Pamiętam, że WRB pisał, że ma to sens, silnik podobno kulturalniej pracował i chętniej się wkręcał na obroty. Nic, prawdopodobnie i tak tego nie zrobię. Do do pasowania panewek itd, tym zajmie się już szlifierz. Na razie do tego daleko, muszę oczyścić ten blok, żeby nie było tam takiego syfu jak w tej chwili, ale w taką pogodę, jak teraz mamy nic nie zrobię. Ma to nawet swoje plusy, bo międzyczasie wymieniłem i porządnie ustawiłem instalację gazową, teraz będę męczył się z benzynową, żeby nowy silnik podczas docierania miał takie warunki pracy, jak silnik nowy. Oczywiście docieranie do 1500km będzie na benzynie.