Silnik ma podobno przelotu coś koło 175/180k km, zwykłe GSI. Hydro co pisałem zaczyna się robić coraz głośniejsze, panewki się rozstukały troszkę bardziej, ale ogólnie to ma w miare moc nawet przy włączonej sprężarce klimy. Pomiaru kompresji pod ręką nie mam, ale nie była najgorsza, ale wzorowa też nie. Może faktycznie zrobię ten "eksperyment" jak się taki tani olej zachowuje na przestrzeni kilometrów.
Powiedzcie mi jedno... za 500 km planowałem wymieniać olej, wlałem nowy Venola i nie wymieniłem filtra (wiem, że zrobiłem źle, ale to była jednorazowa sytuacja gdzie musiałem na szybko auto naprawić a nowego filtra pod ręką nie miałem). jak już jest wlany ten Venol i nie będe go zmieniać na inny, lepszy to zmieniać ten filtr, czy już pal licho na to i jeździć ? Od zalania Venola zrobiłem góra 50km.