Witam
Uścislając temat należy podsumować kilka wątków. Oraz uwzględnić Pasowanie elementów po szlifie.
1-Olej Olej podczas docierania trzeba wlać najniższej dostępnej Klasy!!!! Mineralny!! żadne syntetyki.
Dlaczego? Otuż jak napisał kolega w opisie docierania, częsci muszą sie Dotrzeć, czyli ułożyć między sobą, i zlikwidować mikro nierówności po obróbce. Właściwy olej czyli w tym przypadku kiepski mineralny skraca ten okres do zakładanych-ok 3000Km i taki należy stosować!! MINERALNY:)
Syntetyczny jedynie wydłuży okres docierania się częsci i niczego nie polepszy a zwiększy koszta.
Dopiero po dotarciu lejemy możliwie wysokiej klasy olej SYNTETYCZNY z uszlachetniaczami aby zapobiegać tarciu. Ale do pierwszych 10Tyś i tak nie polecam katować silnika choć wskazane jest aby stopniowo, pracował w pełnym zakresie obrotów.
2-Sposób Docierania zalezy również od luzów z jakim szlifierz wykonał szlifi pod panewki i tłok, mniejsze w dolnej torancji są lepsze ale trzeba delikatniej traktować silnik. Większe w górnej tolerancji skracaja okres docierania i mozna nieco mniej delikatnie docierać ale skracają nieco żywot silnika. Kij zawsze ma dwa końce:)
Plecał bym stsować sie do wskazań kolegi i zalecen-2-2,5tys/obr oczywiscie chwilowe obroty 3,5tys nie zaszkodzą ale należy ich unikać szczególnie w fazie pierwszej.
3-Gaz Przynajmniej Po generalnym remoncie silnika i głowicy pierwsze 500-1000Km zrobić na benzynie, a reszte na bogatszej mieszance Gazu, mieszaniem bęzyny z olejem niema co sie przejmować, i tak po 3000olej idzie do wymiany.
4-Należy tez Pamiętać o dokręceniu głowicy i reg. zaworów.
Wymiana oleju po 500km niema sęsu bo po tym przebiegu docierają sie dopiero pierścienia, min to 1,5tys
5-Dokładność wykonania szlifu. Jeden kolega stwierdził że teraz sa lepsze materjały i dokładność wykonania, owszem ale nowych zaawansowanych technicznie silników gdzie zastosowano lepsze stopy, powlekane teflonem, lub anodowane tłoki itp. Polerowanie częsci szlifowanych pod panewki. Ale tak robią tylko w zaawansowanych fabrykach, aby skrócić czas docierania. Za dużo discavery:) Technika szlifów nie zmieniła się od czasów kiedy ją wynaleziono, są tylko lepsze maszyny ale to w nowych zakładach wiekszosc używa sprzętu z lat 60-80 i nic w tym złego bo robi on taką samą robote jak nowa szlifierka o ile jest sprawny.
Po pierwszych 10tys polecam dodać dwusiarczek molibdenu do oleju, używany w sporcie w celu zmniejszenia tarcia, dodaje sie go raz na 30-40tyś. kosztuje grosze.