Autor Wątek: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek  (Przeczytany 94368 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #220 dnia: Wrzesień 05, 2017, 09:47:10 am »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
Było tak zrobione i było za wysoko względem tyłu. Tył na mocowaniach krótszych usiadł sporo jak dla mnie.
Po założeniu 16 może poleci wyżej troche :-)

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #221 dnia: Wrzesień 05, 2017, 10:36:12 am »

Offline lesor#1973

  • FSO:1993-1996 B1078
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1335
  • Płeć: Mężczyzna
  • Borełło, Carełło, 115c_w_Jesionie
Było tak zrobione i było za wysoko względem tyłu. Tył na mocowaniach krótszych usiadł sporo jak dla mnie.
Często dobija tył na tych krótszych kolumnach?
Zważcie jegomość – odparł Sanczo Pansa – że to, co tam się ukazuje, to nie żadne olbrzymy, ino wiatraki.

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #222 dnia: Wrzesień 05, 2017, 11:43:55 am »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
Jeszcze nie testowany na drodze. Mechanik podstawił mi pod dom. Mówił że jest ok. Brak czasu na testy. Jeszcze teraz zmatowałem sporo miejsc na lakierze bo powciągał lakier i kasowałem te kreski. Zmatowany ale nie spolerowany jeszcze. Wyłazi wszystko po czasie od malowania.

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #223 dnia: Wrzesień 05, 2017, 12:24:38 pm »

Offline miedzian

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 636
  • Płeć: Mężczyzna
  • a.k.a jama
    • C+ '98 23E, Truck El Camino '89, Atu AE86
znam ten ból: dlatego swojego trucka wygrzewałem na słońcu przez tydzień jak był jeszcze w podkładzie. Mogłem sobie na to pozwolić bo malowałem sam w domu :)

aby maskę poprawiałem jako ostatnią i tam siadły rysy, ale reszta auta OK.

tak samo z polerką: co kolwiek liznąłem papierkiem po lakierowaniu a solidne darcie bedzie na przyszłą wiosne.

Znasz taki produkt jak 3m trizact? jak nie znasz to kup i przetestuj. Matujesz 2000 potem 2500 i na koniec trizact p3000 nawet ręcznie jak nie masz maszynki

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #224 dnia: Wrzesień 05, 2017, 15:13:25 pm »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
Matowałem do tej pory papierem 2500 ręcznie na klocku. Ale kupie sobie te krążki. Fajna sprawa. Ciekawi mnie tylko ile to jeszcze będzie siadało. Maskę to juz ze 4 razy leciałem i coś tam jeszcze wyłazi.

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #225 dnia: Wrzesień 05, 2017, 16:04:10 pm »

Offline miedzian

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 636
  • Płeć: Mężczyzna
  • a.k.a jama
    • C+ '98 23E, Truck El Camino '89, Atu AE86
Matowałem do tej pory papierem 2500 ręcznie na klocku. Ale kupie sobie te krążki. Fajna sprawa. Ciekawi mnie tylko ile to jeszcze będzie siadało. Maskę to juz ze 4 razy leciałem i coś tam jeszcze wyłazi.


Zależy głównie od jakości zastosowanych materiałów jak długo będzie siadać.

a na szybkość wpływa ciepło...

także jak punktowo nie było grzane podczerwienią, albo chociaż w kabinie, to poczekaj z polerką do przyszłego roku, dwa tygodnie na słońcu na przełomie lipca i sierpnia i proces siadania się zakończy w 100% obskoczysz papierkiem i zapomnisz o temacie
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 05, 2017, 16:52:22 pm wysłana przez miedzian »

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #226 dnia: Wrzesień 06, 2017, 10:16:53 am »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
Zmatowałem już go papierem na klocku. 2500 i 3000. Malowany był w poprzednia zimę. Może już nie osiądzie hehe.

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #227 dnia: Wrzesień 07, 2017, 10:29:22 am »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
Męczarnia ale jakoś idzie. Po matowaniu poszła menzerna fg 400 na dwie serie po 6 przejazdów i po tym SONAX profiline EX 04-06. Jest sporo lepiej i sporo wad lakierniczych usuniętych. Ale Idealnie nie jest i chyba nie wyprowadzę na lusterko bez żadnej ryski. Pod lampami widać te wady natomiast w świetle dziennym praktycznie nic.
Oby nie usiadło to będzie człowiek zadowolony hehe. Zdjęcia słabe ale nic innego nie mam.



Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #228 dnia: Wrzesień 11, 2017, 14:22:21 pm »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
Podłokietnik siedzi  <lol>



Co i raz jak mam chwilę to zaglądam do komory i coś tam się doczyszcza. Na raz nie dam rady wszystkiego wypicować. Ostatnio wpadł w ręce alucynk i poleciałem kilka detali.




Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #229 dnia: Wrzesień 11, 2017, 14:32:32 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3467
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Weź załóż normalną obudowę filtru powietrza bo to co teraz jest nie spełnia swojej funkcji.
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #230 dnia: Wrzesień 11, 2017, 21:40:32 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Zawieszenie nie spełnia swojej funkcji, to i filtr powietrza nie musi. To ma wyglądać, nie jechać. <cwaniak2>

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #231 dnia: Wrzesień 12, 2017, 00:17:36 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4897
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
To po co mu w ogóle silnik. Postawić w salonie i patrzeć  <rotfl2> . A, że zasysa ciepło z komory to tam...
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #232 dnia: Wrzesień 12, 2017, 11:53:35 am »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
A niech tam se zasysa. Mimo tego i tak dobrze jedzie. A w dodatku z pod maski idzie furkot konkretny :-)
W połączeniu z wydeszkiem jest genialny dzwięk jak dla mnie. Gdzieś tam napisałem że ta seryjna obudowa to jak lufa czołgu zasłaniająca cały urok silnika fso. Pokrywa zaworów teraz jest cała widoczna i dla mnie tak ma zostać. Część prawdy jest bo u mnie większośc czasu te auto stoi i tylko przejadę się kawałek. Brak czasu na wyjazdy. Po prostu cieszę się że go mam w garażu.
Tak samo np kolektor z GSI. Założyłem bo mi się podoba. No może deczko poprawił wolne obroty bo teraz jakoś równiej pracuje.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2017, 11:57:40 am wysłana przez łapek »

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #233 dnia: Wrzesień 12, 2017, 12:35:52 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3201
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kombi 1,8 16V
Teraz to bardziej wygląda jak zmutowana pieczarka, a nie filtr w amerykańskim musclecarze.

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #234 dnia: Wrzesień 12, 2017, 14:18:12 pm »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
Nawet nie pomyślałem ani razu o amerykańskich wozach. Cały czas miałem w głowie to aby była widoczna cała pokrywa zaworów. Na momencie to ogarnąłem i jest. Zamiast papierowego filtra poleci formowy K&N. Jest ładniejszy i można go myć.


Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #235 dnia: Wrzesień 12, 2017, 17:17:17 pm »

Offline Varisella

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 489
  • Płeć: Mężczyzna
  • POLONEZ
    • (f)FSO Prima 1.6 16V
Przerost formy nad treścią. Rób go w oryginał- takie egzemplarze są najcenniejsze.
"Główną przyczyną awarii Poloneza jest jego użytkownik"
~ mistrz zmiany FSO: Stanisław Majak.

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #236 dnia: Wrzesień 12, 2017, 21:45:49 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4897
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Dobrze pamiętam, że ten filtr kosztuje masę pieniędzy, a nie daje zupełnie żadnego efektu?

Szczerze mówiąc, strasznie to będzie wyglądać... A jeszcze gorzej działać. Taka ładna komora silnika (oprócz "złotej" chłodnicy), a taki paździerz odstawiłeś z filtrem. Można było zmodyfikować jakoś puszkę, ciekawie pomalować, ale bez puchy wygląda jak wytwór cytryna i gumiaka (panie, więcej powietrza, więc więcej koni mechatronicznych!).
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 12, 2017, 21:47:50 pm wysłana przez daniel22 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #237 dnia: Wrzesień 12, 2017, 22:40:42 pm »

Offline Łukasz!842!

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 609
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO POLONEZ 2000/TC/MPI
    • http://www.fso.ptk.prv.pl
Przy takim rozwiązaniu dużo więcej ciepłego powietrza trafia do komory spalania więc efekt jest mizerny, najlepsze rozwiązanie to pucha z wybebeszonym termostatem w środku ze skierowaną prostą rurą za prawą lampę.

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #238 dnia: Wrzesień 13, 2017, 10:25:45 am »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
Ale wy ciągle o przyrostach mocy  :]
Nie zależy mi na mocy w takim aucie jak polonez. Ma się toczyć tylko. Będę jeszcze pewnie myślał o jakiś patentach na ładna puszkę filtra powietrza ale na pewno nie wrócę do oryginalnej. Znalazłem jakieś opcje simoty i edelbrock ale to musi poczekać.



Seria mnie nie interesuje. Moc tez nie. Robię wedle własnego uznania. Tak po  prostu mi się podoba. Chłodnica może wróci do czarnego matu bo jest zbyt kolorowo. Kiedyś zdarłem z niej oryginalną farbę.

Odp: Polonez Caro 1.6 GLI 1995 by Łapek
« Odpowiedź #239 dnia: Wrzesień 13, 2017, 12:05:56 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4897
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Wiesz, mało kto robi bezsensowne modyfikacje dławiące dodatkowo i tak dychawiczny silnik dla wątpliwej urody wybebeszonej puszki filtra, montując niby sportowy wkład, który zupełnie nic nie da w tej konfiguracji, co najwyżej uśmieszek politowania na zlotach.  ;p
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...