zainwestuj w epoksyd, a nie pożałujesz Jeśli coś się do do niego nie klei
nie klei mi sie to nie znaczy,ze sie nie przykleja farba,tylko logicznie mi sie nie klei,
po co mi podklad epoksydowy, skoro juz mam epoksydowa zywice - wystarczy,ze mazne grubsza warstwe
gdybym malowal duze powierzchnie golej blachy to latwiej to robic podkladem epoksydowym z pistoletu,
ale ja glownie uzupelniam braki blachy zywica,wiec na to daje podklad akrylowy i szpachle,zeby wyprowadzic ksztalt i wygladzic,
jako ,ze dzialam glownie na tylnych blotnikach to pozostaje zabezpieczenie zywicy i blachy od strony kola, a najlepiej zrobic czyms sczelnycm i miekkim - czyli na poczatek chlorokauczuk,
po prostu sa miejsca graniczne zywicy,akrylu i chlorokauczuku,
nie mam gdzie klasc podkladu epoksydowego, a i tak bylaby to tylko dodatkowa robota i pogrubianie warstwy farby - czesto w miejscach,gdzie lezy fabryczny lakier