4x4 radzi sobie lepiej z lawetami od budów.
w przejazdach przez bloto moze i tak, tylko i tak nie przeciagniesz 3t na haku przez bloto, bo nie dasz rady i nikt nie ma takiej potrzeby

Po pierwsze masz normalne auto
chyba musisz doprecyzowac pojecie tej normy, bo w mojej raczej nie miesci sie cos o masie wlasnej 2t i np. kole, ktorego prawdopodobnie sam nie zmienie na trasie (zbyt ciezkie)

po drugie zestaw z lawetą jest krótszy i jest lepsza widoczność.
zalozmy, ze jest krotszy, chociaz z "normalnym autem" w postaci forda F150 to mozna polemizowac,
ale z ktorej strony jest lepsza widocznosc ?
zwlaszcza majac do dyspozycji wysoka bude i kamerke za 200pln
widze takie wymyslanie argumentow na sile, zeby racjonalizowac swoje widzimisie, tylko zaden nie trafil,
a wystarczylo napisac, ze : mnie sie podoba uzywanie tego, co milionerzy wyrzucili i moze czasami sobie ponton pociagne udajac ze jacht wioze

z tym byloby trudno polemizowac
Busy to w większości straszne trupy, do tego wszystkie praktycznie rdzewieją na potęge a naprawdę mało który ma te 3,5t na haku - wg mnie ślepa uliczka.
stan i wyposazenie/mozliwosci zaleza glownie od ceny,
trzymanie dostawaczaka tylko po to, zeby pociagnac okazjonalnie wieksza przyczepe sensu nie ma,
ale jezeli ten dostawczak caly czas do czegos sluzy, to jest jedyna sluszna opcja pod duza przyczepe - wtedy pakowanie sie w jakiegos przechodzonego suva, czyli skomplikowanego i drogiego w utrzymaniu ciagnika to strzal w stope,
zreszta sam wiesz, ze gdyby lublin mogl ciagnac lawete, to nie kupowalibyscie rextona