Bok nadwozia razem z progiem zewnętrznym stanowi jeden element
akurat w PN zewnetrzny bok nadwozia jest skladany z pojedynczych elementow, co widac nawet w trucku,
to taka oznaka przestarzalej konstrukcji PN
gdy w innych autach zewntrzny bok karoserii byl jedna wytloczka, to FSO przez kolejne dekady klepalo nadwozia w starej technologii osiagajac lepsze rezultaty w zderzeniach niz konkurencja i taka sama podatnosc na korozje jak niektore pazdzierze klepane w nowej technologii (np. ford escort,opel astra)
natomiast w trucku jest dodatkowo nakładany próg. Obstawiam, iż w żadnym z tych przypadków nie jest to element, od którego się zaczynało składanie nadwozia. Jak chcesz mi powiedzieć coś, o czym nie wiem, to proszę bardzo, bo żeby zarzucić komuś brak wiedzy, nie trzeba wcale być orłem.
nie trzeba byc orlem, zeby sie domyslic, ze tasma montazowa nadwozia trzyma je w charakterystycznych miejscach stabilnych - czyli za podluznice, bo nadwozie ma trzymac wymiary, a dla robota lepszym punktem odniesienia jest podluznica niz recznie naniesiona podstawka na ktorej luzem oprze sie podloga
ale z przodu umieszczać lewarek w podłodze? Przecież pod słupkiem A próg i tak jest wzmocniony!...Wiem, że w nowocześniejszych autach są wyznaczone miejsca do podstawienia lewarka, ale - jak sam zauważyłeś - są one w progach, a nie w podłodze.
przeciez to wzmocnienie w PN tez jest blisko progu, anie na srodku podlogi kierowcy i pasażera,
w roznych autach jest to roznie rozwiazane,
Kappa ma np. specjalne zaglebienia w progu, ale w glebi, a prog ma szeroki, wiec to mniej wiecej odpowiednik w PN (odleglosci od szwu) i gdy jakis ciec nie potrafi opanowac tajemnej sztuki unozenia auta, to wgniata te wstawki wewnatrz, potem to rdzewieje i wypada z kawalkami progu,
musialbym sprawdzic czy z 4szt jakas sie jeszcze ostala, bo z tego co pamietam to juz widzialem jak wypadly 2szt,
w ten sposob ciecie w warsztatach niszcza samochody klientow
Widziałeś w jakiejś instrukcji sugestię podnoszenia za to miejsce w podłodze?
Morawski strona 299 nad zdjeciem PN podniesionego za pas przedni,
nazywa to : wzmocnieniami za wnekami przednich kol,
sugeruje,by podlozyc tam podstawki, jezeli masz zamiar cos robic pod autem tak uniesionym