Autor Wątek: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020  (Przeczytany 163313 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #320 dnia: Marzec 27, 2020, 22:23:31 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Walczę ze zmianą mostu. Ciężko się to robi z kobyłek. Dobrze, że chociaż narzędzia i śruby współpracowały. Jutro jeszcze nowe przewody hamulcowe i powinno być poskładane. Przy okazji na przód powinno wpaść tipo... za jednym odpowietrzaniem.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #321 dnia: Marzec 27, 2020, 22:43:34 pm »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Poldek stoi na kobyłkach bo wał wyjęty rozebrany krzyżaki fabryczne się znalazły ale przy demontażu starego ułamał się zeger który blokuje krzyżak a teraz przez tą cholerną zarazę nie mam gdzie tego kupić :E . Jako że trochę gratów się nazbierało to zacząłem składać lamucha

Wleciał komplet drzwi po zrobieniu dołów drzwi i pomalowaniu całych





W między czasie wpadła kierownica Monte Carlo wersja z nabą z epoki (wybite na nabie F127)






Przymiarka po wymianie kolumny kierowniczej na starszą z FLa śruby są do wymiany na krótsze i bez stożka klakson do założenia a kierownica do obszycia skórą.



W kaszalku padł mi altentator świstał już jak turbina od dłuższego czasu przejeździł 3 silniki zanim przestał ładować mimo tego świstania . Po zdjęciu z auta szczena mi opadła myślałem że znajomy który tyra fiata pandę na codzień ściemniał że ma już 6 alternator bo obudowy od wody pękają  a tu kurna zoonk  ehh Włoska jakość ...





I wleciał po regeneracji musiałem tylko koło pasowe na alternatorze zmienić.


"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #322 dnia: Marzec 28, 2020, 00:36:17 am »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2862
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
Peknieta obudowa jest oznaką spuchnietego uzwojenia, co we fiatach i fordach nic nadzwyczajnego
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #323 dnia: Marzec 28, 2020, 00:39:04 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2062
jak zalejesz uzwojenia żywicą (np w firmie która naprawia transformatory) to jest spokój na wieki. Nie wiem czemu tego nie robią fabrycznie. Zrobiłem kilkanaście takich alternatorów do punto i nigdy nie wróciły .

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #324 dnia: Marzec 28, 2020, 17:25:25 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 639
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
A ja dziś skromnie, wymieniłem przepaloną diodę we włączniku od świateł przeciwmgielnych, odpaliłem dziada po dłuuugim postoju. Plan na jutro naprawić silniczek od spryskiwacza, oraz wyregulować zawory, bo dzwonią strasznie.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #325 dnia: Marzec 28, 2020, 21:18:22 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Niestety dzisiejszego dnia nie mogę zaliczyć do udanych. Począwszy od kupowania części na raty w kilku sklepach. I tak się nie udało wszystkiego kupić. Potem przy próbie wykręcenia urwanego odpowietrznika uszkodziłem centralkę. Ja na złość to jej zabrakło. Potem walka z innymi odpowietrznikami i inna dłubanina. A auto jak stało tak stoi dalej na kobyłkach. I tak pewnie do czwartku conajmniej.

Jedyny pozytyw dzisiejszego dnia to zaliczony przegląd w szkodniku... będzie czym pojechać do roboty w poniedziałek.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #326 dnia: Marzec 28, 2020, 21:30:51 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Potem przy próbie wykręcenia urwanego odpowietrznika uszkodziłem centralkę.

?

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #327 dnia: Marzec 28, 2020, 22:32:53 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
dzien przy kolach, przy okazji sprawdzilem, ze jarzma bendixa z Kappy nie pasuja do plyt kotwicznych bendixa z PN,
roznica w rozstawie otworow to ~7mm, srednica tarczy wyszlaby wieksza o jakies 30mm, ale to absolutny maks, wysokosc tarczy musialaby byc mniejsza niz 44mm,
 pewnie daloby sie przeskoczyc te niekompatybilnosci za pomoca wiertarki stolowej, odpowiednich podkladek (dorobionych), moze bez tokarki,
ale generalnie za duzo zabawy,zeby posadzic tarcze wentylowane 257mm, bo trzeba rozebrac caly zespol zwrotnicy do obrobki, a gdy juz wyciagniemy zespol zwrotnicy, to mozemy wstawic lucasowy, gdzie rzezby bedzie znacznie mniej, a zaciski pod lucasa sa latwo dostepne
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #328 dnia: Marzec 29, 2020, 15:08:26 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
Wczoraj wymieniłem w Traczu amortyzatory przednie (bardziej profilaktycznie niż z potrzeby, po 53k przelotu nie zużyły się jakoś specjalnie) a dziś wymieniłem sobie termostat (w końcu). W sumie jedyne co zostało to dokończyć temat podkładek przegubów (niby mógłbym tak jeździć po ustawieniu kątów zawieszenia, ale wolę te parenaście mm wyższe auto z przodu) i uszczelnienia tyłu silnika. :)
Zostało jeszcze tylko kompleksowe pranie wnętrza i jakieś lekkie wygłuszenie wnętrza, ale za to zabiorę się dopiero jak zrobi się cieplej, żeby dywany sobie mogły schnąć na dworze i żeby się maty butylowe lepiej kleiły.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #329 dnia: Marzec 29, 2020, 18:55:28 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
wolę te parenaście mm wyższe auto z przodu
"Albo ktoś (znowu) nie sprawdził informacji przed wypisaniem głupot na forum albo ktoś (znowu) nie rozumie zwrotów, które używa. :)"

https://sjp.pwn.pl/sjp/parenascie;2498326.html
https://sjp.pwn.pl/sjp/kilkanascie;2470771.html
3cm to 30mm, a więc kilkadziesiąt mm,
30mm ni jara nie chce zmieścić się w przedziale od 12 do 19 ;]

« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2020, 18:57:30 pm wysłana przez KGB »
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #330 dnia: Marzec 29, 2020, 19:02:24 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
A ja dziś poszedłem do garażu, mam blisko i na swojej posesji, ustawiłem zegarek na czas letni. Luzik po prostu.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #331 dnia: Marzec 29, 2020, 19:37:28 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
w sumie to sobie daruje, bo szkoda na tą miernotę czasu

Czy mod może poczyścić? :)
« Ostatnia zmiana: Marzec 29, 2020, 20:11:13 pm wysłana przez kuba92 »

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #332 dnia: Marzec 29, 2020, 19:45:49 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Gdybyś używał mózgu (czasami, nikt nie będzie od ciebie tego wymagać cały czas bo powszechnie wiadomo, że nie był byś w stanie) to byś może sam wpadł na to, żeblablabla... jej wysokość nie wpływa 1:1 na wysokość przodu auta....blablabla
Ale trzeba by - znów - sprawdzić coś zanim się coś napisze, a nie tylko klepać bezmyślnie posty.
dokladnie wplywa 1:1  - dystans jest wysokosci 3cm i dokladnie o 3cm podnosci przod auta (zwieksza przeswit o 3cm)
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #333 dnia: Marzec 30, 2020, 01:10:34 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4634
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Podłubałem w favoricie na drodze szybkiego ruchu podczas deszczu - Czescy inżynierowie zaprojektowali kostki do skrzynki bezpiecznikowej w formie trzpieni z trzema nacięciami, które wchodzą w konektory o okrągłym przekroju i dzięki temu nazwyczaj często tracą styk. Ruszając kostką przywróciłem co prawda wycieraczki i dmuchawę, ale zginęły światła mijania, i dojechałbym do domu na długich, ale przekaźnik od nich musiałem wyjąć z tego względu, że usterka fabrycznego pająka powodowała podczas włączania prawego kierunkowskazu załączenie jednocześnie długich. Leży u mnie już nowy pająk, ale rozsypał się w rękach jeszcze przed montażem, kiedy usiłowałem sprawdzić, czy rzeczywiście wąsy odpowiadające za powrót kierunkowskazu o grubości 1 milimetra są w stanie odbić kierunkowskaz i nie złamać się. Otóż, złamał się, i w sumie nie wiem jak ten problem ugryźć, bo pająk jest tak nietypowy, że montaż chociażby z malucha odpada. Dziadek kolegi w jego favorit miał wtopione szprychy rowerowe zamiast manetek i podobno dopiero ten patent jakoś działał na urywające się manetki. Na wąsy patentu nie miał, odbijał po prostu ręcznie jak w trabancie. Na forach skody też nie znalazłem rozwiązania. Niby można szukać oryginalnego pająka, ale śmiem wątpić, że wąsiki plastikowe brane "pod włos" wytrzymają długo, skoro siła, która jest wymagana żeby odbić kierunkowskaz jest dość duża, a wykonane są z takiego plastiku, który dość mocno się wygina i szybko łamie zmęczeniowo.



Po rozbiórce, przeczyszczeniu i dopchnięciu siłą i pospinaniu trytkami przewodów, żeby naciągnięte kostki pozwoliły chociaż na zaświecenie świateł mijania i uruchomienie kierunkowskazów, bez wycieraczek dojeżdżałem do skrzyżowań, aż w końcu kopiąc solidnie w skrzynkę bezpieczników przywróciłem je, co mi umożliwiło powrót do domu. Przed wejściem do wozu stwierdziłem wyciek płynu chłodniczego, będąc nieco zdziwionym, w końcu ostatnio wymieniłem plującą płynem chłodnicę wraz z zepsutym termowłącznikiem na nową - tym razem okazało się, że z nagrzewnicy zaczęło się lać, i to solidnie. Chciałem przyświecić latarką, ale przy próbie wydostania jej ze schowka zrezygnowałem (amortyzator pchający drzwiczki schowka do góry zaraz po kupnie wyrwał lewy zawias i raz mi się udaje go otworzyć, a raz się zablokuje na amen). Włączając kciukiem centymetrowy kikut kierunkowskazu, dojechałem szczęśliwie ten kilometr do domu. Także dzień pełen przygód i skoda, w trosce o moje zdrowie zapewniła mi parę dni dłubania pod blokiem - całe szczęście, bo ten zły polonez na złość nie chce się psuć i nie miałbym co robić  <spoko>

Przy okazji, jakby ktoś miał zębatkę licznika/licznik z favorit to chętnie przygarnę, bo nowych zestawów naprawczych napędu prędkościomierza już nie można nigdzie dostać, używane liczniki też je mają poukręcane bo to typowa przypadłość 120/favorit, a denerwuje mnie, że nie liczy kilometrów, bo przyzwyczaiłem się jeżdżąc na gazie zerować go przy tankowaniu...
« Ostatnia zmiana: Marzec 30, 2020, 01:21:32 am wysłana przez Daniel22#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #334 dnia: Marzec 30, 2020, 17:27:27 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2062
Jak czytam to się cieszę, że mam już normalny samochód na co dzień ;)

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #335 dnia: Marzec 30, 2020, 20:55:15 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1304
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Tez jestem zdania że na codzień trzeba mieć współczesne auto.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #336 dnia: Marzec 31, 2020, 00:44:54 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4634
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Przesada w drugą stronę, kupę społeczeństwa jeździ autami 20+ :] Sam do dupowozu od czasu remontu silnika wsiadam i jeżdżę. Skoda to przypadek skrajny, bo kupiłem to auto, jak niektórzy może pamiętają, jako parkingowego wrosta, ale zapewne po usunięciu tych głupich usterek i niedoróbek będzie jeździć bez problemów (ale fabrykę trzeba poprawić - dorzucili do pieca z tym pająkiem i jakością plastików). Z tym, że już nie u mnie, bo ma nowego właściciela. Ze względu na wirusa poldek wrócił do pracy i jeździ codziennie i trochę w najbliższym czasie nabije kilometrów, a skoda spocznie do czasu napraw pod blokiem.

Zdziwiła mnie tylko trochę aż tak fatalna jakość wykonania plastików w favorit - nie spodziewałem się... Podobno następna generacja, po liftingu je miała lepiej wykonane. Tylko ten pająk się chyba nie zmienił...
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2020, 00:46:36 am wysłana przez Daniel22#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #337 dnia: Marzec 31, 2020, 00:50:51 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2062
tragiczne plastiki były i w 105 ;) lane z wiadra ;)
Choć co do manetek to Renault 5 , gdzie przełącznik był mocowany do obudowy

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #338 dnia: Marzec 31, 2020, 00:52:04 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4634
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
tragiczne plastiki były i w 105 ;) lane z wiadra ;)

Czyli to u nich tradycja  <lol2> Mam wrażenie, że w maluchu są lepsze.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #339 dnia: Marzec 31, 2020, 03:09:43 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6571
  • Płeć: Mężczyzna
Największym problemem jaki odczuwam w eksploatacji Poloneza, jest słaba obecnie dostępność części zamiennych oraz fatalna jakość usług warsztatów samochodowych.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E