U nas bąbel powietrza był na tyle duży, że przy zdjętych obu wężach od parownika nie chciała lecieć nawet kropla płynu, to samo po zdjęciu opaski z nagrzewnicy. W pewnym momencie chłodnica nie chciała się zagrzać w całości, jedynie sama góra się grzała. Uciskaliśmy węże, robiliśmy cuda, ale nie chciał za nic w świecie się odpowietrzyć. Dopiero w nocy po długiej pracy na wolnych udało się złapać temperaturę na nagrzewnicy i parowniku. W OHV nigdy z czymś takim się nie spotkałem, więc mieliśmy niezłą zagwozdkę, o co mu właściwie chodzi
.
A te Magnetyczne Mirki z aukcji wystawiają do plusa, ciepłota odpowiada FE85PS zamiast FE65PS, więc świeca pasuje raczej do GSi.
W temacie, wymieniłem wszystkie żaróweczki w lampkach pozycyjnych w drzwiach 125p na ciepłobiałe ledy, plus jest taki, że przestaną w końcu topić oprawki i już wszystkie działają, minus taki, że LEDy ledwo się mieszczą w fabrycznej oprawce i nie dochodzi do końca. To samo w w lampkach oświetlenia komory silnika i wnętrzu, jeszcze zrobię lampkę w bagażniku w ten sposób, ale najpierw muszę zamontować jakąś krańcówkę, bo w 125p jest taki sam kretynizm jak w polonezie, lampka świeci się cały czas z włączonymi światłami pozycyjnymi i mijania. Wymieniłem też obejmę tłumika na nową, bo ciągle się sam obracał i walił o śrubę resoru.