A kto powiedział, że się kończy?
Miałem na myśli to, że jak jest temat "polonez-swap" to najczęściej wyskakuje rover, bo to bezproblemowe, na fabrycznych gratach.Ale jak się komuś chce pomyśleć, to można i coś innego, fajnego wsadzić.W roverze, to podoba mi się najbardziej dźwięk silnika, oczywiście jeśli chodzi o 1.4 w specyfikacji fabrycznej, czyli na nieprzerabianym dolocie i wydechu, bo wtedy najlepiej słychać ten czysty dźwięk.Niemniej, niektóre silniki z niemieckich furek, są również godne uwagi, ze względu na właśnie dostępność, bo tłuczone to jest tysiącami. Jak ktoś chce,może wsadzić coś egzotycznego, jednak silnik robiony wielkoseryjnie, jest najlepszym rozwiązaniem.Po co potem bujać się za częściami po całym świecie/internecie? Ja bym osobiście takim silnikiem nie pogardził.Nie umniejsza to oczywiście Twojego VVC, bo rover, to już chyba zawsze będzie się kojarzył z polonezem, przynajmniej w naszych kręgach.No i ten silnik jednak bardzo ładnie prezentuje się pod maską zadbanego poloneza, a tym bardziej wersje rozwojowe, jak vvc.Dla mnie rover zawsze będzie "bliski sercu" co nie zmienia faktu, że gdybym się nudził i miał kasę, to jestem otwarty na inne opcje
No i poza tym, nudno by było, gdyby u każdego pod maską siedział rover.Dla mnie osobiście, może to być nawet silnik od trabanta, byle było wszystko ładnie i schludnie zrobione, bo to zawsze miło spojrzeć.No i sprawa też taka, że dzisiaj, w dobie wsadzania do samochodów, jak to piszą na necie "silników od kosiarek" możliwości swapowe dla poloneza, znacznie się poszerzają.Oczywiście, pod warunkiem znalezienia sprawnego silnika, bo skoro tak się niby te silniczki sypią
I wsadzić takiego 1.2 z "suszarką" który ma 150 kuni
Wejdzie na 100%, więc ten temat z głowy, tylko ciekawe, jak takie coś by sobie radziło z takim autem, na tylnym napędzie.Te nowe wozidełka, to chyba niektóre są trochę lżejsze, co?
Wiem, że w plusie jest cicho, ale jednak na filmie, wydaje się ciszej.Co niektórym, to i tak polonez się wydaje bardzo głośny.U mnie w gsi, pierdzi na łączeniu kolektora i tłumika i jest troszkę głośniej, ale i tak bez porównania do caro, gdzie ryk rovera dobiega z każdej dziury