dzisiaj poświęciłem chwile czasu dla poloni i sprawdziłem sondę oscyluje na wolnych obrotach od 0,7 do 0,9 V na wyższych różnie najmniej 0,4V. Ciągle nie mogę ustawić odpowiednio krokowca tzn próbuje na wszelkie sposoby ale nadal nic. Obroty silnik narazie trzyma tylko gdy jest podciągnięty na lince, chociaż i tak krokowy coś tam próbuje regulować obroty. Silnik gdy jest zimmy nie chce za bardzo ich trzymać.
Świece powoli robią się ładniejsze a więc jakaś poprawa jest. narazie postanowiłem tak trochę autem pojeździć bo ogólnie od remontu zrobiłem zaledwie 80km. Zobaczymy jak dzisiaj zapali po nocy bo to pierwsza noc nie w garażu, wcześniej wystarczyło zostawić auto na 3 godziny przy -10 stopniach i nie chciał zapalić (rozrusznik kręci super). Postał trochę potem w garażu i zapalał od strzała.