0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.
RooS#1885 jeszcze przewody hamulcowe giętkie i sztywne i redukcje gwintu do pompy starego typu. Masz spis w pierwszym po?cie Czaka
np. dorobic z plaskownika przedluzke do jarzma i zalozyl tarcze zeby nie szukac za daleko to mozna od trucka fi260 ,a ewentualne rozbieznosci w srednicy mocowania zniwelowac na tokarce (na tarczy badz piascie - zalezy jaka roznica)
KGB, ciekawa ta opcja większych tarcz. Nie do końca kumam jak to zrobić ale brzmi sensownie. Tobie chodzi o przesunięcie jarzma tylko i włożenie większych tarcz?
takdo jazma dorabiasz przedluzke ,ale z litego plaskownika z wywierconymi dziorami i ewentualnymi podcieciami bo przy hamulacach to bym raczej nie ryzykowal spawania
wieksza tarcza to mniejsza sila na obwodzie potrzebna do wytworzenia takiego samego momentuzacisk i klocki zostaja te same a juz hamulce mocniej biora
wieksza tarcza to mniejsza sila na obwodzie potrzebna do wytworzenia takiego samego momentu zacisk i klocki zostaja te same a juz hamulce mocniej biora
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.
Dokładnie, piasty sa inne, jakbym wiedział, że s? różnice w piastach to bym zrobił tak jak Cyneq i miałbym o wiele mniej problemów.
PS. Jak ty sobie wyobrażasz dokładać cokolwiek do jażma hamulca. Ja bym się bał mimo wszystko.
Czyli nie masz piasty od Lukasa... ale może da się założyć tylko to co masz (płytka jarzmo, zacisk, tarcza). A ponieważ to jest eksperyment, to mogę Ci dać stary komplet na jedn? stronę (znaczy zwrotnicę z piast? tylko) i możesz spróbowac czy to się da poskładać, zanim zaryzykujesz na samochodzie.