Do Seja jest dostępnych masa zestawów amortyzatorów i sprężyn. Do Poloneza nie ma nic, są tylko Bilstein-Zerkopol na zamówienie. To samo ze sprężynami i resorami, wszystko trzeba dorabiać.
Obniżenie o powiedzmy 2cm tragedii nie zrobi, po skorygowaniu wyprzedzenia zwrotnicy i zbieżności jest ok, ale później jest już tylko gorzej.
Zdrowym podejściem imo byłoby zaczęcie od prac blacharskich i pojeżdżenie sobie na próbę. Jeżeli auto by Ci kompletnie nie pasowało pod względem trakcyjnym, to wówczas można by się zastanowić nad sprzedażą za jakieś opłacalne pieniądze i kupieniem do przeróbek szerokiego Caro, albo Plusa- roboty mniej z zawieszeniem ,a baza pospolita i nie szkoda przerabiać.
Mając farta mógłbyś wyhaczyć jakieś 1.4, stamtąd już prosta droga do wsadzenia VVC, bo belka i wiązka już w bazie.
Polonez jest lepszy do wycieczek i długich wyjazdów, a BMW do sportu- mając oba warto rozważyć taką opcję.