Autor Wątek: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020  (Przeczytany 191072 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1080 dnia: Wrzesień 19, 2020, 12:15:12 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Laminaty już przymierzone. Tylny będzie nieco zmodyfikowany. Pokusiłem się o mały tuning z epoki  <milczek>
Wrzucę jakąś fotkę, jak już będzie co pokazać. ;)

Zająłem się też trochę ogarnianiem elektryki - wskaźnik i rezerwa paliwa - nie działają. Między złączami na czujniku a zegarami, kontakt jest. W przyszłym tygodniu sprawdzę w wolnej chwili, co dolega czujnikowi, bo dzisiaj już nie miałem czasu. Tak nawiasem, licznik, jak mam z MR'93, ale nie był on wstawiony jako nowy, lecz używka, bo jeszcze naklejkę ze szrotu ma.  <haha> Ciekawe, co się z oryginalnym stało...
Ładowanie podczas pracy silnika też pozostawia sporo do życzenia - na akumulatorze pokazuje niecałe 13,5. Ale! Między śrubą na alternatorze a pokrywą zaworów, różnica potencjałów wynosi już 14,1, więc chyba bateria do wymiany. Szkoda mi wyjmować ją z porządnego auta tylko po to, by sprawdzić ją w tym trupie, a w końcu pewnie i tak stanie na tym, że kupię nową   <rotfl3>
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 19, 2020, 12:20:11 pm wysłana przez mp79 »

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1081 dnia: Wrzesień 19, 2020, 13:17:04 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Masa silnika i przewód prądowy z alternatora do klemy do sprawdzenia. Nawet przy kiepskim akumulatorze spadek o więcej jak 0,2V to podejrzenie kiepskiego styku w elektryce.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1082 dnia: Wrzesień 19, 2020, 23:20:17 pm »

Offline Maćko

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + 1.8 LPGTi 23E
Odpaliłem VVC ;) Żółty korek od oleju +15KM ;p

Był: Caro '93
Jest: LPGTi - Atu Plus 1.8 VVC 160+KM 23E | Renault Laguna 3 GT 2.0 dCi 178KM

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1083 dnia: Wrzesień 20, 2020, 09:23:47 am »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2902
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
A te cewki na lewych kielichu to na pamiatke? :)
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1084 dnia: Wrzesień 20, 2020, 10:02:27 am »

Offline Maćko

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + 1.8 LPGTi 23E
Aktualnie pod maską stan jak na foto, jak poskładam dolot i będę robił porządek w komorze to cewki oczywiście wylecą.
Był: Caro '93
Jest: LPGTi - Atu Plus 1.8 VVC 160+KM 23E | Renault Laguna 3 GT 2.0 dCi 178KM

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1085 dnia: Wrzesień 21, 2020, 21:14:34 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3047
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Naprawiłem czujnik. Trzeba było poprzeczyszczać i podoginać odpowiednio blaszki, bo wszystko zaśniedziało i styk słaby był. Podejrzewam również obecność wody, która mogła dostać się do zbiornika podczas długiego postoju.  <mysli>

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1086 dnia: Wrzesień 21, 2020, 22:53:06 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5239
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
A ja dalej się bawię w gruntowny porządek. Fotele poskładałem, cały środek złożony, tylko deska z całą resztą wyjęta, bo muszę się pobawić w kabelkologię. Zaległe sprawy typu podgrzewane fotele, bo zimno się robi, a siadanie na lodowatym fotelu mi szkodzi, no i w fotelach mam dawno maty włożone, jeszcze za czasów rovera, bo fotele z niego. Tylko trzeba zrobić instalację pod deską. Może bym też sobie podłączył mojego starego patrola, którego miałem w roverze. Wszystko leży i czeka, a denerwuje mnie zamykanie każdych drzwi osobno. Voltomierz sobie też muszę założyć przy okazji, bo chociaż po zmianie alternatora skończyły się problemy, to jednak niech sobie będzie. Te klamki z plusa już zaczynają mnie konkretnie wkur*iać. Wyciągałem dzisiaj wszystkie zamki z drzwi, bo tam już rdzy trochę było i szczególnie przednie, ciężko się domykały. Wypryskałem WD i obficie zalałem hipolem. Gesty jest, to szybko nie spłynie. Przednie chodzą lekko, ale te tylne nadal ciężkawo. Jedną śrubę z klamki dzisiaj wyrwałem przy dokręcaniu, ale na szczęście miałem zapas w kolorze. Ten plastik jest tak słaby, że bałbym się dać dziecku do ręki, a co dopiero ciągnąć za to. Ładne są, ale badziewne. Jak się zdenerwuję, to wleci komplet z caro, tylko niestety, trzeba by było lakierować. Mam takie lakierowane z wczesnego plusa, ale w kolorze 139, czyli ta zgniła zieleń. Plus tego jest taki, że to nie goły plastik, więc łatwiej to prysnąć. No i te klamki z plusa strasznie obcierają lakier na drzwiach i nieraz widziałem, jak tam to koroduje. Zamiast tej plastikowej przekładki, to mogło być coś bardziej miękkiego, to by nie tarło i ładnie przylegało. Powalczyłem z wymiana sprężynek w tych małych wewnętrznych klamkach drzwi, bo to też badziew i pękły. Wziąłem ze złomu, ale mnie coś widocznie zamroczyło i zamiast wziąć całe klamki, to powyciągałem same sprężyny i jeba*em się pół godziny z jedną, żeby to tam włożyć, ale nabrałem już wprawy. W przednich drzwiach w klamce, wyrwało plastik w miejscu, gdzie drut sprężyny wchodzi w otworek, tam jest od środka taki otworek w samym tym elemencie za który się pociąga i klamka nie odbijała. Wymieniłem samo to na inne, w kolorze. Jak mówiłem, niesamowity badziew i zastanowiłbym się grubo, gdybym miał dać więcej niż 10 pln za taką klamkę, choćby nową. Tam niema elementu, który by się nie potrafił zepsuć. Śruby mocujące się wyrywają, bo są źle zalane, zamiast żeby łebek był bardziej na wierzchu i opierał się na zewnętrznej stronie plastiku, to jest zatopiony głębiej i trzyma go tylko słabiutki nadlew, który pęka już od samego patrzenia na niego. Najlepsze wyjście, to śruby do drewna, od środka obkleić je konkretnie poxipolem, a od zewnątrz zalakierować, żeby nie straszyły, ale co z tego, skoro tu wytrzyma, to posypie się coś innego. Ot, koreańskie modernizacje. Co zauważyłem przez te kilka lat eksploatacji to to, że te przednie trzymają się stabilniej, a tylne, z racji tego, że inaczej jest rozwiązany mechanizm otwierania, mają tendencję do odchylania się od blachy i najczęściej one się urywają.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1087 dnia: Wrzesień 21, 2020, 23:41:16 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3142
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kombi 1,8 16V
W ostatnim czasie przeczyściłem i rozruszałem tylne hamulce w Uno, w końcu działają jak powinny :)
Dziś natomiast wziąłem się za wymianę wahaczy w Unie, miała być szybka i fajna robótka, ale jak to w starym samochodzie nic nie może być normalnie i przy okazji trzeba było poprawić obydwie podłużnice, w efekcie robota na maks. 2,5 godziny rozciągnęła się na prawie 8, jeszcze zakonserwować i miejmy nadzieję, że wystarczy na jakieś 2 góra 3 lata. Także jeszcze zmienię filtry, olej w skrzyni, rozrząd oraz tylne amortyzatory i zaczynam odkładać na jakieś bardziej cywilizowane daliy, bo to ewidentnie jest na ostatniej prostej. Co zaś do samych wymienionych części, wahacze Deckermann i łączniki stabilizatora Febi, cudów się nie spodziewam, ale jak wspomniałem te 2 3 lata powinny wytrzymać. Stare wahacze marki Delphi po 7 latach i 22k km tak zgniły, że tylko dziwne zrządzenie losu sprawiło, że nie zgubiłem zawieszenia na jakiejś studzience czy innej nierówności...

Wczoraj zaliczyłem też zlot pojazdów zabytkowych, było kilka ciekawych samochódów  <ok> Powiem szczerze, że jak się przyjrzałem niektórym "zabytkom" to rdza i niedociągnięć w moich PNach bynajmniej nie były powodem do wstydu ;p
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 21, 2020, 23:53:56 pm wysłana przez Gomulsky »

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1088 dnia: Wrzesień 22, 2020, 22:52:54 pm »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1166
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
Wymieniłem olej w skrzyni na elf 80w90, poprzednio był zalany Tutela 75w90 i zgrzytał na nim 4 bieg i biegi gorzej wchodziły.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1089 dnia: Wrzesień 22, 2020, 23:59:13 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5239
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Pomogło by na zgrzytającą dwójkę przy redukcji? Denerwuje mnie już to. Przy zmianie biegów "do góry" jest właściwie ok. gorzej z redukcją. Pomaga procedura jak na niesynchronizowanej skrzyni, czyli 2x sprzęgło i lekka przegazówka, ale to żenujące jest. Pewnie tradycyjnie, synchronizator pada, bo w roverze miałem to samo. Co dziwne, stara skrzynia od GLE, nie posiadała nigdy tego problemu. Leży mi nawet, ale przekładać mi się nie chciało,  o takie byle co. Dlatego właśnie myślę o wymianie oleju. Do mostu standardowo wyjącego od 80 wzwyż, co polecacie?

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1090 dnia: Wrzesień 23, 2020, 01:28:34 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Dziwi mnie, że cokolwiek wam zmienia olej teoretycznie o tych samych parametrach lepkościowych w temp pracy i normalnych firm. Ja czy lałem 75w90 fuchsa, czy mannola, to przy przepięciu z 1 na 2 nawet przy 5,6 tysiącach nie ma zgrzytu, chyba że się zapomnę i wrzucę bieg zanim noga poleci w podłogę. Albo to jest przejście z podróby na oryginał, albo placebo, albo producent wpuścił na linię pijanego Zenka w piątek przed końcem zmiany.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1091 dnia: Wrzesień 23, 2020, 02:55:08 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5239
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Ja tylko pytam  :-) U mnie z 1 na 2, też jest ok. Tylko przy redukcji zgrzyta.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1092 dnia: Wrzesień 23, 2020, 09:39:39 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Skrzynia PN jest na tyle pancerna, że oleje w lepkości 75W90 i prawidłowej klasie GL nie powinny robić żadnych problemów, ja u siebie miałem nalane LM, mannola, i teraz fuchsa, i na początku na każdym chodziła tak samo. Słabo chodziła mi tylko na hipolu zanim się rozgrzało auto. Co masz tam teraz zalane, dawno wymieniałeś ten olej?
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1093 dnia: Wrzesień 23, 2020, 11:02:51 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5239
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
No właśnie nie mam pojęcia,  co tam jest. W silniku zmieniam regularnie,  a tam sobie tak zostało i zostało. Podejrzewam, że raczej własny jest pewnie hipol,  skoro silnik był zawsze na lotosie, to i tu pewnie gość stosował się do zaleceń producenta.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1094 dnia: Wrzesień 23, 2020, 12:30:18 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4798
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
No to jak nie wiesz, co masz w skrzyni, i czy w ogóle coś tam pływa, to lepiej zmienić :P. Poprzednim właścicielom się nigdy nie ufa. A co do mostu, ja zawsze leję 75W140 i nie mam z nimi problemów.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2020, 12:34:57 pm wysłana przez Daniel22#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1095 dnia: Wrzesień 23, 2020, 15:45:48 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6636
  • Płeć: Mężczyzna
Dziwi mnie, że cokolwiek wam zmienia olej teoretycznie o tych samych parametrach lepkościowych w temp pracy i normalnych firm. Ja czy lałem 75w90 fuchsa, czy mannola, to przy przepięciu z 1 na 2 nawet przy 5,6 tysiącach nie ma zgrzytu, chyba że się zapomnę i wrzucę bieg zanim noga poleci w podłogę. Albo to jest przejście z podróby na oryginał, albo placebo, albo producent wpuścił na linię pijanego Zenka w piątek przed końcem zmiany.

Zmiana biegu na wyższy nie stanowiła nigdy problemu, problemem jest redukcja z 3 na 2. Jeżeli zdusi się silnik na 3im do 1500 to jest, ale jak się chce mieć lepsze wspomaganie hamowania to już trzeba zmieniać z międzygazem.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1096 dnia: Wrzesień 23, 2020, 16:20:51 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5239
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Otóż to, tak się właśnie dzieje.  Ale przypomniałem sobie właśnie,  że w roverze mi lubiło  zgrzytnąć po zmianie z 1 na 2. Niby tak troszkę,  ale jednak. Nie pamiętam już,  jak było z redukcją.

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1097 dnia: Wrzesień 23, 2020, 16:49:13 pm »

Offline AndrzejP

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 404
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro Plus GSI
Wypiaskowałem felgi - kurde, nigdy więcej takich akcji. Nie bez kabiny - czyli na długiej liście rzeczy do zrobienia doszła budowa kabiny do piaskowania :)
Odświeżone felgi korzystają ze słonecznej pogody po malowaniu :)

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1098 dnia: Wrzesień 23, 2020, 17:27:36 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 702
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Ja też w temacie felg dzisiaj się poruszałem. Zabrałem do wulkanizatora, na razie koła tylne do przerzutki z stali na odnowione alu, jutro pora na przód.
A  z nie samochodowych rzeczy, to naprawiłem już 3 raz ( na przestrzeni kilku lat) monitor, ten kto wymyślił cynę bezołowiową to tępak i ..uj, a jeszcze większe tępaki to komisarze w UE za to że każą tym lutować.  Mam nadzieję, że mój 16 letni LG jeszcze podziała i kolejny raz przechytrzy celowe postarzanie produktów.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 23, 2020, 17:35:20 pm wysłana przez lukasz190 »

Odp: ---===] Co dzisiaj zrobiłem w/z moim autem... [===--- 2020
« Odpowiedź #1099 dnia: Wrzesień 23, 2020, 19:28:53 pm »

Offline mihals

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1166
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez ohv
W ohvce na oleju 75w90 zgrzytała mi dwójka,w roverze na oleju o tej gęstości znowu 4 bieg,a na 80w90 jest spoko. Widomo że to zależy od stopnia zużycia skrzyni i podejrzewam, że do fabrycznie nowej skrzyni nie zrobiłoby to rożnicy jaki olej nalejemy,ale najwidoczniej olej o takiej gęstości "przedłuża" jej żywot