Ja swego czasu odciąłem równo obie części wężyka, przy klapie i nadwoziu i wstawiłem tam kawałek innego, z innego materiału. Coś na podobieństwo tych przewodów od podciśnienia w plusie, tylko oczywiście większej średnicy, żeby weszło ciasno na ten igielitowy. To się łamie dlatego, że igielit twardnieje na mrozie i przy wielokrotnym otwieraniu klapy, po prostu nie wytrzymuje.
Wymieniłem sobie wreszcie dzisiaj silnik wycieraczek (przód) bo miałem tylko 1 bieg ciągły, a praca przerywana i najwyższy nie działały, a w dodatku, wycieraczki nie wracały w położenie spoczynkowe. Co tam jest w środku, bo nie rozbierałem tego. Rozbierałem chyba tylko ze zwykłego a caro, ale one chyba minimalnie się różnią? Tam był chyba jakiś styk, który przenosił chwilowo napięcie, aż silnik wróci w położenie spoczynkowe. Tu jest zdaje się jakiś przekaźnik, czy coś?
Miałem drugi silnik, to przełożyłem. Rozebrałem od razu cały mechanizm i wysmarowałem sworznie, na których siedzą ramiona wycieraczek. Przysiągłbym, że dawniej udało mi się ściągnąć te plastikowe kapturki z tych sworzni kulowych, ale nie pamiętam, jak to robiłem, a chciałem tam smaru naładować, choć tam niby fabryka dawała, ale kiedy to było... Jakby przelutować kostki plusowe, to silnik z minusa by działał, czy kłóci się z mikroklockiem plusowym? Bo bez powodu fabryka pewnie nie zmieniała.
Ta zasrana rynna jak zwykle ciężko wychodzi, ale włozyć było jeszcze gorzej, bo teraz mam tu ciaśniej, niż w zwykłym roverze. Odciąłem po kawałeczku dolnych mocować, żeby były krótsze i nawet teraz nie zakręcałem tych nakrętek, bo widzę, że absolutnie nie ma potrzeby. Na samych wkrętach górnych, siedzi dobrze i dolega do grodzi. Mam tam naklejoną gumową uszczelkę na całym obwodzie, więc jest w miarę szczelnie. W GSI, to chyba właściwie nie jest wykonalne zdjęcie tego? Ja nigdy nie ściągałem, ale przez to ustrojstwo, silni nie chciał mi opaść niżej z tyłu, jak wykręcałem skrzynię, bo kolektor oparł się na plastiku. Jakby dobrze pomyśleć, to i tą rynienkę zrobiłby bez problemu dzieloną na dwie części, czyli przeciętą w poziomie. Skręcałoby się najpierw dół, a potem tylko dokładało górną część. A tak, to przeszkadza zbiorniczek na pompie hamulcowej, z drugiej strony komputer,a w GSI, to nawet nie mówię. Jeszcze wiązkę tam wpakowali pod spodem.