Autor Wątek: Rover - uszczelka pod głowicą  (Przeczytany 57487 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #60 dnia: Grudzień 14, 2009, 22:50:18 pm »

Barnii

  • Gość
Tylko, że za cenę tego zestawu można zrobić uszczelki w 3 roverkach...

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #61 dnia: Grudzień 14, 2009, 22:59:51 pm »

Offline mateo#1939

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1340
  • Płeć: Mężczyzna
    • C22XE
zamowilem sobie zestaw u siebie w sklepie, uszczelka glowicy firmy Victor-Reinz 115 zloty uszczelniacze 3 zlote za sztuke plus simeringi nawalki po 14 zloty.

w przyszly poniedzialek sciagam czapke...
Cytat: Senn#1869
A to SS-man sie nam pojawil

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #62 dnia: Grudzień 14, 2009, 23:03:54 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2942
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
Cytat: "mateo#1939"
zamowilem sobie zestaw u siebie w sklepie, uszczelka glowicy firmy Victor-Reinz 115 zloty
o kur  :shock:  tak malo  :?:  u mnie za ta firme krzycza blisko 250zl  :roll:
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #63 dnia: Grudzień 15, 2009, 10:44:53 am »

Offline Wojt@s

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 749
to co w końcu jest teoretycznie lepsze? Victor-Reinz czy FAI??
1.4 K16
1.6 K16
1.6 OHV
1.6 T  in progress...

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #64 dnia: Grudzień 15, 2009, 13:50:04 pm »

Offline TranceEternity

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1.6 Orciari 1995r.
Jedne i drugie dobre a FAI trochę tańsze
Polonez 1.6 Rover Orciari
Mercedes w116 300SD
Mercedes W124 250TD

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #65 dnia: Grudzień 15, 2009, 16:36:11 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
Cytat: "Barnii"
Tylko, że za cenę tego zestawu można zrobić uszczelki w 3 roverkach..


wymieniajac to co jest w tym zestawie  8)  :?:
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #66 dnia: Grudzień 19, 2009, 12:25:00 pm »

Lukasz

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
a co powiecie na taki zestaw z allegro??

http://www.allegro.pl/ite..._6.html#gallery

Cytuj (zaznaczone)

mateo#1939, u siebie montowalem taki sam zestaw, Piotrek#1923 ma to samo, Pawel. ma to samo i nie wiem kto jeszcze. mozna polecic.


ja jeszcze mam to samo od 2,5 roku

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #67 dnia: Grudzień 26, 2009, 13:58:51 pm »

Offline Pawel.

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 279
Czyli jak sie chce to mozna, ale planowanie glowicy we wlasnym zakresie hmm ciekawe ciekawe
328i

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #68 dnia: Grudzień 26, 2009, 15:40:17 pm »

Barnii

  • Gość
Cytat: "Pawel."
Czyli jak sie chce to mozna, ale planowanie glowicy we wlasnym zakresie hmm ciekawe ciekawe


Poskładałem już tak 3 uszczelki, planując głowice papierem ściernym i wszystkie jeżdżą do dzisiaj :)

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 27, 2009, 14:10:41 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Grunt to myśleć i nie patrzeć za mocno w Rave, bo tam w niejednym miejscu są głupotki, a nie praktyczne porady.
Dokręcanie cienkiej śruby, posiadającej gwint "normalny" tj. o skoku 1.25 mm i długość ponad 400 mm o kąt 180 stopni - to wręcz idealny przepis na jej co najmniej, nadwyrężenie, jeśli nie pewne zerwanie. Takie jest przynajmniej moje zdanie.
To samo planowanie głowicy w tych silnikach. Jeśli ktoś odda ją do "zakładu" - to "zjadą" ją o pół czy jeden milimetr - co jest równoznaczne z jej zniszczeniem. Jakoże sumaryczny naddatek na ewentualną korekcję czoła głowicy to zaledwie 0.2 mm (!) - to wg mnie - pozostają tylko metody "ręczne". Docieranie papierem ściernym o tej gramaturze zebrało materiał idący w pojedyncze mikrony, a nie pokaźne ułamki milimetra. I o to w tym chodzi.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 27, 2009, 15:20:20 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2942
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
Cytat: "oprawca_1978"
To samo planowanie głowicy w tych silnikach. Jeśli ktoś odda ją do "zakładu" - to "zjadą" ją o pół czy jeden milimetr - co jest równoznaczne z jej zniszczeniem.
gucio prawda bo ja kazda glowice od rovera planuje i do tej pory nie bylo zadnego problemu. ostatnia glowice jaka mi robili zjechali 0.4mm bo byla tak krzywa. jakis jełop wsadzil ja na frezarke zamiast na szlifierke i wczesniej spartaczyl robote. Roverowe glowice mozna jechac az skonczy sie "uwazany przeze mnie i wielu szlifierzy" ogranicznik, ktory to ma ksztalt litery "U" w zaraz obok zaworow ssacych.
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 27, 2009, 16:27:45 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Chłopaki, poza tym w sprzedaży są uszczelki pod czapkę o różnej grubości :!: Zawsze można dorobić grubszą na zamówienie, koszt poniżej 200 zł.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 27, 2009, 16:30:30 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2942
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
Cytat: "BARTEK#1925"
Chłopaki, poza tym w sprzedaży są uszczelki pod czapkę o różnej grubości
nie do kazdego modelu silnika. jak do tej pory o roznych grubosciach spotkalem sie w Toyocie, VW i Opel.
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #73 dnia: Grudzień 29, 2009, 19:15:28 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2942
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
oprawca_1978,  zadna nowosc. w kazdym roverze predzej czy pozniej padaja wydechowe. ceny nowych od 20 do 80zl za sztuke :D czesto jest tak ze nie da rady juz nawet zfrezowac tych starych  :wink:  wiem bo sam sie teraz za tym rozgladam
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #74 dnia: Grudzień 29, 2009, 21:44:35 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
Cytat: "oprawca_1978"
zaworki wydechowe (silnik "popiarduje" pracując na luzie) choć dziwne, żeby poleciały przy przebiegu 164 kkm..


za uboga mieszanka na gazie = podwyzszona temp spalania = wypalanie zaworow  :P
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #75 dnia: Grudzień 30, 2009, 09:22:20 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
To tylko moja hipoteza. Sprawa jest bardziej złożona, gdyż nadal nie udało mi się wymienić w nim paska rozrządu, choć mocuję się z tym już ponad pół roku i jest on wyciągnięty (pomimo, że napinacz naciągnąłem już do końca) na więcej, niż jeden ząb, na oko półtora, lekko patrząc. Gdy nastawię koło pasowe wału korbowego na znak umieszczony na obudowie to znaki na kołach wałków rozrządu "różnią" się od siebie właśnie o jakieś półtora zęba na pasku i nie idzie tego "pogodzić" właśnie z racji wyciągnięcia paska, któremu widać, jak się go wywinie, że większość jego zębów jest już wyraźnie podcięta, gołym okiem widać. Dziś będę mierzył mu kompresję, nabyłem manometr z odpowiednim gwintem. To będzie dla tego silnika chwila prawdy. Znaczy się dla zaworów, bo oleju on nie bierze a świece są czyściutkie = pierścienie OK no i na 100% jest szczelny na połączeniu głowica-blok.
Nie będę pewien, czy to zawory, czy desynchronizacja rozrządu, dopóki głowicy zeń nie zdejmę i nie przyjrzę się dokładnie zaworkom oraz nie wymienię w nim tego cholernego paska.

Z ostatniej chwili - po pomiarze ciśnienia sprężania wyszło mi - wszystkie gary prócz trzeciego - ciśnienie dokładnie 1.4 MPa (14 barów) - czyli nominał. Trzeci gar - 1.1 MPa. Podejrzewam zaworki, bo silnik oleju nie przepala. I nawet domyślam się, dla czego tak jest - kiedyś wpadły mi do tego cylindra kawałki plastiku od starych przewodów WN i widać dostał się kawałek między zawór a przylgnię, przypalił, zwęglił i od tego zaworki "popuszczają". Nie ma problemu, ciśnienie na pozostałych jest jak w nowym silniku.

Właśnie przed chwilą wróciłem z mierzenia kompresji na garach. Pierwszy gar - 14.1 a nawet więcej, bo jak wyleciałem od kręcenia z fotela to minęły ze dwie sekundy. Od razu ładnie nabiło na manometrze, aż wskazówka zatańczyła. Aku naładowany, wszystkie świece wykręcone, gaz w podłogę wciśnięty, bez wyjmowania filtra powietrza. Mierzenie na kolejnych garach na razie utknęło, bo nie daje się wykręcić manometr, kręci się razem z wężykiem, a mosiężna końcówka stoi w gnieździe i nie rusza. Może jak wystygnie gad, to odpuści. Wszystkie świece czyściutkie i suchutkie (a mają ponad cztery lata i prawie 90 kkm przetrzaskane), czoła tłoków też, zero złogów nagaru, wszystkie równie czarne, widać strukturę materiału tłoka, nie ma zgorzelin od oleju i paliwa.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 30, 2010, 01:41:36 am »

atu_rover

  • Gość
oprawca napisał: "Możliwe, że w przyszłym roku, jak zrobi się ciepło, będę go bebeszył (z nudów) to opiszę, co było i jak z tym."

Jak ci sie nudzi to wpadnij do mnie wymienic uszczelkę :) he he. Zbutowałem poloneza igłę (nie całe 60tys przebiegu,zero rdzy itp,nówka) na zimnym silniku, przy -20C i olej w wodzie :) Paranoja !

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 30, 2010, 23:04:07 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytat: "atu_rover"
Zbutowałem poloneza igłę (nie całe 60tys przebiegu,zero rdzy itp,nówka) na zimnym silniku, przy -20C i olej w wodzie :) Paranoja !
Twoje akcje drastycznie spadły w moich oczach...

Polecam "operację na otwartym sercu"...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #78 dnia: Styczeń 31, 2010, 12:20:11 pm »

atu_rover

  • Gość
Zdarza się ze człowiek sie wkurzy i robi głupoty. Ale pilnuje sobie silnika i odrazu pokapowałem co jest nie tak i wstawiłem do garażu i zacząłem bebeszyć. Nie bede czekał az woda wejdzie do oleju, bo wtedy czyszczenie się kłania dodatkowo i można zatrzec silnik. Narazie korzystam z tego iz robi sie miejsce i przekładam reduktor gazu w lepsze miejsce i poprawiam kolektor dolotowy. Jak dojde do bloku i bedzie jeszcze czas to moze wrzuce tamten blok z 1.6 na próbę. Głowice mam zapasową dobrą do eksperymentów, wtryski z 1.6 i kolo zamachowe zapasowe z 1.4 tez, powalczy sie 1 dzien z tym i pozniej sie założy 1.4 w dobrym stanie i nową uszczeleczkę.

Rover - uszczelka pod głowicą
« Odpowiedź #79 dnia: Styczeń 31, 2010, 17:03:51 pm »

Offline TranceEternity

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 451
  • Płeć: Mężczyzna
    • Poldorover 1.6 Orciari 1995r.
Wie ktoś dlaczego przy objawach uszczelki pod głowicą w kabinie czuć spalonym borygiem ?
Polonez 1.6 Rover Orciari
Mercedes w116 300SD
Mercedes W124 250TD