Autor Wątek: Wąski L49  (Przeczytany 21792 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Wąski L49
« dnia: Czerwiec 10, 2018, 21:14:22 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 702
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Na forum jestem już od dłuższego czasu i jakoś nigdy nie przedstawiłem swojego poloneza.
Rocznik 1993, wąski zawias, pierwsza rejestracja w kwietniu 1993 roku.
Silnik 1,5 na wtrysku bez sondy lambda, tylko z potencjometrem CO.
Auto kupione przez mojego ojca w 2000 roku w czerwcu z przebiegiem 97 tys km za 4,5 kzł.
Przed nami samochód użytkowany był przez Rudzką spółkę Węglową i z tego co pamiętam, służył jako auto które pokonywało trasy pomiędzy elektrowniami w Polsce przy kontraktowaniu zakupów węgla przez nie (coś jak dzisiejsze samochody przedstawicieli handlowych)
Do roku 2008 samochodem jeździł tata, później ja do 2014 do czasu jak kupiłem sobie inny dupowóz. Obecnie samochód stoi i jest jeżdżony kilka razy w roku.
Co zostało zrobione:
silnik wymieniony z 1,5 na 1,6 bo przy prawie 200tys km pił olej jak smok (całe życie na mineralnym)
zmieniłem tez most na szeroki, bo w starym uszkodziła się półoś i nie mogłem nigdzie dostać wąskiej.
wrzuciłem sobie podświetlenie przycisków, reszta wszystko ori
samochód fabrycznie jest wyposażony w Grocliny standardy.
w 2013 wleciał gaz
kilka fotek archiwalnych, nowe zrobię jak znów będę nim gdzieś jechał.




Dostałem też w dupę, na szczęście nic się nie stało poważnego



pewnego razu postanowiłem odświeżyć felgi

oczywiście bez spawania się nie obeszło





renowacja drzwi ;)











Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 10, 2018, 22:07:20 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Nareszcie jakiś hipsterski poldek - nie to, co te nówki spod klosza, którymi na leśną drogę strach wjeżdżać z obawy o stan lakieru. :)
Trochę moje klimaty, bo też wychodzę z założenia, iż polonez przede wszystkim ma trzymać się przysłowiowej kupy i turlać się jak mu kierowca każe. Widać, że wkładasz sporo serca w ten samochód. Pozdro  <spoko>
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 10, 2018, 22:09:02 pm wysłana przez mp79 »

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 10, 2018, 22:23:45 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 702
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Dzięki za miłe słowa. Oczywiście, że chciałbym aby wyglądał jak z salonu, ale niestety ekonomia jest nieubłagalna i na polakierowanie na razie nie mam $. Więc skupiam się na mechanice aby wszystko działało jak należy, a jak gdzieś ruda wylezie to spawarka w ruchu i jazda. W tym tygodniu muszę zrobić ręczny bo w połowie czerwca przegląd. I myślę że uda się zrobić jalieś świeże zdjęcia.

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 10, 2018, 23:15:44 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Nie sądziłem że istnieje podświetlany przełącznik przerywacza wycieraczek. Gdzie go dostałeś?

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 11, 2018, 13:26:32 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Poważnie? Mój miał na zielono podświetlane zegary i pstryczki, ale wycieraczki miał odpalane z pająka; o ile pamiętam, tylko pompka była na pstryczek i po odpaleniu pompki wycieraczki kilkakrotnie przecierały szybę, ale włączanie, wyłączanie, regulacja częstotliwości - to wszystko robiło się przez pająk. Może w jakichś wcześniejszych rocznikach jedynki było na klawisz?
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 11, 2018, 13:35:23 pm wysłana przez mp79 »

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 11, 2018, 13:32:38 pm »

Offline dzikson

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 192
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V | Żuk A11B 87' | VW Passat B3 1.6td 93' | Seat Ibiza Cupra 1.8t 03'
Groki po takim przebiegu i w takim stanie  <lol> ciekawe jakie przebiegi maja te podarte co na allegra wystawiają
Dokąd mamy iść, my którzy przemierzamy pustkowia w poszukiwaniu lepszych siebie

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 11, 2018, 13:36:58 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Groki po takim przebiegu i w takim stanie  <lol> ciekawe jakie przebiegi maja te podarte co na allegra wystawiają
przebieg jest malo istotny, liczy sie liczba cykli wsiadania i wysiadania, a najwazniejszy jest sposob w jaki dokonuje sie tej czynnosci
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 12, 2018, 09:32:25 am »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 702
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Podświetlany przycisk jest z lublina. Wypatrzyłem go gdzieś na allegro.

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 12, 2018, 11:15:14 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
No i fajnie, że go zaprezentowałeś, auto z historią  :] I oby dalej nawijał kolejne kilometry. Co do groków, faktycznie fajnie wyglądają względem tych podartych śmieci z allegro, może po prostu nie był na nich przewożony gruz i dlatego się trzymają? Przyda im się pranie, jakby co na Słonecznej jest pralnia, która mi zrobiła fotel z łady za 30zł na "nówkę" :]. Zawsze strasznie mi się podobał ten kolor, w ogóle ciekawe zestawienie - L49, groki i 1.5 na wtrysku bez sondy. Można powiedzieć językiem z OLX "rarytas dla konesera"  ]:->
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 12, 2018, 11:33:34 am »

Offline łapek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 236
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6 GLI
Szacuneczek za dłubaninę z tymi blacharskimi elementami.
Mało komu by się chciało. Większość zakłada zdrowe drzwi i śmiga dalej.

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 12, 2018, 12:25:00 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
nauczony doswiadczeniem dzisiaj tez bym wstawial paski blachy, zamiast calych reperatur od listwy w dol - mniej roboty, wiecej mozliwosci usztywnienia i nadania odpowiedniego wygladu
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 12, 2018, 13:22:53 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Szacuneczek za dłubaninę z tymi blacharskimi elementami.
Mało komu by się chciało. Większość zakłada zdrowe drzwi i śmiga dalej.
Chyba żartujesz. Gdzie ta większość, która znajdzie drzwi pod kolor szybciej niż ja zdrutuję kawałkiem blachy i pomaluję tylko drutowany fragment? O kosztach nie wspomnę, zwłaszcza jeśli element nie pod kolor - bo tutaj masz jeszcze "premię" w postaci lakierowania całości. Już była gdzieś tutaj dyskusja na temat, co się bardziej opłaca. O kosztach przemieszczania się i czasie straconym na oglądanie niby idealnych części, też warto wspomnieć w tym kontekście.
Ja u siebie, o ile dobrze pamiętam, z blacharki wymieniłem tylko wsporniki błotników. Oczywiście na nowe, po 7,50 zł za sztukę.

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 12, 2018, 22:49:20 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 702
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Łatwiej by było wyciąć blachę pod listwą i zrobić samemu reperaturkę, ale wtedy tzn w 2014 jak robiłem te drzwi, miałem mało blachy i czasu na naprawę. Kupno reperaturki i jej wspawanie to najlepszy pomysł, ale chciałem się wtedy nauczyć spawania do czoła nie na zakładkę i dały mi te drzwi okazję do tego, blacha której użyłem to ocynk i do dziś purchle nie pokazują swej obecności. L49 to tak.nietyppwy kolor że cieżko znaleźć elementy blacharskie. Maskę tzn jej przód też odbudowywałem jak znajdę zdjęcia to wrzucę relacjję z jej spawania.

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 13, 2018, 04:57:36 am »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2236
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
L49, dawniej twierdziłem, że to jeden z najbrzydszych kolorów w palecie Caro, jednak z biegiem lat zmieniłem zdanie o 180 stopni ;) Teraz uważam, że jest jednym z ciekawszych i ładniejszych, ale warunkiem jest aby był zadbany, niewyblakły, a niestety ma tendencje do blaknięcia. Twój wygląda ok, choć myślę, że delikatna polerka + twardy wosk podkręciła by jego urok. Fajny i ciekawy egzemplarz, wąskich carówek na wtrysku jest bardzo mało. Podświetlanie przycisków super sprawa, pamiętam, że w moim wąskim mocno mi tego brakowało jak jechałem w nocy.

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 13, 2018, 21:18:05 pm »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Kupno reperaturki i jej wspawanie to najlepszy pomysł,

Nie prawda najlepszym pomysłem jest wymiana drzwi na nie spawane  ;) Co prawda na pewno do malowania całe ale przynajmniej odpada spawanie +  to że pod spawami prędzej czy później zgniją ;E
"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 17, 2018, 13:56:11 pm »

Offline Rocky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 230
  • Płeć: Mężczyzna
    • 126p'79,126el'96,Caro plus GTI'97
Niestety,te drzwi są tak zrobione,że wcześniej czy później i tak zgniją. Ja sam sporo czasu szukałem niezgnitych(albo mało zgnitych) drzwi. Więc uważam,że spawanie reperaturek drzwi,jeżeli szkielet jest spoko(no może prócz dołu),nie jest złym pomysłem.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 17, 2018, 14:01:10 pm wysłana przez Rocky »
https://www.facebook.com/pages/Rocky-Garage/627042057348691
Zapraszam ;)
Cytuj (zaznaczone)
I to się chwali bo dla większości remont sprowadza się do szukania blach w kolorze i ich wymiany

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 17, 2018, 14:11:07 pm »

Offline Maćko

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + 1.8 LPGTi 23E
Sentyment do L49 zawsze u mnie pozostanie. Stanem blacharskim i wizualnym mocno przypomina Caro mojego ojca i moją pierwszą furę po zrobieniu prawka :d Gdzieś tu był nawet temat na forum o nim, jak znajdę to może odświeżę, mimo że auto prawdopodobniej już nie istnieje (sprzedany w listopadzie 2011 do wawy).
Był: Caro '93
Jest: LPGTi - Atu Plus 1.8 VVC 160+KM 23E | Renault Laguna 3 GT 2.0 dCi 178KM

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 18, 2018, 20:56:14 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 702
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Dziś walczyłem z ręcznym, prawie się udało, ale zaciski musiałem rozebrać do zera. Najgorsze to że jeden odpowietrznik urwany, a drugi nie ruszył nawet o mm i musiałem odpowietrzać na przewodach :( Podłączyłem dziś jeszcze przednie halogeny i zdemontowałem klakson bo nie działał, niestety muszę kupić nowy, ponadto nie działa mi sprysliwacz przedniej szyby, ani wycieraczki nie robią ruchu, ani nie psika płyn na szybę. Gdzie zacząć szukać, pająk, przekaźniki?




« Ostatnia zmiana: Czerwiec 18, 2018, 21:17:03 pm wysłana przez lukasz190 »

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 18, 2018, 22:24:47 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Odpowietrzanie na przewodach jest do bani. Jeździłem tak 2 lata i nigdy hamulce nie były idealnie odpowietrzone. Lepiej rozwiercić stare zaciski i wstawić jakieś większe odpowietrzniki, niż te małe g..na, które się po prostu muszą ukręcić, jeśli ich się nie nasmaruje i nie rusza przez kilka lat.

Co do wycieraczek, to w wąskim przecież nie ma przekaźnika, stąd taka ich "głupia", powolna praca i zacinanie się. Może pająk wyzionął ducha.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: Wąski L49
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 18, 2018, 22:42:56 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Ja u siebie odpowietrzniki poodkręcałem. Łaski nie robiły, że się odkręcą. Młotek min 500 g po kilku uderzeniach przekonuje odpowietrznik do odkręcenia się. ;> U mnie w Trupku aż się pogięły od bicia - ale odkręcić się musiały; dla własnego dobra; nie ma, że boli.
Co do wycieraczek - może być wina bezpieczników starego typu; w lublinie 1 często wycieraczki mi nie działały, bo bezpiecznik w skrzynce się poluzowywał i obwód się przerywał. Musiałem dogiąć blaszki, na których się trzymał - i już działały.