szał pał na temat redukcji emisji CO2...

Jeden wybuch wulkanu (rzecz naturalna) wydziela tyle CO2 do atmosfery że cała ludzkość nie potrafi tyle wyprodukowac w ciągu roku.

Matka natura to wspaniały samoregulujący się mechanizm.



Przykład 3 - energooszczędność ogolnie pojęta-
Żarówki... starą żarówkę mogłeś wyrzucić do śmieci - szkło i wolfram to nic szkodliwego dla środowiska.
Nowe żarówki z zawartością metali ciężkich takich jak rtęć trzeba utylizowac.

Przykład 4:

Elektrownie atomowe tak bardzo neilubiane przez zielonych masochostów.
Najczystsza forma energii jaka tylko istnieje , neistety jak wszedzie zdarzają się wypadki.
Dziwne że tak bardzo lubiący elektrownie wiatrowe i panele słoneczne ekolodzy nie wiedzą jakie spustoszenie np wśród ptactwa sieją takie wentylatory i z czego są zbudowane panele słoneczne....


Przeciwnicy karczowania lasów pod drogi i jakieś tam "zwierzatka żyją to nie wolno tam nic budowa
Wyciete w jednym miejscu drzewa mozna odtworzyc, sadząc na miejsce każdego wycietego dwa kolejne - a materiał z nich nie idzie "w komin " tylko przydaje sie ludziom. Zwierzątka nie drzewa - uciekną.

Ekologiczne torby - i ogolnei plastik.
Jako że niektore tworzywa mogą się rozkładac i jakieś 100 tysiecy lat... to jest to szkodliwe ? Tak dla nas , nie dla ziemi ani środowiska..
Niemożliwe ?

Policzmy. ziemia zyje jakieś 4 miliardy lat... to jest 4 000 milionów a to jest milion tysięcy....
Milion tysiecy.... Gdyby to do życia człowieka porównać to wyjdzie że jako przecietny człowiek żyje 80 lat... to jeden rok zycia człowieka to jest jakies 50 milionów lat....


Co łatwo policzyc.... dalej:
365dni =50 000 000 lat
 1 dzien = 136 986 lat...

Wyobraźcie sobie że plastik całego śwaita rozkładający sie 100 000lat.....
jest jak jednodniowy ból głowy dla czlowieka.... człowiek potrafi chorować i dwa tygodnie i nikt z tego afery nie robi...

Co dla unaocznienia problemu... wychodzi że ziemia musiałaby przechodzi 2 miliony lat ciezkiej choroby..  zeby porownać to do ludzkiej grypy przchodzonej okolo 10 dni....




A cała ta "ekologia" służy tylko i wyłącznie nabijaniu kabzy wszystkim którzy mają w tym biznes.



Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #135 dnia: Kwiecień 13, 2011, 14:54:57 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1909
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Wyobraźcie sobie że plastik całego śwaita rozkładający sie 100 000lat.....jest jak jednodniowy ból głowy dla czlowieka.... człowiek potrafi chorować i dwa tygodnie i nikt z tego afery nie robi...

Doskonała pointa - w 100% się zgadzam.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #136 dnia: Kwiecień 13, 2011, 15:32:35 pm »

snikers

  • Gość
btw o technologie elektrowni tez sie nie ma co martwic bo technologie sie kupuje a nie wymysla


Pfff, a nasi tylko do pchania taczek na budowie.
nie o to chodzi, jak budujesz cokolwiek to nie wymyslasz kola od poczatku sa firmy produkujace przenosniki tasmowe, piece, reaktory atomowe, turbiny gazowe czy parowe. kupujesz i tyle, budujesz zaklad, wstawiasz i laczysz.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #137 dnia: Kwiecień 13, 2011, 18:11:44 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Ekologia to mit.Przykłady można mnożyć w nieskończoność Przykład 1:Ekologiczne samochody elektryczne.... ekolodzy sikają po nogach ze szcześcia - ale do nikogo nei dociera że baterie trzeba po pierwsze utylizować... a po drugie ładowac.. a prąd do ich ładowania na świecie nie bierze sie "z powietrza" tylko z węgla, ropy i reakcji nuklearnych....Przykład 2:Nieekologiczne silniki spalinowe i szał pał na temat redukcji emisji CO2...Jeden wybuch wulkanu (rzecz naturalna) wydziela tyle CO2 do atmosfery że cała ludzkość nie potrafi tyle wyprodukowac w ciągu roku.Matka natura to wspaniały samoregulujący się mechanizm.Przykład 3 - energooszczędność ogolnie pojęta-Żarówki... starą żarówkę mogłeś wyrzucić do śmieci - szkło i wolfram to nic szkodliwego dla środowiska.Nowe żarówki z zawartością metali ciężkich takich jak rtęć trzeba utylizowac.Przykład 4:Elektrownie atomowe tak bardzo neilubiane przez zielonych masochostów.Najczystsza forma energii jaka tylko istnieje , neistety jak wszedzie zdarzają się wypadki.

Dzięki za argumenty ;) z tym się generalnie zgadzam.

Kolejny fajny przykład nieekologicznej ekologii to katalizatory i filtry cząstek stałych.
Wszyscy producenci je montują a cisza na temat utylizacji.....nie mówiąc już o szkodliwości katalizatorów po określonej liczbie "przepracowanych" roboczogodzin.....
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #138 dnia: Kwiecień 15, 2011, 23:30:57 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Dla Stingerka:

1. Aktualne samochody elektryczne to sytuacja przejściowa. Docelowo będą samochody na ogniwa paliwowe, które prąd produkują sobie na bieżąco z wodoru, a ich produktem spalania jest para wodna.
2. Samochody nie produkują samego CO2. Produkują też sadzę, CO, węglowodory, ozon i siarkowodór. Pył i gazy z wulkanów lecą wysoko w atmosferę, a spaliny z aut gromadzą się przy ziemi.
3. Świetlówka żarówkopodobna to też coś przejściowego. Za parę lat nikt nie będzie o niej pamiętał, bo wszyscy będą używali tanich wydajnych LED.
4. Wystarczą dwie awarie w ciągu 25 lat żeby ta "czysta energia" wyrównała "straty" w stosunku do energii "brudnej". Wszystko to się ładnie czyta dopóki awaria nie jest w Twojej okolicy i to nie Ty musisz nagle zostawić wszystko i się wynieść.

4 cd: może i to jest tylko "małe zaziębienie dla Ziemi", ale kto tu jest zarazkiem do likwidacji? - Człowiek. Rozumiem, że nie możesz się doczekać zwiększonych ilości trzęsień ziemi, huraganów, powodzi, tajfunów i innych klęsk w ramach leczenia i nie będziesz ani trochę zmartwiony jak Twój Poldek ulegnie zniszczeniu w efekcie któregoś z powyższych? :D


Ekologia to coś co powoduje, że kiedy rano idziesz do auta to ono nie jest przysypane na równo popiołem z pobliskiej huty, kiedy pijesz wodę z kranu to nie dostajesz sraczki, kiedy oddychasz to powietrze nie ma konsystencji mgły o zapachu siarki, a jak chcesz skoczyć na rybki to masz gdzie bo rzeką nie płyną ścieki przemysłowe.

Natomiast są owszem naciągacze, którzy w imię ekologii chcą zarobić mnóstwo kasy. Ale to nie są ekolodzy tylko zwyczajni oszuści jakich pełno ostatnio wszędzie. Każda okazja jest teraz dobra żeby coś ekstra zarobić dla niektórych "szmat".


A ten program motoryzacyjny to są zupełne głupoty dla głupoli. Kto normalny testuje samochód wjeżdżając nim specjalnie w mur albo topiąc w morzu, zrzucając z dźwigu, lub zderzając ze sobą dwa wiszące na dźwigach samochody? (Tak wiem ten program ma wielką oglądalność)
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 15, 2011, 23:36:00 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #139 dnia: Kwiecień 20, 2011, 17:43:50 pm »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
tylko prawda jest taka że zanim Polska będzie 100% "eko" to dawno znikniemy z mapy bo nie będziemy mieli z czego energii czerpać, skoro wszystko jest ANTY a to co CACY na razie u nas nie funkcjonuje.