Polecam Noxudol 750
Zapsikałem tym progi, drzwi i inne profile, których partacz nie ruszył. Tymsamym chyba wyłączyłem Dustera z użytku na co najmniej tydzień. Śmierdzi to niesamowicie, także wczoraj przy 9 stopniach na zewnątrz do sklepu jechałem z otwartymi 4 szybami 
To widać coś jest na rzeczy z zawartością inhibitorów korozji, bo analogiczny środek z Bolla który takiej zawartości nie deklaruje, ma tylko lekki woskowy zapach.
Przede wszystkim bolle i inne takie marki krzak to są produkty albo dla handlarzy, albo dla dusigroszy.
Najśmieszniejsze jest to, że taki Noxudol 750 na alledrogo kosztuje tyle co boll w takim samym spraju u lokalnego janusza, więc nie wiem gdzie goście oszczędzają. A różnica w jakości jest bardzo, bardzo wyraźna.
Ogólem mija już 4 dzień i dopiero czuć, że ten smród delikatnie zelżał, ale to może przez spadek temperatury

Ugułem, to powiem wam koliedzy, że w sumie narzekałem na tego papracza. Ale jak zobaczyłem jak inny majster zrobił samochód bratełowi, to... No "kur*" ręce opadają. Nie zrobił tego jakimś ambitniejszym środkiem tylko zwykłym, chamskim czymś typu bitex. Może nawalił grubo, ale też miejscami niedopryskał. Cholera wie czy profile zamknięte w ogóle ruszył. Tyle, że plastiki i inne pierdółki poprzykręcał jak należy.
Więc jako wieczny optymista stwierdzam, zawsze może być gorzej
